MITINGI ORYGINALNYCH GA –AH

12 Kroków wg Niebieskiej Księgi -ten tekst znajdziesz tutaj

http://hazardzistki.org/ga-ha/12-krokow-wedlug-%e2%80%9cniebieskiej-ksiegi%e2%80%9d/

Krótka historia

Data pojawienia się oryginalnego wpisu to 2007-07-21, 18:05

Ten tekst przygotowany wcześniej znajdował się w „prywatne” w panelu administracyjnym ówczesnego

https://web.archive.org/web/20071011014329/http:/www.hazardzisci.info/

https://web.archive.org/web/20071011014352/http://www.hazardzisci.info/index.php

Został „upubliczniony” z kawiarenki internetowej na Dworcu Kolejowym w Gdańsku właśnie

dnia 2007-07-21, 18:05 …

A dlaczego i po co –to powiem o tym za parę lat…

Pamiętajcie jedno – to nie jest tekst GA-AH i nie przejmujcie się nim za bardzo, bo sobie zaszkodzicie…A na pewno nie dostosujecie do niego niczego związanego z GA(AH)

Stosować należy jedynie teksty zatwierdzone przez Gamblers Anonymous

http://www.gamblersanonymous.org/ga/content/working-steps-pamphlet

http://hazardzistki.org/ga-ha/%e2%80%9cnowy-poczatek%e2%80%9d-i-%e2%80%9cpodreczna-broszura-spotkan-krokowych%e2%80%9d/

„12 Kroków według Niebieskiej Księgi” -ten tekst, który przetłumaczyłam, bo takie miałam „widzimisię” został „ukradziony” z mojej strony przez polską parodię AH i jest serwowany, jako Kroki – jest to skandal !

W dodatku w  wersji pierwotnej, gdzie -przyznaję – trochę sobie zażartowałam, za co serdecznie AA przepraszam…

Od siebie dodam, że zdrowienie z hazardu jest proste – trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić…

Iwona – Isia (17.07.2016)

Wszystkie  Materiały na tej stronie internetowej chronione są prawem autorskim

Iwona-Isia (Iwona G.)

http://www.hazardzisci.info/

to poniżej związane z mitingami-poprawić

z 09 Wrz 2008, 8:38 am

UWAGA – przypominam – nowe miejsce -miting piątek 17:30 -ustalimy dodatkowe mitingi do wtorkowych -przynieście najnowsze tłumaczenia – numer 16 -nie zapomnijcie.

STRONA OFICJALNA GA – ANONIMOWYCH HAZARDZISTÓW

Logo oryginalnych Gamblers Anonymous z USA-tak wygląda

Oryginalni, założeni przez Jima W i Sama J. w 1957 roku Gamblers Anonymous – (Oryginalni )- Anonimowi Hazardziści

MITINGI (ORYGINALNYCH) GA –Anonimowych Hazardzistów

Na pamiątkę – z kiedyś -dwa lata mitingów w Bożym Ciele:

W związku z remontem na ul. Wawrzyńca 6 (gdzie mitingi odbywały się od 29 stycznia 2007) przenosimy się.

Nowy adres i godziny:

Bazylika Bożego Ciała – krakowski Kazimierz.

Wejście przez główne, wielkie bramy do budynku z kancelarią za kościołem– salka w środku. Jak ktoś będzie chciał znaleźć, to znajdzie.

Terminy Mitingów:

Uwaga – nowe miejsce!

Na pamiątkę – z kiedyś -dwa lata mitingów w Bożym Ciele:

Dlaczego Mitingi tutaj?

Bo było to jedyne miejsce w Krakowie, gdzie użyczono nam Sali na prawidłowe mitingi zgodnie z Pakietem Informacyjnym GA-AH, w styczniu 2007 roku. http://anonimowihazardzisci.org.pl/?page_id=76

Pogram GA –ORYGINANYCH ANONIMOWYCH HAZARDZISTÓW jest Programem Duchowym a nie religijnym

Słowo „duchowe” w tym kontekście odnosi się do tych cech ludzkiego umysłu, które reprezentują najwyższe wartości, takie jak: życzliwość, wielkoduszność, uczciwość i pokora…” (Combo Book)

Mitingi są za darmo, anonimowo! i przez abstynencję i proces zdrowienia prowadzą Nowoprzybyłych ci, którzy są zaawansowani w procesie zdrowienia:

Poniedziałek – godzina 17:30 -19:30 (zwykle jesteśmy do 20:45)

Czwartek– godzina 17:30 – 19:30 (zwykle jesteśmy do 20:45)

Uwaga:

W związku z nanoszeniem najnowszych zmian w literaturze- na kilka dni dotychczasowa literatura w internecie, zostaje „schowana”.

Najnowsza – dostępna jedynie na mitingach razem z wyjaśnieniem – ustnym komentarzem.

U góry -Logo oryginalnych Gamblers Anonymous z USA-tak wygląda

Oryginalni, założeni przez Jima W i Sama J. w 1957 roku Gamblers Anonymous – (Oryginalni )- Anonimowi Hazardziści

Przypominamy:

ta strona ani Grupa AH nie ma żadnych powiązań z żadnymi innymi tzw stronami ani grupami tzw Anonimowych Hazardzistów, od 21 lipca 2007 roku.

Praca nad abstynencją i zdrowieniem odbywała się i odbywa na PRAWIDŁOWYCH tłumaczeniach Literatury amerykańskich GA i pod opieką długoletnich członków GA-AH ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Australii. W grupie tej pracuje się na prawidłowej wersji Kroków w odróżnieniu od reszty grup AH pracujących do Grudnia 2008 roku na laickiej wersji wprowadzonej przez komunistyczną cenzurę Kroków AA-odwzorowanych przez tzw AH.

Zatem:

1.Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni wobec hazardu – że nasze życie stało się niemożliwe do kierowania (wymknęło się spod kontroli).

ANONIMOWI HAZARDZIŚCI
Sugestie Jak Radzić Sobie z Przymusami do Uprawiania Hazardu®
Wielu kompulsywnych hazardzistów, zwłaszcza ci, którzy są na wczesnych etapach zdrowienia, doświadcza przymusy do uprawiania hazardu. Ponawianie zachowań związanych z uprawianiem hazardu, które miało miejsce przez stosunkowo długi czas, połączone z myślami o hazardzie i skojarzone z przyjemnymi uczuciami, powoduje u kompulsywnego hazardzisty doświadczanie chęci uprawiania hazardu. Czasami te przymusy do obstawienia są tak intensywne i obezwładniające, że wywołują u hazardzisty nawrót.
Zamieszczamy tutaj niektóre sugestie na temat tego, jak radzić sobie z przymusem uprawiania hazardu.
SUGESTIE W JAKI SPOSÓB ZAPOBIEGAĆ POJAWIENIU SIĘ PRZYMUSU UPRAWIANIA HAZARDU

 

 

*Uczęszczaj na mitingi Anonimowych Hazardzistów tak często jak potrzeba, ale co najmniej raz w tygodniu.
*Zaangażuj się bardziej w program Anonimowych Hazardzistów. Podejmij się Służby Zaufanego Sługi.
*Regularnie telefonuj do innych członków AH.
*Czytaj i wracaj do czytania Combo Book Anonimowych Hazardzistów. Wielu członków AH twierdzi: „Wszystko czego potrzebuję, by trzymać się z dala od pierwszego obstawienia jest w tej małej żółtej książce”.
*Poproś innego członka AH o sponsorowanie (czyli o opiekę).
*Czytaj i ŻYJ Krokami Zdrowienia Anonimowych Hazardzistów. Na początku, normalny jest zdrowy sceptycyzm wobec pracy nad Krokami. Jednakże tysiące członków AH twierdziło, że im bardziej angażowali się w Kroki Zdrowienia, tym dalej są od uprawiania hazardu. Sugeruje się, by poprosić innego członka AH – najlepiej swojego sponsora (opiekuna) – o pomoc w pracy nad Krokami.
*Nie chodź do miejsc lub w okolice miejsc, gdzie uprawianie hazardu jest dostępne, włącznie ze stronami Internetowymi. Rób zakupy w sklepach lub supermarketach w których nie ma możliwości uprawiania hazardu lub gdzie ta sposobność jest poza zasięgiem wzroku.
*Nie patrz na cokolwiek, co jest przypomnieniem ciebie samego uprawiającego hazard – na przykład: rubryki sportowe lub giełdowe w gazetach, bilety na loterie, programy wyścigowe czy reklamy kasyn lub inne formy hazardu.
*Nie przyłączaj się do tych, którzy uprawiają hazard (to może oznaczać ograniczenie relacji z przyjaciółmi lub krewnymi.)
*Unikaj wciągania się w rozmowy o uprawianiu hazardu.
*Noś tylko niezbędne, minimalne ilości pieniędzy, które potrzebujesz dziennie. Jeśli to możliwe uruchom automatyczne opłacanie rachunków z twojego konta lub powierz to komuś, komu ufasz, jeśli chodzi o twoje finanse. Zlikwiduj karty kredytowe, debetowe i do bankomatów– wszystko to stanowić będzie barierę pomiędzy tobą i nadwyżką gotówki.
*Ustal datę rocznicy – czyli pierwszego mityngu Anonimowych Hazardzistów po twoim ostatnim obstawieniu. Wielu członków AH zyskuje zdrową wewnętrzną pewność siebie wiedząc, że nabyli nawyk nie obstawiania przez jakiś czas.
*Zmień swoje nastawienie. Jest ogromna różnica w zdaniach “ja muszę przestać grać” i “ja chcę przestać grać”. Pomyśl o tym. Jeśli musisz robić cokolwiek, prawdopodobnie nie będziesz chciał tego robić.
*Zmień swoje zachowanie.

To jest jedno z najtrudniejszych zadań ze wszystkich ludzkich dążeń, a co dopiero w Programie Anonimowych Hazardzistów. Tym niemniej, w żółtej Combo Book przedstawiono to, co jest konieczne dla kompulsywnego hazardzisty, aby doprowadzić do zmiany swojego charakteru i w ten sposób zapobiec nawrotowi. Członkowie GA odnotowali, że wady charakteru takie jak gniew, niecierpliwość, lenistwo, samoużalanie się, itd., prowadziły ich z powrotem do uprawiania hazardu. Zastępowanie negatywnych nawyków zdrowymi , jest niezbędne dla utrzymywania abstynencji.

*Weź pod uwagę doprowadzenie swojego ciała do lepszej kondycji fizycznej.

Powiedziano: “Przynieś swoje ciało, a umysł podąży za nim”. Jeżeli kompulsywny hazard jest chorobą umysłu, zatem dla kompulsywnego hazardzisty ma sens to , aby być we względnie dobrej kondycji fizycznej. Pamiętaj o powiedzonku : ” W zdrowym ciele zdrowy duch “.

SUGESTIE NA CZAS, KIEDY MASZ PRZYMUS UPRAWIANIA HAZARDU

Po pierwsze, rozpoznaj ten przymus. Stań się wnikliwie świadomy tego – jak się czujesz i co dzieje się w twoim umyśle. Wtedy mów do samego siebie “Dobrze. Mam teraz przymus uprawiania hazardu. Właśnie teraz chce mi się grać. SZKODA, (ŻE TO SIĘ STAŁO), ALE JA JUŻ NIE GRAM ”.

* Spokojnie. A więc twój przymus uprawiania hazardu jest bardzo silny. Ponownie, uznaj ten przymus i stań się świadomy tego , co się dzieje i mów do siebie samego . “W porządku, być może zagram za 10 minut.” Przeczekaj 10 minut. Jeśli przymus jest nadal, mów do samego siebie, “w porządku być może będę grał za następne 10 minut.” Następne znajdź coś innego do zrobienia przez te 10 minut. Jeżeli przymus trwa nadal (utrzymuje się) powstrzymaj się od uprawiania hazardu przez kolejne 10 minutowe odstępy czasu. Wytrzymaj to. Przymus uprawiania hazardu minie.

* Wyobraź sobie, że twój umysł jest projektorem slajdów i myśli, które wchodzą do twojego mózgu to slajdy. Idź do spokojnego miejsca, zamknij oczy i ZMIEŃ SLAJD ! Odrzucaj i nie przyjmuj myśli o uprawianiu hazardu. Myśl o którymś z członków rodziny, o kimś kogo kochasz, o twojej pracy, o przyjemnych czynnościach – tylko nie o uprawianiu hazardu. Możesz to zrobić, jeśli uspokoisz swój umysł i skoncentrujesz się.

* Akceptuj fakt, że nie możesz uprawiać hazardu w bezpieczny sposób. To może wydawać się bolesną oczywistością, ale wielu członków AH relacjonowało swój nawrót do uprawiania hazardu, jako skutek zastanawiania się nad tą kwestią. Podczas tych wewnętrznych rozmyślań mogą pojawić się takie argumenty: „ Tym razem będzie inaczej ”, „Nie jest jeszcze ze mną tak źle”, „Skończę z tym, gdy się odegram” i „ To mi się należy ”. Akceptacja jest jednym z kluczowych składników programu Anonimowych Hazardzistów.

* Powiedz Modlitwę o Pogodę Ducha : “Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego”. Powtarzaj tą modlitwę, aż przymus zniknie. Wyciszenie umysłu wyciszy przymus uprawiania hazardu.

* Pracuj nad Krokiem Drugim i Trzecim Zdrowienia. Wyobraź sobie, że oddajesz przymus uprawiania hazardu Sile Wyższej. Wielu członków AH żyje według powiedzenia: „Odpuść, pozwól Bogu.”

* Idź na miting Anonimowych Hazardzistów nie zważając na to, co czujesz.

* Idź do spokojnego miejsca i medytuj. Jedną z prostych metod może być zamknięcie oczu i „wpatrywanie się” w przestrzeń, wyobrażanie sobie przymusu, jako konkretnego przedmiotu ( nie ma znaczenia, co to jest). Skupiaj się na tym przez kilka minut. Gdy masz ten przedmiot w swoim umyśle , wyobraź sobie rozpadanie się go na drobne kawałki. Twój przymus uprawiania hazardu rozpadnie się razem z nim.

* Zadzwoń do kogoś, komu ufasz. Powiedz jemu lub jej o twoim przymusie uprawiania hazardu.

* Zostaw gotówkę, czeki i karty kredytowe, idź spotkać się z kimś.

* Przestań rozwodzić się nad przymusem. Wyjdź ze swojej „skorupy”. Idź i pomóż komuś innemu.

* Myśląc o obstawianiu rozważaj cały czas konsekwencje tego. Większość z nas obstawiając, nie rozważa możliwości przegranej. Weź pod uwagę możliwość, że ty przegrasz. Myśl o tych wszystkich razach, kiedy przegrałeś. Wszystkie formy uprawiania hazardu są propozycjami straty. Ty prawdopodobnie znów przegrasz. Czy przegranie tych pieniędzy –w połączeniu z pieniędzmi, które już straciłeś i z problemami, które już masz – rzeczywiście sprawi, że poczujesz się lepiej ? A jeżeli wygrasz, co stanie się z tymi pieniędzmi ? Co stało się z tymi wszystkimi pieniędzmi z poprzednich wygranych ? Gdzie one są ? Co jest przyczyną twojej obecnej sytuacji finansowej ? Czy to nie uprawianie hazardu wpędziło cię w tarapaty? Czy ty nie widzisz, że obstawiasz za cokolwiek już wygrane uprzednio– I CORAZ WIECEJ? Czy nie jest prawdą, że wygrana daje ci możliwość zapłacenia kilku rachunków, jednak ty zostawiasz sobie na boku pieniądze na DALSZE UPRAWIANIE HAZARDU ? Czy nie jest prawdą, że każda wygrana zostanie użyta jako amunicja do podtrzymywania toczącej się wojny z hazardem?

* Wypisz argumenty za i przeciw uprawianiu hazardu w twoim życiu. Weź kartkę papieru i podziel na dwie kolumny. Po lewej stronie napisz listę wszystkich dobrych spraw, które dało ci uprawianie hazardu. Po prawej stronie, napisz wszystkie złe sprawy, które wydarzyły się w wyniku uprawiania przez ciebie hazardu. Bądź szczery i uczciwy.(Zauważ: może zechcesz oszacować każdą pozycję w skali 1- 10 w zależności od ważności, gdzie 10 oznacza najważniejszą, a 1 oznacza najmniej ważną sprawę. Kiedy skończysz, podsumuj każdą kolumnę i porównaj wynik). Kiedy lista jest kompletna, używaj jej jako narzędzia do przypominania sobie skutków uprawiania hazardu w twoim życiu.

* Podejmij decyzję o tym, jak zapełnisz swój wolny czas zamiast uprawiania hazardu.

* Podejmij decyzję, że nie będziesz uprawiał hazardu. TYLKO DZISIAJ !

Raz jeszcze, to wszystko są jedynie sugestie. Dlaczego nie mógłbyś wynaleźć takich sposobów, które będą działać najlepiej w odniesieniu do ciebie ?

(KOREKTA 9/00

DRUK 10/06)

Tłumaczenie: Iwona-Isia

ang.craving – chęć, pragnienie,pożądanie

ang.craving -» rzeczownik: głód (u osoby uzależnionej) (kat.: psychologia)

WYJAŚNIENIE:

Zarówno, ta strona internetowa została stworzona przeze mnie, jak i Portal dla Zdrowiejących Hazardzistek – (z tłumaczeniami artykułów z Portalu Amerykańskiego)

http://hazardzistki.org/

Stworzyłam też stronę internetową, na której zdrowiałam „na żywo” prowadzona przez członków amerykańskiego GA(AH). Potem, dołączyli do nich Australijczycy, Kanadyjczycy.

Kiedyś wyglądająca tak:

http://www.hazardzisci.info/?page_id=369

dzisiaj tak:

http://www.hazardzisci.info/

Przypominam, że w 2006 roku, polska parodia pt AH nie miała przetłumaczonej literatury Oryginalnych Amerykańskich Gamblers Anonymous a jedyne, co potrafili, to bezczelnie przemieniać sobie słowo alkohol na hazard i według tego prymitywnie kombinować!

To, czego byłam świadkiem, przerosło moje najgorsze oczekiwania względem małości, podłości zarówno uzurpatorów- władców tzw polskiego AH, jak i indolencji, niekompetencji i dyletanctwa polskich, co poniektórych terapeutów!!

Zarówno ta strona internetowa, jak i w/w w całości, były i są opłacane wyłącznie przeze mnie (serwery, domeny itd.).

Jakie jest zdrowienie z uzależnienia od kompulsywnego hazardu?

Cholernie ciężkie i trudne.

Bardzo bolesne.

Ja miałam wyjątkowe szczęście- prowadzili mnie Najlepsi z Najlepszych.

Twórczyni amerykańskich kobiecych mitingów Marilyn L.

Najlepsi amerykańscy terapeuci – będący jednocześnie członkami Gamblers Anonymous (AH) – tacy jak: Joanna F., Arnie W., Michael B., Lynnie H.(Członkini GA z najdłuższym stażem w zdrowieniu w Świecie – 30 lat) i wielu innych.

Podróż przez zdrowienie drogą amerykańskiego GA – to była i jest najlepsza podróż mojego życia.

Tłumaczenia na tej stronie internetowej – to tłumaczenia Wielkiej Literatury Amerykańskich GA – zaledwie kilku Broszur.

Tłumaczenie, jednej z wielu interpretacji Kroków 12 KROKÓW WEDŁUG “NIEBIESKIEJ KSIĘGI” http://anonimowihazardzisci.org.pl/?cat=11

zostało zamieszczona za zgodą australijskiego Forum skąd pochodzi oryginał. Nieudolnie przerobione tłumaczenie profesjonalnej tłumaczki Anny R.i moje zostało ukradzione przez tzw polską parodię AH – i bez podpisu oraz zgody zamieszczone na „ich” stronce.

W związku z tym NIE!!! czuję się zobowiązana do zamieszczenia w Internecie reszty tłumaczeń Literatury GA(AH) i jednocześnie przestrzegam wszystkich przed korzystaniem z błędnych tłumaczeń tzw polskiej parodii amerykańskich GA(AH) – tłumaczenia te, nieudolnie poprzerabiane skutkują brakiem logiki i zamiast pomagać – szkodzą!

Literatura jest Tabletką Zdrowienia.

Ale najważniejszą sprawą jest tak zwana Tradycja Ustna przekazywana przez tych najbardziej Doświadczonych w Gamblers Anonymous (AH).

Miałam to ogromne szczęście, że zechcieli się podzielić właśnie ze mną.

Ja podzieliłam się swoimi doświadczeniami w artykułach, które opublikowałam w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie.

Dzięki znajomości języka angielskiego udało mi się wychwycić różnicę miedzy ang słowami „impuls”(impuls) a „urge”(przymus).

To stało się kluczem do mojego sukcesu w zdrowieniu, na który zwróciłam potem uwagę wielu osobom.

Dziękuje też Journal Of Gambling Issues z Kanady za ogromną pomoc i darmowy dostęp do setek artykułów, na który – płatny- po prostu, nie było mnie stać.

Iwona-Isia

ZDROWIENIE W ANONIMOWYCH HAZARDZISTACH

JOURNAL OF GAMBLING ISSUES – YOU ARE THE BEST ! thank you

I would like to say thank you very much for your kind permission for me to translate and to paste into this web site a great article Recovery in Gamblers Anonymous.

 

Authors of this Great Article:

I would like to say thank you to Authors of this Great Article for an excellent work and for helping us – compulsive gamblers

Ferentzy, P., Skinner, W., & Antze, P.    I love you

Daryl Boshartwhat can I say? Thank you from all my heart and I will do my best – for sure.

Iwona – Isia

JOURNAL OF GAMBLING ISSUES –podziękowania

Chcę podziękować za pozwolenie mi na tłumaczenie i zamieszczenie na tej stronie internetowej wspaniałego artykułu „Zdrowienie w Anonimowych Hazardzistach”

Autorzy tego Znakomitego Artykułu:

Chciałabym podziękować Autorom tego Znakomitego Artykułu za ich znakomita pracę i za pomoc nam- kompulsywnym hazardzistom

Daryl Boshart  co mogę powiedzieć? Dziękuję z całego serca i będę się starać najlepiej jak potrafię – na pewno.

Iwona – Isia

DO POLSKICH CZYTELNIKÓW – PRZESTRZEGAM PRZED ŁAMANIEM PRAW AUTORSKICH, KTÓRYCH WŁAŚCICIELEM JEST JOURNAL OF GAMBLING ISSUES

(a na język polski – ja, osoby, które zechciałyby cytować z artykułu proszę o kontakt na mój adres email )

2007-06-27,16:05 data oryginalnej publikacji w Internecie na założonym i prowadzonym wówczas przeze mnie forum informacyjnym www.hazardzisci.info

 

nowy link

http://jgi.camh.net/doi/full/10.4309/jgi.2006.17.6

 

Recovery in Gamblers Anonymous

 

Ferentzy, P., Skinner, W., & Antze, P. (2006). Recovery in Gamblers Anonymous: Journal of Gambling Issues No 17 Aug 2006, No Pagination Specified.

http://www.camh.net/egambling/issue17/pdfs/ferentzy1.pdf

 

Recovery in Gamblers Anonymous
Peter Ferentzy, Centre for Addiction and Mental Health, Toronto, Ontario, Canada.
E-mail:
pferentzy@earthlink.net

Wayne Skinner, Centre for Addiction and Mental Health, Toronto, Ontario, Canada

Paul Antze, York University, Toronto, Canada

ZDROWIENIE W ANONIMOWYCH HAZARDZISTACH

Abstrakt

Ten artykuł został napisany, w celu dokonania przeglądu procesu zdrowienia w Anonimowych Hazardzistach(AH).Centralnym tematem jest to, w  jaki sposób podejście AH odzwierciedla wyróżniające się potrzeby kompulsywnych hazardzistów.
Anonimowi Hazardziści są organizacją wzajemnej pomocy opartą na modelu Anonimowych Alkoholików, jednakże różniąca się pod pewnymi względami od nich. Jedną z najbardziej zauważalnych różnic jest waga, jaką przykłada się do CIERPLIWOŚCI w procesie zdrowienia, która ma nawet odbicie w podejściu do 12-u Kroków, nad którymi „pracuje” się wolno z jakiegoś w końcu powodu. Inną cechą wyróżniająca AH jest zdecydowanie bardziej rygorystyczne podejście do potencjalnych „wyzwalaczy”, zwłaszcza do miejsc, gdzie można zagrać.
Podczas, kiedy AA decyzję, co do tego czy bezpieczne jest przebywanie na terenie miejsc, gdzie spożywa i serwuje się alkohol, pozostawia swoim członkom, oficjalne stanowisko AH jest jednoznaczne: ich członkowie nie powinni wchodzić ani nawet bywać w pobliżu miejsc, gdzie się gra.
Te powody są przedmiotem dyskusji.
Słowa kluczowe: uzależnienie, hazard, Anonimowi Hazardziści, wzajemna pomoc

Wprowadzenie

Anonimowi Hazardziści (AH) zapracowali na reputację w literaturze jako 12 Krokowa wspólnota tylko z nazwy, przedkładając duchowe i psycho – emocjonalne troski nad pragmatyczne skupianie się na abstynencji od hazardu i spraw takich jak długi (Brownie, 1991, 1994, Ferentzy i Skinner, 2003, Lesieur,1990). W innym artykule (Ferentzy, Skinder i Antze,2006) my relacjonujemy to, podczas, gdy ta percepcja jest ciągle półprawdą, AH ostatnimi czasy objęli szerszą koncepcją zdrowienie i zaczęli się bardziej koncentrować na 12 Krokach. Jednakże podejście AH do 12 Kroków i do zdrowienia jest unikatowe(specyficzne -przyp. tłumacza). Jednym z tematów, który wyróżnia AH spośród wielu innych wspólnot 12 krokowych jest cierpliwość. Podczas, kiedy zdrowiejący uzależnieni o d substancji musza nauczyć opierać natychmiastowej gratyfikacji oferowanej przez substancje, członkowie AH muszą podwójnie pilnować się przed takimi impulsami: poza natychmiastowym dreszczykiem związanym z hazardem, jest bardzo realna możliwość, że wielka wygrana mogłaby natychmiastowo rozwiązać wiele problemów. Kompulsywni hazardziści są w trudnych finansowych kłopotach zanim zdecydują się na robienie zmian i pokusa szybkiego rozwiązania problemów może zniweczyć zdrowienie hazardzisty. Brownie (1991) powiedział, że zamiast świadomości, członkowie AH maja coś, co można by nazwać, świadomością „strony 17” – odwołania się do praktycznych zaleceń z ostatniej strony najważniejszego tekstu, Combo Book (GAISO, 1999).
Mimo, że AH zmienili się od tego czasu, strona 17 jest ciągle centralną, z prawdopodobnie najważniejszą jej wiadomością – cierpliwość. Ten artykuł jest rozważaniem na temat podejścia AH do zdrowienia.

Metodologia i ograniczenia

Jakościowo, 16 miesięczne studia etnograficzne zostały przeprowadzone jako kompilacja przypisów bibliografii Anonimowych Hazardzistów i wzajemnej pomocy, która odnosi się do problemów hazardu. Studiowanie miało dwa główne składniki: obserwacje uczestników i dyskurs na 42 mitingach na obszarze Toronto i przeprowadzono 27 wywiadów z członkami AH, spośród których trzech jest długoletnimi członkami Anonimowych Alkoholików (AA).
Dla celów porównawczych, obserwowano 29 mitingów Anonimowych Narkomanów (AN) i z czworgiem Członków AN przeprowadzono wywiady. Wszystkie wywiady zostały nagrane na taśmach. Nieformalne dyskusje podczas i po mitingach z członkami AH, zwłaszcza z tymi, którzy mieli doświadczenia z innymi wspólnotami, miały znaczące znaczenie dla tych badań.

Mimo, że te studia były ograniczone obszarem, jak i pojawienie się automatów do gry, co wydaje się, że zmieniło charakter AH w niektórych regionach, potęgując ilość potencjalnych pytań dla naszego zespołu badawczego, na które jeszcze nie ma odpowiedzi. W szczególności, dwóch z naszych badanych członków AH było z innych niż północnoamerykańskie lokalizacje i przełożeni zespołu badawczego byli zaangażowani w nieformalną (telefoniczne i e-mail korespondencja) komunikację z członkami AH na kontynencie.
Poza tym, większość tego artykułu adresuje zagadnienia w znaczeniu rozwijania literatury AH w powiązaniu z naszymi własnymi wynikami – z ustaleniami, że nasze obserwacje są interpretowane w relacji do tematów, które jasno stosują się do AH w ogóle.
Podczas, gdy te wysiłki nie negują miejscowych uprzedzeń, mamy powód, by wierzyć, że większość naszych obserwacji ma zastosowanie do większości, o ile nie do całości, północnoamerykańskich obszarów. To były badania jakościowe na stosunkowo niewielkiej liczbie badanych, zaprojektowane tak, by stworzyć wstępne ustalenia, które później będą weryfikowane na podstawie metod formalnych na większej liczbie przykładów.

Strategie obserwacji i wywiadów były poprawione w odpowiedzi na to, co było nieosłonięte. Teoria szlabanu podejścia (Glaster 1978) została użyta do wytwarzania obserwacji i hipotez o znaczeniu systemu wbudowania w typowych narracjach AH i sposobu w jaki członkowie ich używają, by pokonać uzależnienie i nadać sens swojemu życiu.

Dyskusja

Ten dział składa się z dwóch części. Pierwsza (A) jest zaprojektowana tak, by dostarczyć informacje o podstawach AH i dostarcza jako listę sześć ważnych tematów. Część druga (B)  zatem dostarcza sprawozdania ze zdrowienia w AH skupiając się na 12 Krokach i głównym tekście AH (Combo Book – przyp. tłumacza).

A. INFORMACJE OGÓLNE

A1. Miting AH

Podczas, gdy formuła może być różna, typowy miting AH zaczyna się czytaniem przez członków AH, po kolei, fragmentów Combo Book, która jest broszurą (9cm na 14 cm) i zawiera tylko 17 stron tekstu. AH nie ma większego tekstu- w porównaniu do Wielkiej Księgi AA (AAWS, 1976) –a nazywanego „Uzdrawianie Cech Charakteru w Anonimowych Hazardzistach (GAISO, 1984), ale jest rzadko w użyciu albo się o nawet o niej nie wspomina. Mniejsza tekstowo w orientacji niż AA czy AN, Anonimowi Hazardziści muszą kłaść większy nacisk na ich przekazie słownym. Jednakże, Combo Book jest po mistrzowsku wstrząsająca i w ten sposób odzwierciedla tradycyjne a nie nonsensowne podejście do zdrowienia.
Jak wspomniano, AH ma tendencję dostarczania czegoś nazywanego pragmatycznym podejściem. Ostatni i prawdopodobnie najważniejszy tekst, strona 17, może być postrzegana jako podsumowanie Combo Book – inne ćwiczenie w wstrząsaniu.
Zwykle, po czytaniu następuje część zwana “Jak minął twój tydzień?” podczas  której, każdy członek krótko odpowiada na pytania i prawdopodobnie opracowuje swój stan umysłu. Jeżeli są nowoprzybyli, może im być zadane 20 pytań (narzędzie diagnostyczne opracowane, by ustalić, czy ktoś jest kompulsywnym hazardzistą) albo prosi się go, by przeczytał pytania i pomyślał nad nimi podczas mitingu.
Jeżeli jest obecnych kilku nowoprzybyłych i jeżeli wiele osób poprosi o opinie zwrotne, takie wzajemne oddziaływania mogą zdominować resztę mitingu. Jednakże zwykle, osoba prowadząca proponuje temat – możliwie tematy odnoszące się do spraw związanych z zaufaniem rodziny, abstynencją, poszczególnym krokiem, pomocą nowoprzybyłym (opcje są niepoliczalne) – i członkowie dzielą się w danym im temacie, albo czymś innymi, jeśli  wybiorą, podczas trwania mitingu. Tak jak w innych wspólnotach, członkowie AH podają swoje imiona i przyznają się do uzależnienia zanim zabiorą głos. Jednakże jest różnica. W AA i w AN członkowie mogą mówić „mam na imię Susan i jestem uzależniona od alkoholu”. W AH częściej można usłyszeć: „Mam na imię Jerzy i ja w pełni przyznaje i akceptuję fakt, że jestem kompulsywnym  hazardzistą”.  Tak więc przyznanie się jest bardziej stanowcze gwałtowne- przyp. tłumacza). Dalej idąc,  w AH po identyfikacji zwykle następuje wymienieniem ilości czasu jednorazowej abstynencji.(co jest znacznie rzadsze w AA i NA). Pomijając ostatnie zmiany, AH kładzie ciągle stosunkowo więcej znaczenia na czystą abstynencję. O powodach tego dyskutuje się poniżej.

A2.Powody dla których niektórzy nie odnoszą suksesu w AH

Brown badał powody  dla których wielu nowych członków opuszcza AH. Być może jego najbardziej godna uwagi obserwacja dotyczy tego, że członkowie, którzy wydają się być zbyt rozradowani na ich pierwszym mitingu, będą tymi, którzy opuszczą AH niż ci, których wrażenie jest bardziej zbalansowane.

Członkowie AH mówią, że niektórzy hazardziści nie są po prostu gotowi, mówiąc w żargonie 12 Kroków, nie osiągnęli jeszcze DNA. – tylko  po tym jak cierpią wystarczająco, jest w nich chęć zmierzenia się z problemem i nazwania go.
Niektórzy hazardziści, jak się twierdzi, szukają usprawiedliwień  ( które w końcu znajdują), a jeszcze inni przychodzą po ratunek z opresji finansowych – coś przeciwko czemu AH ostrzega w sposób zdecydowany – a potem uznają problem za rozwiązany.
Anonimowi Hazardziści podkreślają w sposób zdecydowany, że problem kompulsywnego hazardu, to nie jest problem finansowy. Tak wiec ci, którzy postrzegają swój problem jako – na pierwszym miejscu – problem finansowy w większości przypadków albo zmienią ten punkt widzenia lub ewentualnie opuszczą AH, z albo bez wyratowania z opresji finansowych, po prostu  dlatego, że nie będą się identyfikowali z Programem AH.

Ci, z którymi przeprowadzaliśmy wywiady twierdzili, że kobiety częściej odchodzą niż mężczyźni, ale oni (mężczyźni i kobiety) nie winili seksizmu, „męskiej” atmosfery, lub problemów tego typu. Tak zwane ‘historie wojenne” – obrazowe i wprowadzające niepokój wyliczania z czyjejś uzależnieniowej „kariery” – są kolejnym możliwym powodem. Takie historie  powodują , że niektórzy członkowie myślą, że skoro ich nieszczęścia nie są tak ekstremalne, to być może oni nie potrzebują pomocy albo, że nie są kompulsywnymi hazardzistami. Pieniądze mogą być argumentem, szczególnie dla kobiet. Przeciętnie, mężczyźni w AH, relacjonowali, że obstawiali większe sumy, a kilku nawet mówiło, że bagatelizowali powagę mniejszych obstawień (nawet w przypadkach, kiedy te obstawienia były robione przez kogoś dysponującego mniejsza ilością pieniędzy do dyspozycji). Z tego powodu, jest kontrgwarancja w AH – spójna z oficjalnym stanowiskiem AH (GAISO, 1984, 1999) – kładąca nacisk na to, iż nie ma znaczenia suma pieniędzy, jaką się przegrało i to nie jest wyznacznikiem, jak poważny jest czyjś problem z hazardem.

Członkowie AH także teoretyzowali, że ci, którzy odchodzą, nie zaczęli wystarczająco szybko praktykowania 12 Kroków. Założenie jest takie, że bez emocjonalnego rośnięcia przez „zaokrętowanie się” na Program 12 Kroków, problemy związane z wczesnym stadium zdrowienia ogromne. To sugeruje, że nowoprzybyli mogą spotkać się ze sprzecznymi radami. Z jednej strony, ostrzega się ich, by byli cierpliwi i nie spieszyli się, jeśli chodzi o wszystkie aspekty ich zdrowienia, a z drugiej strony ostrzega się ich przed niebezpieczeństwami zwlekania. W AH znalezienie balansu pomiędzy tymi dwoma impulsami jest niekończącym się zmaganiem. Jeden z członków, spytany o to, dlaczego ktoś nie odnosi sukcesu w AH, powiedział:

Ponieważ nie mogą przejść transformacji z początkowego pośpiechu, podniecenia, że znaleźli ludzi takich jak oni sami, którzy maja takie same doświadczenia jak oni- zresztą znamy te historie- ten pośpiech i gorączka, kiedy sami przyszliśmy pierwszy raz na miting AH.,
I wydaje się, że oni nie mogą się doczekać, by zacząć iść 12 Krokami jak najszybciej. I myślą, że są maruderami…niektórzy ludzie są tak podekscytowani, kiedy przychodzą po raz pierwszy. I chcą czerpać siłę z przykładów i nadzieję…I odpadają zanim nawet zaczną przyglądać się i pracować na Krokach. Ja myślę, że to jest moment, kiedy AH traci wielu członków.(nr 5, mężczyzna, członek AH).

Te dane mówią o dwóch powodach: po pierwsze jest domniemana krytyka wolnego tempa w AH: po drugie: to jest spójne z obserwacją Browna (1986), że ci, którzy nadmiernie są rozradowani przy pierwszym zetknięciu z AH odniosą znacznie mniejsze sukcesy na dłuższą metę.

RÓŻNICE MIĘDZY AA, NA a AH

Przedstawianie się na mitingu
AA, NA -mam na imię XX jestem alkoholikiem/alkoholiczką/uzależniony

AH –mam na imię XX i w pełni przyznaję i akceptuję fakt, że jestem kompulsywną hazardzistka/hazardzistą.

Tak więc, przedstawianie się jest bardziej stanowcze- nieugięte. Mało tego, w AH po identyfikacji następuje wyliczenie liczby jednej z abstynencji.( w AA i NA rzadkość).
Pomijając inne zmiany w ostatnich czasach w AH kładzie się nacisk na ciągłość jednej, „czystej” abstynencji.
Jest to powodem ciągłych dyskusji.

A3. JAK POSTRZEGANI SĄ NOWI CZŁONKOWIE

Z kilku dobrych powodów, bardziej doświadczeni członkowie AH postrzegają nowoprzybyłych jako „chore” i wzburzone dusze, z wyolbrzymionymi „ego” i wygórowanymi uczuciami do  wszelkich  praw. Dla przykładu: mówią, że nowi członkowie, którzy pozostają w abstynencji od tygodnia często wyrażają swe oburzenie, że ich bliscy nie obdarzają ich zaufaniem, mimo, że przecież śledzili ich destrukcyjne zachowania przez lata.
Niektórzy  przychodzą  do AH wierząc, że wspólnota może pospłacać ich długi.
Wiele osób raportowało, ze byli w takim stanie umysłu, kiedy przychodzili na miting a jedna powiedziała, że nie pozostałby, gdyby nie jego błędne mniemanie, że wspólnota może w końcu pospłaca jego długi.

A4. Strach przed wyzwalaczami w AH

AH bardziej niż którakolwiek wspólnota 12 Krokowa ostrzega przed potencjalnymi wyzwalaczami do nawrotów. AA, dla przykładu, nie mówi swoim członkom by trzymać się z dala od barów, podczas, gdy na stronie 17 członkowie AH mają powiedziane, że nie wolno im się nawet zbliżać do miejsc, gdzie uprawia się hazard. Wielu długoletnich członków AH ma tendencję do postrzegania siebie jako podatnych na nawroty i w związku z tym czuje potrzebę stosowania środków zapobiegawczych.

A5.PRZEBUDZENIE DUCHOWE / NAWRACANIE

Anonimowi Hazardziści kładą mniejszy nacisk na przebudzenie duchowe w odróżnieniu od innych wspólnot takich jak AA czy AN.
Krok 2 AH, dla przykładu, mówi o przywracaniu „drogi normalnego myślenia i życia”(GAISO, 1999) a nie o standardowym „przywracaniu zdrowia psychicznego”(poczytalności- przyp. tłumacza).
Krok 12 AH mówi o niesieniu posłania do innych hazardzistów, ale w odróżnieniu od AA i AN, nie mówi się o „przebudzeniu duchowym”. Niektórzy mogą podejrzewać, że AH, od dawna znani jako bardziej świeccy w swej orientacji (Browne, 1991, 1994; Ferentzy & Skinner, 2003; Lesieur, 1990), maja przynajmniej jeden dobry powód, aby ewoluować w tym kierunku. Cokolwiek związanego z mistyką może przypominać o mistyfikacji miejsca w sposobie myślenia kompulsywnego hazardzisty z całym szacunkiem dla sprzeczności, przeczuć i talizmanów przynoszących szczęście.

A6. 12 Kroków jako klucze do zdrowienia

A6.Było mocne powiązanie pomiędzy praca na 12 Krokach i raporty o satysfakcji z życia jak i tym, że nie ma tęsknoty za hazardem(grą- przyp.tłumacza). Wszyscy badani członkowie AH, oprócz dwóch, nawet ci, którzy nie pracowali na Krokach, zgadzali się  co do tego, że ci pracujący na Krokach sa w lepszym stanie jeśli chodzi o duchowość i emocje.
AH także wydaje się przerzucać także 12 Kroków, by uzdrawiały potrzeby związane z grą. Jak wspomniano, cierpliwość jest kluczem w AH i 12 Kroków jest traktowane w dużej mierze jako ćwiczenie cierpliwości. W całości, członkowie AH poświęcają znacznie więcej czasu na każdy Krok niż to jest w przeciwieństwie do ich odpowiedników w AA czy AN(2).Tak więc motyw, by nie rozwiązywać problemów szybko, jest w zasadzie praktykowane, podczas, kiedy członkowie idą przez 12 Kroków.

B. Zdrowienie w AH

B1. 12 Kroków Anonimowych Hazardzistów

Brownie(1991) I Brubaker(2004) dyskutowali nad wczesną historią AH i nad tym w jaki sposób wpływa na sposób w jaki AH przysposobiło Kroki AA. Naszym zainteresowaniem będzie to jak Kroki odzwierciedlają potrzeby zdrowiejącego hazardzisty w świetle wyróżniającego się podejścia do nich w AH. Krokami, które są adekwatne(relewantne –przyp. tłumacza) i poddane zostaną dyskusji to Kroki 1-6 i 12.

1. Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni wobec hazardu – że przestaliśmy kierować własnym życiem

Krok 1 AH jest taki sam jak Krok 1 AA, ale oczywiście słowo „alkohol” zostało zastąpione przez „hazard”. Jednakże w praktyce, zaadoptowało inne podejście do „bezsilności”- ta koncepcja została potraktowana dużo poważniej. Tak jak wcześniej wspomniano, podczas kiedy AA nie zajmują oficjalnego stanowiska w sprawie tego, czy zdrowiejący alkoholicy mogą chodzić do barów, traktując to jako sprawę indywidualną (AAWS, 1975), strona 17 Combo Book zawiera ostrzeżenie(upomnienie) dotyczące miejsc, w których się gra: członkowie AH mają powiedziane: członkowie maja powiedziane, że nie wolno tam chodzić ani nawet być w pobliżu.. Najlepszym sposobem na zrozumienie Kroku 1 w AH jest poprzez interakcję z sugestiami na stronie 17, o których dyskutuje się poniżej.

2. Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam normalny sposób myślenia i życia.

Krok 2 został zmieniony z oryginału AA i odróżnia- oddziela AH od innych Wspólnot 12 krokowych. W zamian za standardową odbudowę do „poczytalności”, członkowie GA po prostu ‘odbudowują’ się do normalnego „myślenia i życia”. Po pierwsze, AH jest mniej skłonne do postrzegania swoich członków jako „niepoczytalnych”(to na początek).
Po drugie: ich przemiana jest mniej sensacyjna (wrażeniowa).; nasza wzajemne oddziaływanie(interakcja) z członkami AH doprowadziło nas do wniosku, że większość szuka bardziej normalności niż wstrząsających ziemią doświadczeń we wzajemnych oddziaływaniach. (zobacz  Krok 12 poniżej).

3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życia opiece tej Siły, jakkolwiek ją pojmujemy.

W odróżnieniu od AA i innych wspólnot 12 Krokowych, Krok 3 AH nie referuje do „Boga, tak jak go pojmujemy”. Jest to zlaicyzowane (zeświecczone) podejście do procesu duchowości.
Pomimo, że to podejście jest paradoksalne i spornie (może być dyskusyjne) wyładowane niekonsekwencją (niezgodą) zastanawia tutaj to, co to za sobą pociąga.
Podczas, kiedy w AA i NA jest często debatowanie na temat tego, czy ateiści i agnostycy mogą być „duchowi”, każdy członek AH z którym rozmawialiśmy zgodził się, że wiara w Boga nie jest całkowicie konieczna ( mimo, że wszyscy byli pełni szacunku do religijnych wierzeń innych).

4. Zrobiliśmy osobisty, badawczy oraz odważny obrachunek moralny i finansowy .

Zauważa się, że członkowie AH, poza obrachunkiem moralnym, są obowiązani również do obrachunku „finansowego”. To reprezentuje dramatyczna zmianę w całokształcie projektu zdrowienia.

5. Wyznaliśmy sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.

W odróżnieniu od innych wspólnot 12 Krokowych AH nie nakazuje(sugeruje) swoim członkom wyznania win bogu, ale tylko nam samym i innej istocie ludzkiej.

6. Staliśmy się całkowicie gotowi do usunięcia tych wad charakteru.

I znowu, AH zmieniło ten Krok, przez to, że nie wymienia się Boga, jako tego, który usunie braki charakteru. (w związku z tym Kroku 7 jest wzmianka o „Bogu, tak, jak go pojmujemy”)

12. Włożywszy wysiłek w to, aby stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach, staraliśmy się nieść posłanie innym kompulsywnym hazardzistom.

W przesłaniu Kroku 12 nie ma wzmianki o “przebudzeniu duchowym”. Poza zdecydowaną ,świecką orientacją AH, jest także awersja(niechęć) do jakiegoś rodzaju szybkiego doświadczania nawracania jakie przeszli pierwsi członkowie AA. (AAWS, 1976).
Tak przemiana w jedną noc, przypominałaby wygraną 100 000 dolarów w kasynie. Cała kultura zdrowienia wydaję się być przeciwko takim aspiracjom.

B2. 12 kroków w praktyce(ćwiczeniach)

Tak jak to jest praktykowane w AH, 12 Kroków w dużym stopniu nakierowane są na ćwiczenie cierpliwości. Z powodów o których mowa była wcześniej, w AH te niewidzialne Kroki są kluczami do zdrowienia hazardzisty. Powracającym ciągle ostrzeżeniem wśród członków AH jest to, by nie przechodzić z Kroku 1-wszego (uznanie bezsilności) natychmiastowo do Kroku 12-tego.(niesienie posłania do innych hazardzistów). Podczas, kiedy ostrzega się, by nie przeoczyć czyjego entuzjazmu wczesnego zdrowienia, -powszechne jest w stosunku do innych wspólnot 12-to krokowych – natychmiastowe przechodzenie z Kroku 1 do Kroku 12-tego zwane „Dwukrokiem” – w AH to ostrzeżenie zawiera także stanowcze zawołanie o cierpliwość. Cytujemy zdanie długoletniego członka AH z 35 letnim stażem:

“wiecie, niektórzy ludzie mogą pracować na kroku 1-wszym przez rok i dzięki za to Bogu. Tylko wtedy, gdy przeskakujesz z Kroku 1 do Kroku 12 i zapominasz o tym co między nimi-o tak, wtedy jest problem- wielki problem (nr1 , mężczyzna członek AH)
Krótko mówiąc, gdyby członkowie spędzali po roku nap racy nad każdym Krokiem, to byłaby więcej niż dekada(10 lat-przyp. tłumacza), zanim byliby gotowi nieść posłanie “światu” i być sponsorami innych. To drugie może stać się już po roku abstynencji.( i osoba może pracować na Kroku 3 albo 4-tym)., ale zwraca się uwagę na to, że nowoprzybyli są ciągle ostrzegani przed niecierpliwością(zniecierpliwieniem) i znacznie mniej przed zwłoką (zwlekaniem). (nr 1 mężczyzna, członek AH)

“jeden dzień naraz, (dzień po dniu), nie próbuj rozwiązać wszystkich swoich problemów naraz, było bardzo pomocne dla mnie w czasie, gdy musiałem się zmierzyć z chaosem, który sam stworzyłem ale bez –najważniejszej sugestii na stronie 17-tej Combo Book – uczestnictwo w mitingach – nigdy nie zrozumiałbym jak ktoś może zabrać się za swoje problemy – dzień po dniu (nr 27, mężczyzna członek AH).
Tutaj, nawet mitingi są traktowane przede wszystkim jako środek do osiągnięcia cierpliwości.

Tak jak większość członków AH, ta osoba miała olbrzymie długi do spłacenia – hazardziści, bardziej niż inni uzależnieni, muszą zrozumieć, że potrzeba czasu na wyprostowanie wielu rzeczy.
Z oczywistych powodów, motywacja unikania szybkich rozwiązań może być ważna dla zdrowienia z narkotyków i alkoholizmu. Jak wspominano wcześniej, kładzie się większy nacisk na to wśród członków AH. Hazard ( w sensie –uprawianie hazardu- przyp. tłumacza) przynosi nie tylko szybkie rozwiązania w sensie dostarczania „ucieczki” albo dreszczyka emocji ( jako sposób), ale może też i być źródłem szybkich nagród – i ta pokusa może być przekleństwem dla hazardzisty. I to także może być powodem, że hazardziście zajmuje więcej czasu, by odzyskać zaufanie rodziny.
Nie tylko pieniądze zostały roztrwonione (prawdopodobnie zdefraudowane albo ukradzione członkom rodziny), ale osoba, która zaczyna swoją abstynencję nie jest w sposób widoczny „abstynentem” tak jak to ma miejsce w przypadku trzeźwego alkoholika albo uzależnionego od kokainy. Jest znacznie trudniej powiedzieć czy hazardzista zagrał czy nie danego dnia. Dla tego lub dla innych powodów, niektórzy członkowie AH – nawet po dłuższej abstynencji niż 20 lat – znajdują się w sytuacji, że ich partnerki/partnerzy odmawiają tego, by kontrolowali więcej niż to jest potrzebne sumy pieniędzy. Podczas gdy ta długość czasu jest różna, ten ostatni scenariusz jest czymś, na  co nowi członkowie AH być może będą się musieli przygotować.
I znów, cierpliwość to klucz. Zdrowienie w AH może być postrzegane jako złożona interakcja pomiędzy 12 Krokami i wiadomościami (przede wszystkim dotyczy cierpliwości i abstynencji), które znajdują się na stronie 17-tej.Normalnie, zdrowienie powinno zaczynać się od Kroku 1-wszego- uznania tego, że ktoś jest kompulsywnym hazardzistą, dodatkowo wspomożone przez 20 Pytań –i potem szybko powinno się odwrócić strony Combo na stronę 17-tą.( która powinna być postrzegana jako cześć tego, albo dodatek do Kroku 1).

B3 Combo Book

             Wiecie – za każdym razem,  kiedy czyta się Combo Book, posuwacie się o jeden krok do przodu w rozumieniu jej. I za każdym razem, kiedy czyta się ją, inaczej ją się rozumie. Jest inny sposób jej rozumienia. Jest coś w niej co przemawia do nas, w zależności od stanu umysłu w jakim się znajdujemy, w zależności od tego w jaki sposób czytamy stronę lub nawet tego, kto czyta stronę. Wiecie a to wszystko jest  dlatego, że jest to na swój sposób magiczna księga.(nr 2 kobieta-hazardzistka).

Jedną z najbardziej uderzających spraw w AH jest długość głównego tekstu. Combo Book jest 17-to stronicowa broszurą w formie kieszonkowej. W AA i NA na mitingu kogoś można zapoznawać z jedną z wielu długich książek publikowanych przez wspólnotę lub z jedną z wielu broszur. AH jest uziemione niemal w sposób wyłączny do Combo Book.

Na pierwszy rzut oka Combo Book nie będzie prawdopodobnie broniła u naszych badanych do roszczenia sobie prawa bycia do swej głębi czy magii. Ale autorzy tej broszury musieli mieć niezłe pojęcie na temat tego, co  kompulsywny hazardzista potrzebuje usłyszeć. W innym przypadku Combo Book nie byłaby tak znacząca. Więcej niż kilku hazardzistów raportowało, że Combo Book jest tak napisana,  jakby była napisana o nich osobiście. Combo Book przemawia do hazardzistów z większą stanowczością niż przemawia do alkoholików nawet ich słynna Wielka Księga. W AA w rzeczywistości, są pewne nieporozumienia- od czasu do czasu ‘podgrzewane” na temat tego, która literatura dla AA jest najlepsza. Niektórzy wolą nazywaną 12 na 12 (AAWS, 1981), która może rozjuszać(gniewać) tradycjonalistów, którzy preferują Wielką Księgę. W AH, wydaję się, że nie ma takiego podziału: praktycznie wszyscy aprobują Combo Book.

Księga zaczyna się od historii a potem od krótkiego opisu AH. Zanim znajdziemy się na stronie 4 i 5 , wszyscy czytają 12 Kroków Zdrowienia. Ponieważ one są wymienione bez wyjaśnienia ich, członkowie AH musza polegać bardzo mocno na Kulturze mówionej,, by nauczyć się o 12 krokach. Oni mogą także chodzić na Mitingi Krokowe, by dostać tekstową pomoc i uczestniczyć w dłuższych dyskusjach. Ale takie mitingi dopiero w ostatnich czasach nabierają znaczenia i w momencie pisania tego artykułu były zaledwie 3 w Toronto na 23 mitingi w ogóle.

Strony 6 i 7 zawierają Program Jedności, wersje AH 12 Tradycji AA, które często nazywa się 12 Krokami Jedności.

Na stronach 8 i 9 omawia się kompulsywny hazard jako modelową pozycje wśród chorób. Te strony mówią o potrzebie akceptacji czyjegoś stanu, zakwalifikowanego przez uzupełnienie autodiagnozy: tylko ty możesz zadecydować czy jesteś kompulsywnym hazardzistą.

Na stronie 10 omawia się trzy charakterystyki związane z byciem kompulsywnym hazardzistą: niezdolność czy niechęć do zaakceptowania rzeczywistości, niepewność emocjonalną i niedojrzałość. I w końcu, na stronie 11 dyskutuje się „świat marzeń kompulsywnego hazardzisty, który może zawierać takie udogodnienia jak jachty czy służbę. Mimo, że ten świat nigdy się nie zmaterializuje, ponieważ hazardzista użyje pieniędzy z wygranej, by „ marzyć o jeszcze większych marzeniach”

Od strony 12 do 14 jest dalsze omawianie hazardu jako modelu wśród innych chorób, w sposób nawet bardziej klarowny podkreślając, ze nawet gra w cymbergaja czy jakichkolwiek loteriach uaktywnia uzależnienie.
Strony 15 i 16 zawierają 20 Pytań AH, które są pomocne nowoprzybyłym zadecydować czy ich hazard był kompulsywny i także są pomocne doświadczonym członkom by potwierdzić ich status jako kompulsywnych hazardzistów. Księga mówi, że kompulsywni hazardziści
odpowiedzą „tak’ na przynajmniej siedem pytań. W praktyce, jednakże członkowie AH upierają się, że w sposób definitywny jest się kompulsywnym jeśli odpowiesz na siedem pozytywnie – co jest zaprzeczeniem twierdzenia ze strony 8-ej, że autodiagnoza jest jedynym kryterium. Ten paradoks nie jest szczególny dla AH i ściga inne 12 krokowe podejścia do chorób. Są dwa uzasadnione powody do niepokoju: po pierwsze, kompulsja, określana jako „głód” jakiegokolwiek rodzaju, jest empirycznym fenomenem, który tylko obiekt badany może zidentyfikować z całą pewnością,: po drugie, doświadczeni uzależnieni są w stanie często zidentyfikować bratnią dusze, która może praktykować jakieś zaprzeczenie. Balans pomiędzy tymi dwoma uzasadnionymi obawami jest integralny do zdrowego porozumienia się z nowoprzybyłymi. Po tych rzadko sformułowanych 16-tu stronach, ktoś natrafia na coś, co jest prawdopodobnie najważniejszą stroną ze wszystkich.

STRONA 17

Wielu członków Anonimowych Hazardzistów mówi, że strona 17-ta, sama w sobie, może zapewnić abstynencję od hazardu, jeżeli osoba weźmie wszystkie instrukcje w sposób poważny. Inni mówią, że strona 17, równocześnie z dwoma stronami zawierającymi 12 Kroków Zdrowienia.
Nie można zrozumieć AH bez zrozumienia strony 17-tej. W jaki sposób jedna krótka strona rezonuje w taki potężny sposób? Strona 17 zawiera siedem sugestii albo ostrzeżeń. Pomijając ich widoczną prostotę, te sugestie odbijają zarówno filozofię zdrowienia jak i pomysły na temat charakteru kompulsywnego hazardu. Ta strona zaczyna się od śmiałego, dużego kroju liter:

DO WSZYSTKICH ANONIMOWYCH HAZARDZISTÓW A W SZCZEGÓLNOŚCI DO NOWYCH UCZESTNIKÓW ANONIMOWYCH HAZARDZISTÓW:

I zaraz pierwsze napomnienie:

1.Uczęszczaj na tak wiele mitingów, jak to jest możliwe, ale przynajmniej na jedno spotkanie na tydzień. MITINGI TO SPRAWIĄ.

Wszystkie 12 Krokowe wspólnoty podkreślają wagę uczestniczenia w mitingach. Jednakże w AA i w NA sugeruje się na obszarze Toronto –nowoprzybyłym by uczestniczyli w 90 mitingach przez 90 dni. W połowie XX wieku, AA w USA sugerowało 30 mitingów w 30 dni. (Kurtz, 1979).

Więc dlaczego w AH bierze się pod uwagę(rozważa), że jeden miting dla nowoprzybyłego będzie wystarczający? Kiedy Combo Book było pisane, AH było mniejsze i nie było wystarczającej ilości mitingów w większości(może we wszystkich) regionach, by sugerować coś ambitniejszego.

Niektórzy starsi członkowie AH w Toronto pamiętają czasy, kiedy był tylko jeden miting w mieście. Ktoś może spekulować, że wspólnota zdominowana przez opowieści wojenne* z małą ilością dyskusji na temat spraw codziennych, emocji i innych spraw  – bo takie było AH do niedawna – nie zapewni wystarczającej różnorodności do kuszenia członków do częstszych obecności. Ale jest cos więcej. Kiedy po raz pierwszy uzyskuje się abstynencję, wielu kompulsywnych hazardzistów jest zajętych sprawami związanymi z rozwiązywaniem problemów z długami, prawnymi, albo obydwoma: ”kiedy ja przybyłem- pomysł był taki, że facet bierze się za dwie, trzy, cztery prace jeśli musi „(numer 28 mężczyzna członek AH).

. Nasze doświadczenia z członkami AH sugerują także, iż ogólnie, są oni bardzo ambitni, chętni do zarabiania sporych pieniędzy. Ale pomijając to jak to wyjaśnimy, nawet dzisiaj, kiedy jest bardzo wiele mitingów w Toronto i okolicach i mitingi oferują sporą różnorodność, musieliśmy spotkać członków, którzy przyznawali, że uczestniczyli w całym mitingu przez całe 90 dni pod rząd, choć kilku mówiło o 60 we wczesnym zdrowieniu.

Zwykle, nowoprzybyły,  który uczestniczy w trzech mitingach tygodniowo, uznawany jest za dobrego kandydata do zdrowienia. Odwrotnie, stwierdziliśmy, ze jest bardziej powszechne w NA (i w AA) dla nowoprzybyłych uczestnictwo w mitingu każdego dnia – albo więcej niż w jednym jeśli to możliwe –albo w więcej niż jednym jeśli to możliwe- i to poza pierwszymi trzema miesiącami. Wydaje się, że dla członków AH, takie cele wydają się nierealistyczne. Ale strona 17 naucza, że drugie ostrzeżenie( upomnienie) zostało tak stworzone, by kompensować dla nowoprzybyłych rzadsze uczestnictwo w mitingach.

2. Telefonuj do innych uczestników tak często, jak to jest możliwe pomiędzy mityngami. UŻYWAJ LISTY TELEFONÓW!

Podczas, kiedy wszystkie wspólnoty 12 krokowe czynią takie sugestie, stwierdziliśmy, że członkowie AH, kładą bardzo duży nacisk, na ten rodzaj kontaktów. Wielu członków z którymi prowadzono rozmowy, podkreślało ilość czasu spędzanego na rozmowach z innymi członkami AH. W jakimkolwiek stopniu obecność na mitingach jest rzadsza niż w innych wspólnotach, o tyle AH zapewnia silną kulturę telefoniczną jako pożądaną i działająca  korygująco.

3. Nie testuj lub nie kuś samego siebie. Nie przyłączaj się do znajomych, którzy uprawiają hazard . Nie chodź do lub w pobliże miejsc  w których uprawia się hazard.
NIE UPRAWIAJ HAZARDU!
To obejmuje rynki papierów wartościowych, towarowych, transakcje opcyjne, kupowanie losów lub granie na loterii, loterię fantową, rzucanie monetą lub zakłady totalizatora sportowego.

Czytelnicy mogą być pod wrażeniem gwałtowności: Nie, nie, nie NIE. W AH traktuje się te sprawy bardzo poważnie. To napomnienie zawiera dwie części. Pierwsza dostarcza szerokie pojęcie tego, czego hazardziści muszą unikać. Druga dostarcza szeroką definicje “hazardu”.

Strona 17 odnosi się do wszystkich członków AH a nie tylko do nowoprzybyłych. Komuś może to wydać się dziwne, że po latach abstynencji, hazardzista nie powinien wchodzić a nawet chodzić w pobliże kasyn. AA, dla przykładu nie mówi swoim członkom, ze nigdy nie będą w stanie wchodzić albo pracować w barach. Pierwsze tego wytłumaczenie jest takie, że do niedawna miejsc, gdzie uprawia się hazard było niewiele, więc kontakt z nimi nie był integralną częścią społecznych powiązań. Odwrotnie, alkohol jest wszędzie. Jednakże dzisiaj, większość miejsc(nawet sklepy) są „miejscami hazardu”, ponieważ w nich sprzedaje się bilety na loterię. Z tego powodu, niektórzy członkowie AH mówili nam, że ta część musi zostać poddana rewizji. Ale to jeszcze nie wyjaśnia wszystkiego. Większość długoletnich członków AH z którymi rozmawialiśmy nie wejdzie do kasyn czy na wyścigi konne. Wielu, jeśli będzie musiało, pójdzie w pobliże takich miejsc.(dla przykładu, nie będą obchodzili czy chodzili inna drogą, w celu ominięcia dawnych „ścieżek”). Jakoś, członkowie GA postrzegają siebie jako szczególnie podatnych na nawroty. Zanim to omówimy, oto jest kolejne przemyślenie( spostrzeżenie):

Badający: więc mówisz mi, że niebezpieczeństwo nawrotów jest znacznie bardziej niebezpieczne dla hazardzisty niż być może u alkoholika.

Respondent: Jedyna różnica to suma pieniędzy. Mam na myśli to, że alkoholik wraca do picia, on może pić przez miesiąc i potem wrócić do AA. Może wydać kilkaset dolarów. Jeżeli dodatkowo nie uprawia hazardu. Ale jeśli kompulsywny(hazardzista) wraca do gry, to oni to robią z podwójną siłą (nr1 mężczyzna członek AH).

Te słowa respondenta są ważne, jako, że jest on długoletnim członkiem AH I jednym z dwóch lub trzech najbardziej szanowanych postaci wśród członków na obszarze Toronto. Percepcja w AH jest taka, że członek w nawrocie, jakby wyrównuje sobie czas stracony. I punkt w jaki on to podkreśla, jest taki, że o ile są limity ile możesz wypić, nie ma zasadniczych limitów, ile ktoś można przegrać. Podczas, kiedy jest możliwe, przykładowo, że alkoholik pośpi kilka dni, spowoduje wypadek- tragedię prowadząc samochód, jest prawdopodobne, że kiedy skończy się popijawa, wydanych zostanie trochę pieniędzy (i stracone trochę zdrowia) i opcja zdrowienia pojawia się sama. W tym samym czasie, hazardzista może przegrać dom rodzinny albo środki na zapłatę szkoły dla dziecka. Członkowie AH unikają potencjalnych wyzwalaczy z pasją i fakt, ze jest tylko kilka limitów na to, ile pieniędzy może zostać przegranych jest jednym z powodów.
Jednakże to nie wyjaśnia wszystkiego. Wydaje się, że hazard jest wzywaniem dla członków AH w mocny sposób, tak więc nie tylko intensywność nawrotów stanowi powód niepokojów, ale także postrzega się je jako bardziej prawdopodobne. Jeden z mężczyzn, w abstynencji od 1968 roku, wchodzi do kasyna, gdyż tego wymaga jego praca. Ale nawet z powodów związanych z praca, on nawet nie podchodzi di torów wyścigowych( wyścigi konne były jego wyborem):

              Ja nigdy nie grałem w kasynie. Może to jest odpowiedź, nie wiem. Ale kiedy pokazali w wiadomościach, a pokazali tylko ostatnich 15 sekund wspaniałych wyścigów… Musiałem wyłączyć. Ja ciągle, nawet po tylu latach, dostaję lęków, albo mój umysł natychmiast typuje konia po zewnętrznej, albo wewnętrznej albo szarego konia (numer 28 , mężczyzna członek AH).

Na jednym z mitingów, starszy mężczyzna z ponad 25 latami abstynencji, powiedział obecnym w Sali, że on ciągle nie odwiedza krewnych w Nevadzie ze względu na bliskość Las Vegas.

I te ostrzeżenia idą nawet dalej: członkowie maja AH maja powiedziane: nie wchodzić w żadne relacje z tymi, którzy grają. Podczas, kiedy niektórzy członkowie stosują to tylko w odniesieniu do kompulsywnych hazardzistów, inni to ignorują to w odniesieniu do wszystkich dla dobra członków rodzin i przyjaciół, którzy grają kompulsywnie, jest wielu takich, którzy biorą to ostrzeżenie na poważnie. Oni mówią tylko „hallo” albo angażują się w krótkie rozmowy, ale oni po prostu nie zadają się z hazardzistami nawet, jeśli osoba gra tylko rekreacyjnie(od czasu do czasu dla rozrywki przyp.tłumacza).

Tak więc, prawidłowo czy też nie, członkowie AH postrzegają uzależnienie od hazardu praktycznie jako potężnego demona. Ale jest więcej: podczas, kiedy AH staje się bardziej „duchowe” w swej orientacji, jednak w Kroku 12 ciągle nie ma wzmianki o „duchowym przebudzeniu”. Rozmawialiśmy na temat możliwych powodów, ale to również może być kolejnym odbiciem tego, co członkowie widzą jako ich nieustający słaby punkt.(podatność na zranienie- wrażliwość). Wielka Księga AA nadmienia, że tylko po doświadczeniu duchowego przebudzenia, alkoholik może iść gdziekolwiek bezpiecznie, bez względu na to, ile alkoholu się tam spożywa. Ktoś może spekulować na temat zasadności takich doświadczeń i być może przepowiednie – zarówno w AA dotyczące czyjejś niewrażliwości(niepodatności- przyp. tłumacza) na nawroty i w AH na temat wrażliwości(podatności- przyp. tłumacza)- są w zakresie własnego uznania. W obu przypadkach- jednocześnie, rozróżnienia nie straciło przynajmniej kilku członków AH.

Przeprowadzający wywiad: Teraz, wszystkie te sugestie z punkcie 3 po prostu mówią, że hazard jest bardzo poważną chorobą. Teraz AA na przykład nie zajmują oficjalnego stanowiska czy ich członkowie mogą chodzić do barów, wiesz, nawet, jeśli różni członkowie AA maja inne opinie na ten temat. Przesłanie AA wydaje się być takie, że w procesie zdrowienia i bycia wolnym od alkoholizmu, alkoholik może iść wszędzie.

Badany: a więc, ponieważ oni przypuszczalnie(prawdopodobnie) mają przebudzenie duchowe…w jakiejś formie[lub] zachowaniu się.(nr 28, mężczyzna, członek AH).

Jest możliwe, że to jak członkowie AH stają się bardziej dostrojeni do duchowości związanej z 12 Krokami, może modyfikować ich postawę ma sugestie zawarte w punkcie 3.Ciągle nie powinniśmy brać tego z pewnik. Niektórzy badani w AH, którzy są także alkoholikami i uczęszczają na mitingi AA, mówili, że o ile towarzystwo osób pijących w ich otoczeniu nie obchodzi ich, to jednak nie czują się dobrze w środowisku hazardu. Czy te osoby mogą być “mniej duchowe” w obliczu jednego uzależnienia niż w stosunku do drugiego? Albo czy może być tak, że hazard naraża na bardziej mocne impulsy?
Obecnie nie mamy odpowiedzi na ta łamigłówkę.

3. Nie testuj lub nie kuś samego siebie. Nie przyłączaj się do znajomych, którzy uprawiają hazard . Nie chodź do lub w pobliże miejsc w których uprawia się hazard.
NIE UPRAWIAJ HAZARDU!
To obejmuje rynki papierów wartościowych, towarowych, transakcje opcyjne, kupowanie losów lub granie na loterii, loterię fantową, rzucanie monetą lub zakłady totalizatora sportowego.

Druga część punktu 3 odnosi się do definicji hazardu, w którą dla wlicza też najmniejsze, pozornie nic nieznaczące obstawienia i także rynek giełdowy a także ryzykowne inwestycje takie jak rynki towarowe czy opcyjnie. Wydaje się być spory konflikt nad włączaniem tego, co wielu może uznać za uczciwe inwestycje z definicji, albo to jest tylko ostatnim uzależnieniem. W okolicach Toronto, był konflikt na temat tego, czy ktoś kto gra na giełdzie powinien otrzymać „odznakę” i powinien się odbyć specjalny miting celebrujący abstynencje od gry tej osoby. I stało się- nie wolno. I ktoś może podejrzewać, że więcej niż kilku członków AH w tym momencie przestało dzielić się tym aspektem swojego życia ze wspólnotą.
Ta szeroko pojmowana definicja hazardu, odzwierciedla bezkompromisowe stanowisko AH w odniesieniu co jest a co nie jest bezpieczne. My musimy przypomnieć, że członkowie mają powiedziane, by nie zadawać się z niekompulsywnymi, rekreacyjnymi hazardzistami. Jeden z badanych był głównie zaangażowany w kupowanie i sprzedawanie nieruchomości – i aktualne jest dyskutowany jego status jako kompulsywnego hazardzisty. AH ostrzega zdecydowanie przeciwko takim biegom spraw(wydarzeniom), i punkt 3 strony 17-tej odzwierciedla tylko jak chroniące-strzeże -ostrzegające AH może być w stosunku do niebezpieczeństw kompulsywnego hazardu.
To oczywiście pomaga wyjaśnić dlaczego członkowie AH, więcej niż w prosty sposób oświadczają, że są kompulsywnymi hazardzistami , kiedy identyfikują się na mitingach, preferując więcej niż gwałtowne wstępy, które mogą być nieugięte jak ten następujący: „ mam na imię Barbara, ja w pełni akceptuję i przyznaje ię do faktu, że jestem kompulsywną hazardzistką”. To , w AH, może być wzięte za część Kroku 1, który zawiera w sobie bezsilność wobec kompulsywnego hazardu i jest przyznaniem się do tego, że czyjeś życie nie podlega „kierowaniu”. Krok 1 obejmuje całą stronę 17, i AH bierze ten Krok w sposób bardziej poważny niż inne wspólnoty 12 krokowe o których wiemy.

4. Życie w Anonimowych Hazardzistach Program JEDEN DZIEŃ NARAZ: nie próbuj rozwiązać wszystkich twoich problemów naraz”

Ponownie, temat bezsilności: nikt nie zmusi rzeczywistości do przystosowania się: rzeczy zmienią się w swoim tempie a nie twoim. Akceptacja tego jest integralną częścią zdrowienia w AH. I to jest częściowo dlaczego „Modlitwa o pogodę ducha” jest centralna dla AH.

“Boże użycz mi Pogody Ducha /Abym godził się z tym /Czego nie mogę zmienić, /Odwagi, /Abym zmieniał to, Co mogę zmienić /I mądrości /Abym odróżniał /Jedno od drugiego”.

Podczas gdy jest ona ważna także w innych wspólnotach 12 Krokowych, ta modlitwa dzwoni prawdą nawet bardziej w AH: wielu członków z którymi rozmawialiśmy, uważało tą modlitwę za jeden z najważniejszych spośród trzech czy czterech składników ich zdrowienia. ( to, że ta modlitwa jest tak samo ważna dla ateistów jest paradoksem, ścigającym od dawna 12 Kroków zdrowienia: potrzeba zachowania słowa „Bóg” podczas, gdy pozornie obywają się bez zapotrzebowania na bóstwa).

Brownie (1991) twierdzi, że AH ( w opozycji do AA) nie koncentruje się na skupieniu się na sobie jako problemie w zdrowieniu i że strona 17 ta wcale nie jest o tym. Jednakże mówienie hazardzistom, że rzeczy nie pójdą po ich myśli w ciągu nocy, to w praktyce, mówienie im, by przestali skupiać się na sobie. Combo Book podkreśla brak dojrzałości, która jest elementem kompulsywnego hazardu – oceny do której wielu członków AH wydaje się odnosić. Podczas, kiedy może być więcej zniecierpliwienia niż skupienia na sobie, późniejsze tendencje są kluczowym składnikiem, który musi zostać przezwyciężony przez dojrzałość i akceptację przebiegu zdarzeń sposobami, które mogą nie być paralelne (równoległe) do czyichś pragnień.

Jest wiele sloganów związanych z 12 Krokami Zdrowienia, których używają członkowie, by radzić sobie z mnóstwem(mnogością) spraw(zdarzeń). Nie jest przypadkowe, że program „Dzień Po Dniu”(Jeden Dzień Naraz) otrzymuje specjalną uwagę , na stronie 17. Podczas, kiedy ten slogan, może zostać użyty, by pomóc członkom walczącym z abstynencją – jest znacznie prościej powiedzieć komuś, by nie pił, nie zażywał tabletek, albo nie grał dzisiaj, niż wyobrazić sobie cała przyszłość, bez jednego z tych uzależnieniowych zachowań.- tutaj nacisk jest natychmiastowo położony na cierpliwość.(inna powszechna interpretacja tego sloganu).„Nie próbuj rozwiązać na raz wszystkich twoich problemów”, ma, jak już wyjaśnialiśmy, dla tych, którzy cierpią na alkoholizm z nastawieniem w kierunku zyskania finansowych korzyści. Tak jak jeden z członków AH, będący jednocześnie zdrowiejącym alkoholikiem, określa(mówi):

Hazard oczywiście oferuje świat marzeń, który wydaje się być czymś, czego ja ciągle muszę się strzec, być może stworzonym przez ponętne wspomnienia z czasów, kiedy ja w zasadzie wygrywałem z hazardem, i przez fałszywe nadzieje, że ja mogę wygrać znowu wzmacnianymi przez przemysł (rozrywkowy – przyp. tłumacza) i agencje rządowe przez reklamy typu „Miliony do wygrania”. Nie wyobrażam sobie, by dawać schronienie takim iluzjom, jeśli chodzi o picie, być może dlatego, że nie mam wspomnień bym „wygrywał” w czasach, kiedy piłem.(numer 27, mężczyzna członek AH).

5. Często czytaj Program ZDROWIENIA i JEDNOŚCI (12 Kroków i 12 Tradycji ) oraz stale przeglądaj Dwadzieścia Pytań. Stosuj Kroki w swoich codziennych sprawach. Te Kroki są podstawą całego Programu Anonimowych Hazardzistów i praktykowanie ich jest kluczem do twojego rozwoju. Jeśli masz jakiekolwiek pytania, pytaj swoich Zaufanych Sług i Sponsorów.

Strona 17 może być postrzegana jako zestaw narzędzi do utrzymania abstynencji. To jest praktyczny przewodnik. Jednakże ,członkowie „wyczytują” z niej znacznie więcej. I dano nam wiele powodów dlaczego. Jest tutaj wzmianka o 12 Krokach Zdrowienia razem z Krokami Jedności, jako fundamentami AH. Prawdą jest, że te aspekty programu zredukowane są do jednej sprawy(rzeczy), która zajmuje się również 20 Pytaniami, strona 17 nie potwierdza ich (przyjmuje do wiadomości).Po pierwsze, Kroki Zdrowienia a później Kroki Jedności- dalej stają się zarówno politycznym jak i duchowym zestawem zasad. Jednak, strona 17 próbowała już wcześniej wyjaśnić wagę cierpliwości dla członka AH i powaga unikania wyzwalaczy została podkreślona. Brownie (1991, 1994) mógł postrzegać stronę 17 jako prosty zestaw zasad, ale tak jak już wyjaśniliśmy to zawiera filozofię zdrowienia razem z teorią kompulsywnego hazardu. Tutaj, kolejny punkt musi być wyklarowany: strona 17 jest więcej niż praktyczna.
Prowadzący wywiad: jedna rzecz uderzyła mnie, to, że strona 17 jest zestawem zasad praktycznych: wydaje się to pragmatyczne, jak unikać hazardu i tak dalej. Ale dla wielu członków jest ona więcej niż tylko praktycznym przewodnikiem. Czy zastanawialiście nad tym?
Badany: Ja myślę, że to parafrazuje konieczność dla kogoś używania narzędzi z Combo Book. Mówi o tym: czytaj 12 Kroków często, czytaj i myśl nad Krokami Jedności. To obejmuje naświetlenie Księgi, które ja myślę, że jest konieczne. Wiec ja myślę, to jest sposób raczej niż praktyka. Ja myślę, że to praktyczne i duchowe.(numer 16, mężczyzna).

6.Spotkania grupy „Zmniejszania Presji” mogą także łagodzić napięcia prawne, finansowe i osobiste. Uczestnictwo w takiej grupie może być pomocne w twoim zdrowieniu.

Zmniejszanie Presji jest procesem, w którym doświadczeni członkowie AH pomagają nowoprzybyłym w finansowym( a czasem prawnym) planowaniu. Tutaj najbardziej mówiącymi słowami, spójnymi z resztą strony 17, są „kiedy będziesz gotowy”. Normalnie, członkowie muszą zademonstrować oddanie dla AH co najmniej w formie uczestnictwa w mitingach zanim Zmniejszanie Napięcia stanie się opcją. To jest konsekwentne z ustną wiadomością strony 17 i stanowiskiem AH , by nie pospieszać rozwiązywania problemów. Niektórzy członkowie AH krytykowali to, twierdząc, że bez wczesnego, natychmiastowego Zmniejszania Napięcia, wielu hazardzistów wraca do gry z powody desperacji, by wygrać bardzo potrzebne fundusze.
Co się stanie, jeśli są ludzie w AH, którzy mają koncepcję, która mówi: ”Nie powinniśmy dawać facetom albo kobietom mitingów o budżecie albo grup Zmniejszania Presji…dopóki nie wiemy, że oni zostaną…” I jest wielu prostych ludzi, którzy mówią o 6 – 8 tygodniach. Dla mnie to jest głupie ponieważ ta presja, finansowa presja jest tak znakomita, że czasami musisz to zrobić od razu albo oni nie będą mogli zdrowieć, ponieważ pomyślą, że jedynym sposobem na zapłacenie rachunków będzie powrót do gry i wielka wygrana.(numer 28, mężczyzna).
To może być przykład, kiedy kultura zdrowienia w AH napotyka na trudności. Czy nacisk na cierpliwość, w tym i w innych przypadkach, może posuwa się za daleko? W każdym przypadku, pomijając mądrość, strona 17 wpada w paradoksy., jak możne to być widoczne z naszej dyskusji o siódmym i ostatnim napomnieniu.

7. Bądź cierpliwy! Dni i tygodnie będą mijały i to, że regularnie uczestniczysz w mitingach, zachowujesz abstynencję od hazardu i stosujesz się do wskazówek zawartych na tej stronie, sprawi, że doświadczysz dalszego zdrowienia.

Pomijając cierpliwość, która jest niezbędna do sukcesu w zdrowieniu dla kompulsywnego hazardzisty, nasze obserwacje mitingów i wywiady sugerują, że wymóg nabywania wielu zalet (cnot) dla nowoprzybyłych członków AH, może być sprawą najtrudniejszą. Ostatnia i najtrudniejsza sugestia na stronie 17 podkreśla fakt, że ta strona nie jest jedynie punktem startowym do zdrowienia w AH: jest to także zakończeniem. Członkowie relacjonują, że wymaga czasu, by „przejść przez 17-tą”(poradzić sobie z 17-tą stroną – przyp.tłumacza)- co może zaskoczyć przeciętnego czytelnika, któremu ta strona wydaje się stosunkowo prosta. Wymogiem jest dogłębne uchwycenie tego, co pociąga za sobą cierpliwość, razem z emocjonalnym stanem otwartym na taką właśnie mądrość.

Jest jakaś magia w tym, jak niektórzy badani wyjaśniali na początku ten rozdział Combo Book „Grałem kompulsywnie przez 30 lat. Znalazłem się w kłopotach…Bądź cierpliwy. Ja nawet nie wiem, co to słowo oznacza”(numer 1mężczyzna).

Zakończenie(wnioski)

AH zostali zaprojektowani tak, by spełniać specyficzne potrzeby kompulsywnych hazardzistów, różniącymi się pod wieloma względami od tych, którzy uzależnieni są substancji chemicznych. AH stanowi dobry przykład, dlaczego jest tak nieroztropne zakładanie, że wszystkie 12 Krokowe wspólnoty są zasadniczo(merytorycznie) takie same. Pomijając powszechne założenia w koncepcjach chorób uzależnieniowych, wraz z podejściem 12 Kroków, wiele wspólnot wzorując się na AA i jest, pomimo to, w stanie zbudować wyróżniającą się kulturę zdrowienia. Podczas kiedy, ten artykuł dostarcza wstępne analizy założeń AH, jest znacznie więcej do nauczenia się o tej organizacji wzajemnego wsparcia. Nadanie rosnącego znaczenia kompulsywnemu hazardowi w obliczu rozprzestrzeniania się legalnych miejsc gry, lepsze zrozumienie Anonimowych Hazardzistów jest naglącą potrzebą.

Tłumaczenie: Iwona – Isia (Iwona G.)

BIBLIOGRAFIA

Alcoholics Anonymous World Services (AAWS), Inc. (1976).
Alcoholics Anonymous: The story of how many thousands of men and women have recovered from alcoholism (4th ed.). New York: Author.
Alcoholics Anonymous World Services (AAWS), Inc. (1981).
Twelve Steps and twelve traditions (3rd ed.). New York: Author.
Brown, R. I. F. (1986).
Dropouts and continuers in Gamblers Anonymous: Life-context and other factors. Journal of Gambling Behavior, 2, 130–140.
Brown, R. I. F. (1987a).
Dropouts and continuers in Gamblers Anonymous: Part 2. Analysis of free-style accounts of experiences with GA. Journal of Gambling Behavior, 3, 68–79.
Brown, R. I. F. (1987b).
Dropouts and continuers in Gamblers Anonymous: Part 3: Some possible specific reasons for dropout. Journal of Gambling Behavior, 3, 137–152.
Brown, R. I. F. (1987c).
Dropouts and continuers in Gamblers Anonymous: Part 4: Evaluation and summary. Journal of Gambling Behavior, 3, 202–210.
Browne, B. R. (1991).
The selective adaptation of the Alcoholics Anonymous program by Gamblers Anonymous. Journal of Gambling Studies, 7, 187–206.
Browne, B. R. (1994).
Really not God: Secularization and pragmatism in Gamblers Anonymous. Journal of Gambling Studies, 10, 247–260.
Brubaker, Michael. (2004, August).
Similarities and differences between GA and AA. Paper presented at the Midwest Conference on Problem Gambling and Substance Abuse, Kansas City, MO.
Ferentzy, P., & Skinner, W. (2003).
Gamblers Anonymous: A critical review of the literature. Electronic Journal of Gambling Issues: eGambling, 9. Available at
http://www.camh.net/egamb…arch/ferentszy/
Ferentzy, P., Skinner, W., & Antze, P. (2006).
Rediscovering the 12 Steps: Recent changes in Gamblers Anonymous. Journal of Groups in Addiction and Recovery, 1 (3/4) – in press.
Gamblers Anonymous International Service Office (GAISO) (1984).
Sharing recovery through Gamblers Anonymous. Los Angeles: Author.
Gamblers Anonymous International Service Office (GAISO) (1999).
Gamblers Anonymous. Los Angeles: Author.
Glaser, B.G. (1978).
Theoretical sensitivity: Advances in the methodology of grounded theory. Mill Valley, CA: Sociology Press.
Kurtz, E. (1979).
Not-God: A history of Alcoholics Anonymous. Center City, MN: Hazelden Educational Materials.
Lesieur, H. R. (1990).
Working with and understanding Gamblers Anonymous. In T. J. Powell (Ed.), Working with self-help (pp. 237–253). Silver Spring, MD: NASW Press.
Manuscript history: This paper was peer-reviewed. Submitted February 23, 2005, accepted December 1, 2005. While this paper has not been submitted elsewhere, sections from it were taken from the final report: Ferentzy, P., Skinner, W., & Antze, P (2004). “Exploring Mutual Aid Pathways to Gambling Problems”, Final Report submitted to the Ontario Problem Gambling Research Centre, after a 16-month study of GA and NA.

For correspondence: Peter Ferentzy, PhD, Centre for Addiction and Mental Health,
240 Northcliffe Blvd., #204, Toronto, Ontario, Canada M6E 3K7. Phone: (416) 651-8094, e-mail:
pferentzy@earthlink.net

Contributors: PF attended GA meetings and conducted all interviews on his own, save for one which was conducted by PF and WS. Co-authors met regularly with PF to discuss research results. PF wrote the initial draft of this article, save for parts of the section on methodology, which were written by PA. All authors were involved in the writing of the final draft.

Competing interests: None declared.

Ethics approval: Ethics Review Research protocol #24/2003 entitled “Exploring mutual aid pathways to recovery from gambling problems and co-occurring gambling and substance use problems” was approved in March 2003 by CAMH Research Ethics Board and by the University of Toronto. One key issue addressed was the consent of mutual aid groups for an investigator to be present. Because of the principle of anonymity, written consent was not feasible for group observation, and permission was explicitly sought. For individual interviews, written consent was required, both for the interview itself and for audiotaping. For both group and individual documentation, no identifying information was reported and all information was subject to the Centre’s guidelines for confidentiality.

Funding: This study was funded by the Ontario Problem Gambling Research Centre.

Peter Ferentzy (PhD, social and political thought, York University), principal investigator of this study, has been studying GA since 2002. Dr. Ferentzy’s work is a historical sociology of the origins and development of the modern concept of addiction with an emphasis on how it has interacted with ideas about mental illness and compulsions in general. He was a predoctoral fellow at the Addiction Research Foundation of Ontario, with Robin Room on his committee. He has compiled an annotated bibliography on GA (and other mutual aid options for problem gamblers) with the help of an Ontario Problem Gambling Research Centre Incentive Grant.

Wayne Skinner (MSW, RSW, University of Toronto) is clinical director of the Concurrent Disorders Program and the Problem Gambling Service of the Centre for Addiction and Mental Health in Toronto, Canada. He has over 25 years’ experience as a clinician, supervisor, researcher, consultant, and educator. Wayne is an assistant professor in the Department of Psychiatry at the University of Toronto. He also directs and teaches in the Addiction Studies certificate program in Continuing Education at the University of Toronto. He has studied at the doctoral level at York University, where he is an adjunct faculty member of the School of Social Work. He is editing a clinical handbook on the treatment of co-occurring addiction and mental health problems. He is co-investigator on several research studies on problem gambling.

Paul Antze (PhD, committee on social thought, University of Chicago) teaches in the Division of Social Science and the graduate programs in Anthropology and Social and Political Thought at York University. He is a former president of the Canadian Association for Medical Anthropology and currently a member of the editorial board of Ethos: The Journal of the Society for Psychological Anthropology. He has written widely on the culture of psychotherapeutic movements and has carried out field research on AA and organizations modeled after it, including GA and Codependents Anonymous, as well as on Recovery Inc, Synanon, and other peer therapy organizations. His recent work has emphasized the cultural uses of trauma and dissociation, especially as seen in the multiple-personality movement. He is co-editor, with Michael Lambek, of Tense Past: Cultural Essays in Trauma and Memory.

——————————————————————————–

1 This point was brought to our attention by an anonymous reviewer, and also by a woman who attends GA meetings in Regina.

2 While we would not hazard to offer average timelines, GA members with experience in AA have confirmed this statement. Our study also involved NA. The main difference seems to be that in both AA and NA there is some debate between those who advocate moving quickly through the 12 Steps and those who argue that the Steps should be worked slowly, while in GA the dominant message is clearly the latter.

3 We hesitate to provide an exact number of meetings, as meetings often close down and new ones form. The estimate of 23 is based upon the most recent GA meeting list as well as our own information about newer developments.

4 The 12 Traditions of AA are a set of rules for the entire fellowship to follow. They were designed to ensure, among other things, a decentralization of authority, anonymity, and the absence of a profit motive in all AA activities.



http://jgi.camh.net/doi/full/10.4309/jgi.2006.17.6

 

to Mr Michael Brubaker

 

I would like to say thank you very much for your kind permission for me to translate and to paste into this web site a great article “Similarities and differences between GA and AA”

http://www.888betsoff.com/links/04_presentations/Brubaker%20-%20Similarities%20and%20Differences%20Between.pdf

 

 

It is a great article and it was an honour for me to translate it.

 

I am so grateful to you for this article.  Articles like yours make History.

Thank you for your work . For accuracy, excellent framework (structure).

Thank you for pushing me on the road to constructive thinking.

And for teaching me how a good work on an article should be done.

 

You are a Great Man.

Thank you

 

Iwona-Isia

 

Podziękowanie dla Mr Michael Brubaker

 

Chcę podziękować Panu za pozwolenie mi na tłumaczenie i zamieszczenie na tej stronie internetowej artykułu „Podobieństwa i Różnice pomiędzy AH i AA”

http://www.888betsoff.com/links/04_presentations/Brubaker%20-%20Similarities%20and%20Differences%20Between.pdf

 

 

To jest wspaniały artykuł i możliwość przetłumaczenia go była dla mnie zaszczytem.

 

Jestem ogromnie wdzięczna za ten artykuł. Artykuły takie jak ten tworzą Historię.

Dziękuję za Pana trud. Za dokładność, wspaniałą strukturę artykułu.

Dziękuje za wskazanie mi drogi do konstruktywnego myślenia.

I za nauczenie mnie, jak dobra praca nad artykułem powinna być wykonana.

 

Jest pan Wielkim Człowiekiem.

Dziękuję.

 

Iwona – Isia

 

2007-05-02 data oryginalnej publikacji w Internecie na założonym i prowadzonym wówczas przeze mnie forum  www.hazardzisci.info.

Artykuł M.Brubakera pokazuje historię zmian w Krokach i Tradycjach GA -AH, opartych na Krokach AA. W związku z tym, iż AA  Polsce było dużo wcześniej, zachowana została konsekwencja w oparciu się o oryginalne tłumaczenie polskie Kroków i Tradycji AA, tak by nie wprowadzać niepotrzebnych komplikacji.
Artykuł dotyczy również historii GA – AH.
Przypominam równocześnie, iż Program GA -AH jest poddawany nieustannym zmianom i modyfikacjom

Iwona – Isia

Przypominam, że prawa autorskie do tłumaczenia tego artykułu zostały przekazane mnie- osoby, które chciałyby cytować cokolwiek z artykułu proszone są o kontakt na mój adres email.

Materiał chroniony prawem autorskim

link do artykułu M.Brubakera
http://www.888betsoff.com…s%20Between.pdf

Brubaker, Michael. (2004, August).
Similarities and differences between GA and AA.
Paper presented at the Midwest Conference on Problem Gambling and Substance Abuse, Kansas City, MO.
MICHAEL BRUBAKER CSAC, NCGC

PODOBIEŃSTWA I RÓŻNICE POMIĘDZY AA I AH

Jim W. człowiek numer jeden w Anonimowych Hazardzistach , wiele razy upadał i podnosił się, żeby postawić Organizację na “nogi”.

“Uzdrawianie Cech Charakteru W Anonimowych Hazardzistach” (Sharing Recovery Through Gamblers Anonymous) dokumentuje dwie próby, ale anonimowy informator dokumentuje trzy takie próby. Już przed pierwszym mitingiem 13-tego września 1957 roku 12 Kroków AA BYŁO JUŻ ZMIENIONE.

Jak wiemy na pierwszym mitingu GA- AH w 1957 roku, 12 Kroków zostało zaprezentowane grupie 13  osób.  To były 2(dwie) żony, 4 (czterech) alkoholików, którzy nie mieli problemu z hazardem, 6 (sześciu) hazardzistów i 1(jedna) hazardzistka.

Tabela nr 1 PORÓWNANIE 12 KROKÓW AA Z 1957 ROKU Z 12 KROKAMI AH Z 1957 ROKU

AA:1.Przyznaliśmy. że staliśmy się bezsilni wobec ALKOHOLU i że przestaliśmy kierować swoim życiem.
AH:1.Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni wobec
HAZARDU i że przestaliśmy kierować własnym życiem.

AA:2. Uwierzyliśmy, że Siła Większa od nas samych może przywrócić nam ZDROWIE PSYCHICZNE.(zdrowie psychiczne wersja z 1957 –sanity!-przyp.tłum)
AH:2. Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam
NORMALNY SPOSÓB MYŚLENIA I ŻYCIA

AA:3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece BOGA, JAKKOLWIEK GO POJMUJEMY.
AH.3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życia opiece BOGA, JAKKOLWIEK GO POJMUJEMY.

AA:4. Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny.
AH:4. Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny.

AA: 5.Wyznaliśmy BOGU i sobie i DRUGIEMU CZŁOWIEKOWI istotę naszych błędów.
AH: 5.Wyznaliśmy
sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.

AA:6. Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru.
(GOD REVOKE -uwolnił- przyp.tłum.)
AH:6.Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg
usunął
wszystkie nasze wady charakteru.
(GOD REMOVE -usunął- przyp.tłum.)

AA:7. Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.
AH:7. Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.

AA:8. Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.
AH: 8.Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.

AA:9.Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.
AH:9.Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.

AA:10.Prowadziliśmy nadal obrachunek moralny, z miejsca przyznając się do popełnionych błędów.
AH:10.Prowadziliśmy nadal obrachunek moralny, z miejsca przyznając się do popełnionych błędów

AA.11.Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz większej więzi z BOGIEM JAKKOLWIEK GO POJMUJEMY, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.
AH:11. Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz większej więzi
Z BOGIEM JAKKOLWIEK GO POJMUJEMY, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

AA:12.PRZEBUDZENI DUCHOWO W REZULTACIE TYCH KROKÓW, staraliśmy się nieść posłanie INNYM ALKOHOLIKOM I STOSOWAC TE ZASADY WE WSZYSTKICH NASZYCH POCZYNANIACH.
AH: 12. Włożywszy WYSIŁEK ABY PRAKTYKOWAĆ TE ZASADY WE WSZYSTKICH NASZYCH POCZYNANIACH, staraliśmy się nieść posłanie innym KOMPULSYWNYM HAZARDZISTOM.

Modyfikacja 12 Kroków AA zaprezentowana na pierwszym mitingu może być złożona na karb interakcji, jakie zachodziły między Jimem W. człowiekiem numer jeden a Samem J.- człowiekiem numer dwa. Wiarygodne źródła mówią o tym, że Sam J. był ateistą i to wyjaśnienia dlaczego na duchowe wartości z Kroków AA położono mniejszy akcent.

Trzy z pięciu głównych zmian koncentrują się na słowie „Bóg”. Jednakże te zmiany można rozumieć jako kompromisy.
Po pierwsze słowo „Bóg” zostało usunięte z Kroku 5-tego ale nie z Kroku 6-tego.
Po drugie w Kroku 2 i 11, zasadnicza koncepcja Boga jest wyrażona jako podkreślenie :”TAK JAK GO POJMUJEMY” czyli wiara w Boga tak, jak to rozumiemy.
Po trzecie „duchowe przebudzenie” z Kroku 12 AA w Krokach AH zostało usunięte.
Czwarta zmiana jest niewielka I dotyczy tego, co zostało zmodyfikowane przez inne organizacje przyjmujące program 12-to krokowy. Mianowicie słowo „alkohol” zostało zastąpione przez „hazard”.
Ostatecznie Jim W. i Sam J.zmienili również Krok 2-gi. Powód tego jest nieznany. Ale zamiast „może przywrócić…” („being restored”) wstawili „normalna drogę myślenia i życia”.
Ta zmiana podkreśla, że hazardziści nie są niepoczytalni albo nie są tak niepoczytalni jak alkoholicy.
Hazardziści po prostu doświadczają czegoś nienormalnego na ich drodze myślenia i życia.
Jest zatem jasne, że założyciele AH za wszelką cenę chcieli uniknąć napiętnowania jakie niesie określenie „niepoczytalność”.
Sam J., numer dwa AH, nie pozostał długo w Organizacji, ale jego wzajemne oddziaływanie z Jimem W. miało znaczący wpływ na zmianę kroków AA. Te zmiany nie zostały ukończone w 1957 roku.
Jim W. dokonał w 1962 roku czterech zmian w wersji Kroków z 1957 roku.

Tabela nr 2 PORÓWNANIE 12 KROKÓW AH Z 1957 ROKU Z 12 KROKAMI AH Z 1962 ROKU

1957 – 1. Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni wobec hazardu i że przestaliśmy kierować własnym życiem
1962 – 1. Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni wobec hazardu i że przestaliśmy kierować własnym życiem.

1957 -2. Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam normalny sposób myślenia i życia.
1962 -2. Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam normalny sposób myślenia i życia.

1957 – 3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życia opiece BOGA, JAKKOLWIEK GO POJMUJEMY
1962- 3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życia opiece TEJ SIŁY, JAKKOLWIEK JĄ POJMUJEMY.

1957 – 4. Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny .
1962 – 4. Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny i
FINANSOWY.

1957 -5. Wyznaliśmy sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.
1962 -5. Wyznaliśmy sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.

1957 -6. Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg usunął wszystkie nasze wady charakteru.
1962 -6. Staliśmy się całkowicie
gotowi do usunięcia tych wad charakteru.

1957 -7. Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.
1962 -7.Pokornie prosiliśmy
Boga (jakkolwiek go pojmujemy), aby usunął nasze braki.

1957 -8.Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.
1962 -8.Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.

1957 -9.Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.
1962 -9.Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.

1957 -10. Prowadziliśmy nadal obrachunek moralny, z miejsca przyznając się do popełnionych błędów
1962 -10.Prowadziliśmy nadal
osobisty obrachunek z samymi sobą i jeśli byliśmy w błędzie, szybko przyznaliśmy się do tego.

1957 -11.Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do lepszego , świadomego kontaktu z Bogiem, jakkolwiek go pojmujemy, modląc się jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz siłę do jej spełnienia.
1962-11. Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do lepszego , świadomego kontaktu z Bogiem, jakkolwiek go pojmujemy, modląc się jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz siłę do jej spełnienia.

1957 -12. Włożywszy wysiłek w to, aby stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach, staraliśmy się nieść posłanie innym kompulsywnym hazardzistom.
1962 -12. Włożywszy wysiłek w to, aby stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach, staraliśmy się nieść posłanie innym kompulsywnym hazardzistom.

Pomimo, że Sam J. opuścił AH na długo przed 1962 roku, kwestia kontynuacji sprawy „Boga” jest nadal ważna dla AH. Dlaczego? Ta sprawa nie jest do końca jasna.
WSZYSTKIE ZMIANY Kroków z 1957 roku koncentrują się na słowie „Bóg”.
Po pierwsze słowo „Bóg” zostało usunięte z Kroku 6 tak jak to zostało zrobione rok wcześniej z Krokiem 5-tym.
Po drugie podkreślone zostało „tak jak go rozumiemy”.
W Kroku 3-im jest zmiana na „Siłę tak jak ją rozumiemy”.
Ten Krok wydaje się nawet poszerzać nawet dalej koncepcję Boga dozwoloną dla Anonimowych Hazardzistów.
Ostateczna zmiana z 1962 roku to sprzeczność (”claryfication”-przyp.tłum) „JEGO” w Kroku 7-ym.
Obawy, niedomówienia , zainteresowanie „Bogiem” i duchowością nie skończyło się wraz z odejściem “Człowieka numer 2”.
Poza tym, jako nawiązanie do Kroku 12-tego, został w 1967 roku dopisany „obrachunek moralny” do Kroku 4-tego jako dodatek do wersji Jima W. z 1962 roku.

W 1962 roku Jim W. napisał także 12 tradycji zwanych inaczej Programem Jedności.
Program 12 tradycji AA stał się ponownie dla niego źródłem.
12 Kroków jest przewodnikiem dla nas, podczas, kiedy 12 Tradycji mówi o strukturach Organizacji i działaniach organizacyjnych.
I podobnie, jak Kroki Zdrowienia, tak i również Tradycje AA zostały zmienione.

Tabela numer 3 ilustruje zmiany w 12 Krokach AA.
Jim W. napisał Kroki Jedności albo Tradycje w 1962 roku.

PORÓWNANIE 12 TRADYCJI AA I PROGRAMU JEDNOŚCI TRADYCJI AH Z 1962 ROKU

AA.1.Nasze wspólne dobro powinno być najważniejsze, wyzdrowienie każdego z nas zależy bowiem od jedności Anonimowych Alkoholików.
AH.1.Nasze wspólne dobro jest najważniejsze, indywidualny powrót do zdrowia zależy od jedności Anonimowych Hazardzistów.

AA.2.Jedynym i najwyższym autorytetem w naszej wspólnocie jest miłujący Bóg, jakkolwiek może się On wyrażać w sumieniu każdej grupy. Nasi przewodnicy są tylko zaufanymi sługami, oni nami nie rządzą.
AH.2. Nasi liderzy są tylko zaufanymi sługami, oni nie rządzą.

AA.3.Jedynym warunkiem przynależności do AA jest pragnienie zaprzestania picia.
AH.3.Jedynym wymogiem dla członków Anonimowych Hazardzistów jest pragnienie, by przestać uprawiać
HAZARD

AA.4.Każda grupa powinna być niezależna we wszystkich sprawach, z wyjątkiem tych, które dotyczą innych grup lub AA jako całości.
AH.4.Każda grupa powinna rządzić się sama z wyjątkiem spraw dotyczących innych grup
Anonimowych Hazardzistów jako całości.

AA.5.Każda grupa ma jeden główny cel, nieść posłanie alkoholikowi, który wciąż jeszcze cierpi.
AH.5.
Anonimowi Hazardziści mają tylko jeden najważniejszy cel – nieść swoje posłanie do kompulsywnych hazardzistów, którzy ciągle cierpią .

AA.6.Grupa AA nigdy nie powinna popierać, finansować ani użyczać nazwy AA żadnym pokrewnym ośrodkom ani jakimkolwiek przedsięwzięciom, ażeby problemy finansowe majątkowe lub sprawy ambicjonalne nie odrywały nas od głównego celu.
AH.6.Anonimowi Hazardziści nie mogą nigdy poręczać, finansować i użyczać nazwy Anonimowych Hazardzistów żadnym pokrewnym organizacjom i innym przedsiębiorstwom, tak aby kwestie finansowe, własnościowe i prestiżowe nie odwracały nas od najważniejszego celu.

AA.7.Każda grupa AA powinna być samowystarczalna i nie powinna przyjmować dotacji z zewnątrz.
AH.7. Każda Grupa
Anonimowych Hazardzistów musi być w pełni samowystarczalna, musi odmawiać zewnętrznego wspierania.

AA.8. Działalność we wspólnocie AA powinna na zawsze pozostać honorowa, dopuszcza się jednak zatrudnianie niezbędnych pracowników w służbach AA.
AH.8.
Anonimowi Hazardziści nie powinni być zawodowo zatrudniani w naszych centrach usługowych. Jednakże te centra mogą zatrudniać specjalnych pracowników.

AA.9. Anonimowi Alkoholicy nie powinni nigdy stać się organizacją; dopuszcza się jednak tworzenie służb i komisji bezpośrednio odpowiedzialnych wobec tych, którym służą.
AH.9.
Anonimowi Hazardziści nie mogą nigdy organizować się w struktury , ale mogą tworzyć komitety i rady pomocnicze odpowiedzialne przed tymi, którym służą.

AA.10. Anonimowi Alkoholicy nie zajmują stanowiska wobec problemów spoza ich wspólnoty, ażeby imię AA nie zostało nigdy uwikłane w publiczne polemiki.
AH.10.10.
Anonimowi Hazardziści nie zajmują stanowiska w żadnych sprawach zewnętrznych , stąd nazwa Anonimowi Hazardziści nie może być wciągnięta w żadną publiczną dyskusję.

AA.11. Nasze oddziaływanie na zewnątrz opiera się na przyciąganiu, a nie na reklamowaniu, musimy zawsze zachowywać osobistą anonimowość wobec prasy, radia i filmu.
AH.11. Nasza polityka wobec środków masowego przekazu powinna polegać bardziej na przyciąganiu niż promocji; powinniśmy zawsze zachować osobistą anonimowość w stosunku do prasy, radia,
filmu i telewizji.

AA.12.Anonimowość stanowi duchową podstawę wszystkich naszch Tradycji, przypominając nam zawsze o pierwszeństwie zasad przed osobistymi ambicjami.
AH.12. Anonimowość jest duchową podstawą
Programu Anonimowych Hazardzistów przypominającą nam zawsze, aby przedkładać zasady nad sprawy osobiste.

Tłumaczenie: Iwona-Isia

Materiał chroniony prawem autorskim

20 PYTAŃ

STRONA OFICJALNA GA – ORYGINALNYCH ANONIMOWYCH HAZARDZISTÓW (ta strona nie ma żadnych powiązań z żadnymi innymi stronami ani grupami tzw Anonimowych Hazardzistów rozsianych po Polsce ze źle przetłumaczoną literaturą, Krokami, Tradycjami itd )

http://anonimowihazardzisci.org.pl/

 

Fragment zastrzeżonej prawami autorskimi przez Gamblers Anonymous (AH) Combo Book.

Są to Pytania Diagnostyczne w których każde słowo, kolejność, czasy, zestawienie słów, szyk zdania mają swoje znaczenie.

 

19-ście Pytań ( z 20-słownie: z dwudziestu)jest skonstruowane w czasie przeszłym ze względu na to, że osoba, która na nie odpowiada – nie gra w momencie odpowiedzi. Mogła grać pięć minut wcześniej ale w chwili odpowiedzi nie uprawia hazardu.

 

Pytanie 18-te, jedyne w czasie teraźniejszym, jest pytaniem- celem dla Osoby uzależnionej– uświadomieniem mu, iż jest możliwa sytuacja w  której żaden pretekst nie będzie powodem do gry.

 

20 pytań tworzy historię, ze względu na to, że kiedy ktoś na nie odpowiada, nie gra.

 

Zadaniem 20 Pytań Diagnostycznych jest również wstrząśnięcie osoba chorą na kompulsywny hazard.

Kulminacją jest Pytanie 20-te składające się z dwóch elementów:

 

20 a.Czy kiedykolwiek brałeś pod uwagę autodestrukcję

jest to pytanie o CELOWE I ZAMIERZONE !!! WŁĄCZENIE PRZEZ  OSOBĘ CHORĄ MECHANIZMU AUTODESTRUKCJI – SAMOZNISZCZENIA (nie należy mylić tutaj mechanizmu autodestrukcji kojarzonego mylnie ze skutkami uprawiania hazardu!).

20 b.Czy kiedykolwiek brałeś pod uwagę autodestrukcję lub samobójstwo w wyniku twojego hazardu ?

ODPOWEDŹ NA TO PYTANIE POZWALA ZOBRAZOWAĆ OSOBIE CHOREJ DO CZEGO DOPROWADZIŁO JĄ UPRAWIANIE HAZARDU –ROZWAŻANIE ŚMIERCI BĄDŹ PRÓBY SAMOBÓJCZE!)

 

http://www.gamblersanonymous.org/20questions.html

 

1.Czy kiedykolwiek traciłeś czas przeznaczony na pracę lub szkołę z powodu uprawiania hazardu ?
2.Czy uprawianie hazardu p
owodowało kiedykolwiek to, że twoje życie rodzinne stawało się nieszczęśliwe?
3.Czy uprawianie hazardu
wpływało na twoją reputację?
4.Czy kiedykolwiek
odczuwałeś wyrzuty sumienia po grze?
5.Czy kiedykolwiek
uprawiałeś hazard, aby zdobyć pieniądze na spłatę długów albo by rozwiązać finansowe trudności?
6.Czy uprawianie hazardu
powodowało zmniejszenie się twojej ambicji lub skuteczności?
7.Czy po przegranej
czułeś, że musisz wrócić najszybciej jak możesz i wygrać więcej?

8.Czy po wygranej miałeś silny przymus, aby wrócić i wygrać więcej ?
9.Czy często
uprawiałeś hazard dopóki nie przegrałeś ostatnią złotówkę?
10.Czy kiedykolwiek
brałeś pożyczki, aby sfinansować swój hazard?
11.Czy kiedykolwiek
sprzedałeś coś, aby sfinansować uprawianie hazardu?
12.Czy
czułeś niechęć, aby użyć pieniądze “przeznaczone” na hazard na normalne wydatki ?
13.Czy uprawianie hazardu
powodowało, że przestawałeś dbać o dobrobyt własny lub swojej rodziny?
14.Czy kiedykolwiek
uprawiałeś hazard dłużej niż zaplanowałeś ?
15.Czy kiedykolwiek
grałeś, aby uciec od zmartwień, i kłopotów, nudy lub samotności ?
16.Czy kiedykolwiek
popełniłeś lub rozważałeś popełnienie nielegalnego czynu, aby sfinansować hazard?
17.Czy uprawianie hazardu
powodowało, że miałeś kłopoty ze snem ?
18.Czy kłótnie, rozczarowania lub frustracje
wywołują w tobie przymus do uprawiania hazardu?
19.Czy kiedykolwiek
miałeś przymus, aby świętować jakieś szczęśliwe wydarzenia przez kilkugodzinną grę ?
20.Czy kiedykolwiek brałeś pod uwagę autodestrukcję lub samobójstwo w wyniku twojego hazardu ?

Większość kompulsywnych hazardzistów odpowie TAK na przynajmniej siedem pytań

moja historia

 

Oto część pierwsza mojej historii:

MOJA HISTORIA– część 1

WYJAŚNIENIE DO MOJEGO ARTYKUŁU – MAM NA MYŚLI MITINGI KRAKOWSKIE, KTÓRE ZAŁOŻYŁAM I PROWADZIŁAM OD 29. 01.2007  i jestem już bardzo zmęczona).

Koniec 2008 roku – no dobra -ponad 200 mitingów!

GA MEETING – WHAT IS IT? IT IS A MIRACLE…
Vol. X Issue No. 5 May 2008

http://www.femalegamblers.info/

Miting GA (AH) – co to jest? To jest cud…

Czasami siedzę sobie tutaj w Polsce, przed moim komputerem i patrzę na listę Międzynarodowych Mitingów Gamblers Anonymous(AH). Przyglądam się też ilości mitingów w Ameryce i zauważyłam, że w samej Arizonie jest 68 mitingów tygodniowo i są pogrupowane w 11 różnych kategoriach.

I wtedy marzę sobie…któregoś dnia pojadę tam i poznam Marilyn L. kobiete, która uratowała mi życie. Spędzę cały dzień chodząc z mitingu na miting. Dlaczego? Ponieważ możliwość pójścia na miting to dar. Zdrowienie jest darem. Zdrowienie przeszło do mnie wiele lat po moim pierwszym mitingu w Argentynie. Przyszło dzięki Internetowi…

Zaczęłam uprawiać hazard w 1990 roku, podczas, gdy mieszkałam w Argentynie. W 1994 roku mój przyjaciel powiedział do mnie: ”Słuchaj, ja myślę, że ty możesz mieć problem z hazardem i powinnaś pójść na miting GA (AH). Ja nie bardzo pojmowałam o czym on do mnie mówił. Ja? Wiedziałam, że coś złego się ze mną dzieje, ale jednocześnie myślałam: „Wszystko idzie mi źle w życiu, no to mam chyba prawo żeby się zabawiać – 10 godzin dziennie – każdego dnia. No i co z tego?” Za każdym razem, kiedy byłam w kasynie, widywałam tych samych ludzi ale ciągle myślałam tak: „Ja jestem jedyna szaloną kobietą na tym świecie. No i co z tego?”

Byłam wściekła, kiedy przyjaciel zaprowadził mnie na miting GA(AH). Nie rozumiałam zbyt dobrze języka angielskiego i nie rozumiałam tego, co działo się na tym mitingu, ale zapamiętałam miłe twarze wszystkich, których tam spotkałam. W pokoju byli mili, troszczący się ludzie, którzy robili mi kawę i czekali ponad 10 minut zanim byłam w stanie powiedzieć (wydusić z siebie): „Jestem hazardzistką”. I… natychmiast, prosto stamtąd poszłam do klubu, żeby sobie zagrać.

To było w 1994 roku I lata mijały a ja ciągle grałam. Kiedyś grałam przez 72 godziny i po wyjściu z klubu zemdlałam na parkingu samochodowym. W 2005 roku byłam w Polsce i zaczęłam już fizycznie chorować z powodu uprawiania hazardu. Jest mi nawet trudno opisać, jak emocjonalnie się rozchorowałam. Zachorowało moje ciało, mój umysł i moja dusza. Nie wiedziałam, co mam robić. Moje życie zamieniło się w piekło.Za bardzo się wstydziłam, żeby komukolwiek powiedzieć, co się dzieje, więc samotnie cierpiałam. Umierałam każdego dnia- dzień po dniu. Jedyne z czego zdawałam sobie sprawę to było to, że nie chce więcej grać, bo to mnie zabija. Nie wiedziałam wtedy nic o hazardzie kompulsywnym ani o impulsach.

Kiedy więc, w Styczniu 2006 roku, znalazłam stronę w internecie zatytułowaną “ Oficjalna Strona Polskiego AH- forum” byłam zaszokowana. Siedziałam i czytałam to, co oni mieli do powiedzenia a moje poczucie własnej wartości było poniżej zera. Około tydzień czasu zajęło mi zanim zarejestrowałam się na ich stronie. Nie bardzo rozumiałam o czym ci mężczyźni mówią, szczególnie z tego powodu, że byli alkoholiko – hazardzistami. I był także dodatkowy problem – ich żony komentujące wszystko, co napisałam. Prosiłam o literaturę AH i odkryłam, że nic z literatury GA( amerykańskich AH) nie jest przetłumaczone na język polski. Próbowałam pisać o moich uczuciach i byłam ciągle krytykowana.

Wszystko co napisałam, było źle! Polskie AH było zlepkiem religii, lekarskich terapii i idei z AA. Było wszystkim ale nie AH. Pamiętałam mój pierwszy miting z Argentynie i to, jacy tam byli mili ludzie, i to, że nikt nikogo nie osądzał.

Ale wtedy, to internetowe forum, było wszystkim, co miałam. Moim kołem ratunkowym a ponieważ nazywało się „ Oficjalna Strona Polskiego AH” ja powierzyłam moje życie tym ludziom. I nagle, pewnej zimnej, zimowej nocy w Marcu 2006 roku, zostałam wyrzucona z tego forum, mój komputer został zbanowany. Byłam sama w mieszkaniu, spłukana (bez grosza), chora i wyrzucona z tzw polskiego AH. Mogłam tylko płakać. Nie mam pojęcia, jak przetrwałam. Byłam całkiem sama. Nie grałam już, ale to była tylko abstynencja. Byłam bardzo chora a nie miałam ubezpieczenia ani pieniędzy, żeby iść do lekarza. Byłam zbyt chora, żeby grać. Ale co najważniejsze – nie chciałam już dłużej grać.

Siedziałam przed komputerem, płakałam, przeszukiwałam internet i w Kwietniu 2006 roku znalazłam stronę internetową “Kobiety Pomagają Kobietom”(WHW). Napisałam do Marilyn L. błagając o pomoc. Byłam na drugim końcu świata, ale ona odpowiedziała na mój list. W końcu znalazłam inną hazardzistkę. Czytałam ““Kobiety Pomagają Kobietom”(WHW), czekałam na listy od Marilyn i czułam się bezpiecznie, bo zdałam sobie sprawę, że nie jestem jedyną kobietą, która ma problem z hazardem i ktoś się mną zaopiekował. To była wielka ulga.

W Maju 2006 roku założyłam moje własne forum i przez dwa lata (do marca 2008 roku) pisałam na nim o moim życiu hazardzistki, tłumaczyłam artykuły i pisałam krótkie opowiadania. Ale, co najważniejsze, zdrowiałam z kompulsywnego hazardu „na żywo” Dzień za Jednym Razem a przyglądały się temu tysiące nieznanych mi ludzi, odwiedzających moją stronę internetową. To było jak codzienny miting i Krok 5.W czerwcu 2006 roku zwróciłam się z prośbą do studentów z Uniwersytetu Jagiellońskiego (SBT UJ) o pomoc w tłumaczeniach I założyłam kolejną stronę w internecie – tylko z tłumaczeniami z amerykańskiego KPK –WHW, dla każdej Polki – hazardzistki w świecie. Dobrze pamiętałam siebie i mój pierwszy miting i to, jak ciężko mi było, bo nie rozumiałam wystarczająco języka angielskiego.

(To jest część pierwsza z dwu częściowego artykułu Isi w Polsce. Oddaje on w jaskrawy sposób opis jej zmagań, by znaleźć zdrowienie bez mitingu, na który mogłaby chodzić. Ona jest odważną kobietą i jestem dumna z tego, że mogę ją nazwać moją przyjaciółką. Upewnijcie się, że przeczytacie także kontynuację w wydaniu czerwcowym).

„…Polskie AH oszukało mnie, poniżyło i hazard nie wyrządził mi takiej krzywdy, jak zrobiło to polskie tzw AH!…”

MOJA HISTORIA CZĘŚĆ DRUGA

GA MEETING – WHAT IS IT? IT IS A MIRACLE…
Vol. X Issue No. 6 June 2008

http://www.femalegamblers.info/

 Miting GA (AH) – co to jest? To jest cud…

 Internet był wszystkim, co wtedy miałam. Rozpaczliwie potrzebowałam mitingów i towarzystwa innych zdrowiejących hazardzistów. Próbowałam znaleźć miejsce na założenie mitingów. Niestety, nikt nie chciał wynająć miejsca. W końcu znalazłam piwnicę w starym budynku, w centrum miasta i 1 września 2006 roku odbył się pierwszy miting tylko z Krokami i Tradycjami.

Wszystko, co wiedziałam na temat GA(AH) opierałam na biuletynie Kobiety Pomagają Kobietom. Czasami wieczorami siedziałam tam sama. Kupowałam ciastka mając nadzieję, że ktoś przyjdzie. Piwnica była ciemna i trochę się tam bałam sama. W końcu skończyło się wynajmowanie i musiałam zostawić ta piwnicę.

Grudzień 2006 roku i styczeń 2007 były wietrzne i zimne. Jestem hazardzistką i nigdy nie piłam alkoholu, ponieważ musiałam mieć wszystko „pod kontrolą” i zawsze być gotowa do gry. Ku mojemu zaskoczeniu w styczniu 2007 roku, zdecydowałam się na uczestnictwo w mitingach AA, żeby zobaczyć w jaki sposób powinien wyglądać prawidłowo poprowadzony miting. Potrzebowałam towarzystwa innych uzależnionych i naprawdę nie miało dla mnie znaczenia, od czego są uzależnieni. Potrzebowałam kogoś , by podzielił się ze mną siłą i nadzieją.

Wszyscy bali się wynająć miejsca na mitingi. ”Hazardziści- źli ludzie”- mogłam wyczytać na ich twarzach. I nagle, któregoś ranka, obudziłam się, i poszłam prosto do mojego ulubionego kościoła i powiedziałam do proboszcza: „Jestem hazardzistką i potrzebuje miejsca na zorganizowanie mitingów GA(AH), proszę mi pomóc”.

A on powiedział; “ Jest sala. Kiedy?”

To było jak cud. Na pierwszym mitingu, 29 stycznia 2007 roku, było nas tylko dwoje. Młody hazardzista i ja. Czasami siedziałam sama ale tym razem miałam szczęście – była sala a nie piwnica. Marylin L. przysłała mi literaturę GA(AH) i ja ją tłumaczyłam. Wiedziałam jedno – jestem wielką szczęściara, bo Los dawał mi jeszcze jedną szanse na zdrowienie. Poszłam do rozgłośni radiowej i dostaliśmy szansę mówienia w kilku jednogodzinnych programach o GA(AH). I tak przeszedł rok.

Poprowadziłam ponad 150 mitingów pod rząd., trzy mitingi tygodniowo i czasem dodatkowe. Tłumaczyłam literaturę, kopiowałam ją dla ludzi na mitingach. Pracowałam nad własnym zdrowieniem prowadzona przez moja internetową opiekunkę Marilyn L.i dzięki niej mogłam opiekować się innymi. Sprzątałam salę po mitingach i lubiłam to. Byłam skarbnikiem, sektretarką, prowadzącą – co chcecie. GA(AH) było czymś nowym w moim rodzinnym mieście – Krakowie. Cały czas pracowałam nad własnym zdrowieniem i dużo czytałam, i opublikowałam na moich stronach internetowych ponad 3 tysiące postów.

Nikt, absolutnie nikt z tzw polskiego AH z niczym mi nie pomógł. Mój komputer jest zbanowany do dnia dzisiejszego. A kiedy zdecydowałam się na 12-to godzinna podróż na tzw intergrupę w lipcu 2007 roku, wioząc ze sobą całą przetłumaczoną literaturę GA(AH) wszystko, co usłyszałam od mężczyzn z tzw polskiego AH i jedynej kobiety, która tam była, to było „idź się powieś”.

Tak więc, mitingi w moim rodzinnym mieście nazywają się Mitingi Oryginalnych anonimowych Hazardzistów I nie mają nic wspólnego z resztą Polski. Ale maja wszystko wspólne z oryginalnymi, amerykańskimi Gamblers Anonymous(Anonimowymi Hazardzistami).

Polskie AH oszukało mnie, poniżyło i hazard nie wyrządził mi takiej krzywdy, jak zrobiło to polskie tzw AH !

Dla mnie GA(AH) to jest nie tylko drogą zdrowienia z kompulsywnego hazardu, ale jest filozofia życiową. A fundamentem jest uczciwość wobec mnie samej jak i innych. Wszystko, kim jestem teraz, zawdzięczam Marilyn L. z amerykańskich Gamblers Anonymous. Ona jest dla mnie przykładem, co to znaczy być członkiem GA(AH). Zdrowienie z kompulsywnego hazardu było trudną sprawą. Ale tak jak powiedziałam, kiedy zdecydowałam się zdrowieć i zrobiłam to, nic na tym świecie nie było mnie w stanie powstrzymać.

Co jest najgorsze, jeśli chodzi o mitingi? Kiedy kompulsywny hazard zabiera ludzi z mitingów. Za każdym razem jest mi bardzo smutno. Ale nauczyłam się już, że przyjdą nowi.

I mogę mieć tylko nadzieję, że ci hazardziści, którzy odeszli, wrócą któregoś dnia, tak jak stało się to ze mną. Szkoda, że powrót do GA(AH) zabrał mi tyle lat. Ale wiem i też, że taki był plan Boga wobec mnie. On prowadził mnie przez życie…i to samo robi z innymi ludźmi…

(część druga artykułu Isi w Polsce. Oddaje on w jaskrawy sposób opis jej zmagań, by znaleźć zdrowienie bez mitingu, na który mogłaby chodzić. Ona jest odważną kobietą i jestem dumna z tego, że mogę ją nazwać moją przyjaciółką).

Materiał chroniony prawem autorskim

Pobyt w polskiej podróbce amerykańskich GA zakończył się dla mnie głęboką traumą i omal nie przepłaciłam go życiem.Z Programu duchowego usiłowano zrobić program religijny w którym mieszały się wplywy religi katolickiej reprezentowane przez niejakiego Jacka z warszawskiego Radia Józef, infiltracja środowiska polskiego hazardu przez Kościół Dnia Siódmego, Kościół Boży w Chrystusie i innych!

Polska podróba to była i jest grupka psychopatów znęcających się na nad chorymi ludźmi. Jest to czarna historia w historii Gamblers Anopnymous – historia polskich oszustów, którzy dla podbudowania swoich „autorytetów” śmieli nawet zlekceważyć logo GA, które jest zastrzeżone i przynależne wyłącznie stronie oryginalnej (w żadnym kraju się na to nie poważono!). Można tylko z politowaniem patrzeć na to! A o tym, co się działo najlepiej wiedzą ci, którzy w 2006 roku i 2007 roku uczestniczyli w tych makabrycznych zdarzeniach, kiedy to min pracownik warszawskiego Radia Józef znęcał się nad chorymi wymierzając kary! Kiedy to niejaki anwaz – Andrzej z Poznania i admin – Wiesiek z Warszawy, Grzesiek, niejaka asia -Joanna – upokarzali i wyrzucali chorych z tzw „Oficjalnej Strony Polskiego AH”- widziałam osobiście wpis człowieka, który głęboko upokorzony, zamieścił post w którym żegnał się z życiem- ten post został potem wykasowany w panelu administracyjnym. Ja wiem o trzech przypadkach samobójstw jako konsekwencji zetknięcia się chorych z polska podróbką AH – tym makabrycznym tworem kilku kolesi, którzy nie mając pojęcia o oryginalnym GA(AH), założyli sobie cos o nazwie służba krajowa i nabierali na to ludzi znęcając się nad nimi! Jeszcze raz powtarzam – znęcali- nie mając wówczas ani jednego przetłumaczonego dokumentu!

Ale bezczelnie zgłosili wpis do Księgi Pamiątkowej GA, że istnieją od 1995 roku.

A tymczasem polska podróba do 2007 roku nie miała przetłumaczonych żadnych dokumentów ani własnego dorobku!

Czym była? O tym przeczytajcie w moich artykułach.

To, że przetrwałam i żyję zawdzięczam wyłącznie Marilyn L. z amerykańskich GA (AH) i pomocy innych członków GA (AH) z całego świata, którzy wspierali mnie. Amerykanie nauczyli mnie również i tego, że nie sztuką jest założyć grupę – sztuką jest zdrowieć drogą GA(AH) a jest to sztuka zrozumienia wielkiej filozofii życia, która sprawia, że podejmuje się właściwe decyzje – min nie gram. I sztuka wielkiej uczciwości.

ZAMAZYWANIE HISTORII, PRZEKŁAMYWANIE JEJ, WYPIERANIE SIĘ JEST DOWODEM NA NIESKUTECZNOSĆ POLSKIEJ PODRÓBY GA(AH) – BO NIKT Z TYCH, KTÓRZY KRZYWDZILI INNYCH NIE ZROBI ANI KROKU 8 ANI 9.DOPÓKI NIE ZOSTANA PRZEPROSZENI CI, KTÓRZY ZOSTALI SKRZYWDZENI – CHOĆ NIE WIEM JAK BĘDZIE MOŻNA ZADOŚĆUCZYNIĆ TYM , KTÓRZY JUŻ NIE ŻYJĄ.

STYCZEŃ 2009

dawna Oficjalna Strona ANONIMOWYCH HAZARDZISTÓW nazywa sie dzisiaj hazardzisci.org -sa tam ci sami ludzie, którzy znęcali sie nad nami i okłamywali nas, że są AH, a tymczasem byli organizacją prywatną!

No to wreszcie będzie można coś zrobić z organizacją Hazardziści org, która w 2006 na swojej stronie internetowej podszywała się pod nazwę i domenę: Oficjalna Stronę Anonimowych Hazardzistów i tzw BSK AH. Właśnie z tej strony byli wyrzucani chorzy ludzie a interpretacja Kroków wobec braku literatury, polegała na obrzucaniu się cytatami z Biblii. Z tej właśnie strony –forum zostałam wyrzucona, między innymi za to, że prosiłam o tłumaczenia literatury AH

Strona ta, była forum internetowym, do stycznia 2007 , kiedy to na tzw intergrupie w Warszawie została podjęta decyzja o oddzieleniu strony głównej AH od jakichkolwiek innych stron internetowych – prowadzona była wówczas i jest dalej przez anwaza (Andrzeja Węża z Poznania – nie jest to tajemnicą, gdyż w/w wymieniony podawał tam swoje nazwisko i numer konta) i admina – Wieśka z Warszawy.

W 2006 roku nad grobem ŚP księdza Popiełuszki założone zostało Stowarzyszenie Per Modum. Byli w nim członkowie ówczesnej strony Oficjalnej Polskiego AH – tacy jak andrzej aha i inni z Listy Wildsteina.

Osoby te paraliżowały działalność i rozwój polskiego AH i robią to do dzisiaj błędnymi tłumaczeniami Kroków i Literatury.

Wszystko od dnia 5 stycznia 2006 roku jest udokumentowane i zapis tego skandalu jest utrwalony.

Dalsze fałszowanie Historii i wprowadzanie w błąd osób uzależnionych od kompulsywnego hazardu jest sprawą normalną dla niejakiego anwaza, admina i asi i innych(przypominam tej samej, która na intergrupie AH w lipcu 2007 roku, sama będąc pacjentką dr Luby Sz. odsyłała uzależnionych od kompulsywnego hazardu do psychiatrów).

Od dawna budziło moje zdziwienie, iż tzw członkowie AH zamiast zajmować się sprawami związanymi z rozwojem AH – promują prywatne firmy funkcjonujące za pieniądze z NFZ i terapie w prywatnych placówkach opłacane prywatnie przez osoby uzależnione od kompulsywnego hazardu.

Ciekawa byłam, kto za tym stoi i dlaczego tak się dzieje.

Organizacja z 2006 roku? Zajmująca się WALKĄ ZHAZARDEM? Na stronach Kasyn? Dawne AH?

http://www.bonusbonusbonus.pl/info-tainment/prewencja-uzaleznien-od-hazardu/hazardzisci-org/

Strona anwaza i admina jest to ta sama strona, funkcjonująca kiedyś, jako strona o nazwie Oficjalna Strona Anonimowych Hazardzistów, której historię opisałam.

Opierając się na własnych oświadczeniach, gorąco przed tą stroną przestrzegam i przypominam, ze w panelu administracyjnym w/w forum odnotowywane są numery IP komputerów i ich hosty.

Zaś mówienie o rzetelności jest po prostu pretekstem do promocji, głównie, prywatnych firm funkcjonujących za pieniądze z NFZ i całkowicie prywatnych firm wobec umieszczania nierzetelnych tłumaczeń jest, jak zawsze skandalem!

Zwykle, kiedy nie wiadomo o co chodzi- chodzi o pieniądze!

Broszura “w kierunku….90 DNI”

W tym tłumaczeniu zachowano oryginalny układ stron, tak, by można było ją wydrukować.
Wymiary broszury 9cm na 14 cm

Link do okładki http://www.coloradoga.org/literature.php?op=4 ( uwaga na ręke)

Uwaga:

otwarty umysł = brak uprzedzeń

Broszura “w kierunku….90 DNI”

OKŁADKA – Strona 1

ANONIMOWI HAZARDZIŚCI

Witamy

Jestem odpowiedzialny…

Kiedy ktoś, gdzieś,
Wyciąga rękę po ratunek.
Chcę, by pomoc GA –AH
Zawsze była.
I za to
Jestem odpowiedzialny.

„w kierunku…90 DNI”

OKŁADKA – Strona 2

JESZCZE JEDNA SZANSA

Kumplu Hazardzisto, weź mą rękę
Jestem twoim przyjacielem, rozumiem
Znałem Twoje poczucie winy, Twoje zawstydzenie, wyrzuty sumienia
Dźwigałem ciężar Twego krzyża
Znalazłem przyjaciela, który wniósł ukojenie,
On też cierpiał przez chorobę
I mimo, że nie miał magicznego lekarstwa
Pokazał mi, jak możemy razem wytrwać
Rozmawialiśmy razem ramię w ramię
I mówiliśmy o rzeczach, które dotąd musieliśmy ukrywać
I opowiadaliśmy o bezsennych nocach, i długach
O domach, które się rozpadły i kłamstwach, i groźbach
Tak  więc, mój znużony przyjacielu hazardzisto
Weź mą rękę, którą wyciągam
Weź jeszcze jedną szansę na coś nowego,
Innego hazardzistę pomagającego Ci…

Strona 1

SŁOWO WSTĘPNE

Zgłaszając się do Anonimowych Hazardzistów i autentycznie
poszukując pomocy, prawdopodobnie zrobiliście w tej sprawie
najważniejszy krok w życiu.

Ta broszura jest zaprojektowana tak, aby wam pomóc
w pierwszych dniach we wspólnocie.
Na kolejnych stronach znajdziecie praktyczne porady,
które zostały wypróbowane i przetestowane w ciągu lat
przez wielu kompulsywnych hazardzistów.

Wszystko, o co prosimy was, to jest to, byście mieli otwarty umysł
czytając kolejne strony tej broszury.
Aż do tego momentu, wasze życie, (jeśli jesteście tacy, jak my),
było poza kontrolą, rządzone przez niekontrolowany przymus,
by uprawiać hazard.
Tryb życia, jaki wiedliście mógł mieć jedynie
taki rezultat: niedola, niepokój serca
i ruina finansowa dla was i waszych najbliższych.

Sposób życia Anonimowych Hazardzistów będzie oczywiście
dla was całkowicie odmienny. Może was nawet odstraszać.
Ale możemy was zapewnić, że styl życia Anonimowych Hazardzistów
przyniesie rezultaty w postaci szczęścia, spokoju ducha
i szacunku dla samego siebie.

Strona 2

Wszystko, czego potrzeba to otwarty umysł i prawdziwe
pragnienie pozostania z daleka od następnego obstawienia,
jeden dzień za jednym razem.

Witamy was w Anonimowych Hazardzistach i bardzo,
bardzo prosimy, jeśli jest coś, czego nie rozumiecie,
poproście kogoś o wyjaśnienie.

Nie jesteście już dłużej sami!
Przyjmijcie przyjazną dłoń.

NAUCZYLIŚMY SIĘ SŁUCHAĆ

Kiedy pierwszy raz przybyliśmy do Anonimowych Hazardzistów,
wierzyliśmy, że naszym głównym problemem był otaczający nas
chaos finansowy w którym znajdowaliśmy się.
Wiedzieliśmy, że był on spowodowany przez nasz hazard,
wiedzieliśmy także, że pieniądze, lub raczej ich brak, były
przyczyną problemów w innych sferach naszego życia.
Przez takie myślenie, wierzyliśmy także, że gdyby udało nam się
uporządkować finansowy bałagan, wszystko byłoby
znów jak należy.
Niestety, ale nie o to chodziło.
Chociaż to pomogło uporządkować nasze problemy finansowe, często
było to dowodem, że jest to najłatwiejszy problem do poradzenia sobie,

STRONA 3

pod warunkiem, że byliśmy uczciwi z samymi sobą i naszymi
wierzycielami.

Nasze doświadczenie pokazało nam, że zanim przyszliśmy
do Anonimowych Hazardzistów, nabyliśmy wiele
wad charakteru.
Właściwie niemożliwe było kompulsywne uprawianie hazardu
bez “kłamstwa, kradzieży, unikania rzeczywistości i uciekania
w świat marzeń, lub czasami pozwalania sobie na wszystkie trzy”.
Stwierdziliśmy, że zaprzestanie gry nie uwalnia nas
automatycznie od tych wad.

Potem zaczęliśmy słuchać, aby nauczyć się, jak pozbyć się
tych wad.
Po pierwsze, musimy być ich świadomi i uznać je.
To wymaga: uczciwości wobec samych siebie i na mitingach
w których uczestniczymy.
Nie jest to łatwe zadanie i może być bolesne, ale z pomocą
naszych mitingów i opiekunów możemy to z czasem osiągnąć.
Trzeba z otwartym umysłem słuchać rad, nawet, jeśli są
skierowane do innego członka wspólnoty.
I na koniec, musimy mieć dobrą wolę, by zastosować się i postępować
zgodnie z tymi radami, i dokonywać zmian, o które będzie się nas prosiło.

STRONA 4

Przez naukę słuchania, wiedzę, jak inni kompulsywni hazardzisci
dawali sobie radę z problemami na ich drodze zdrowienia,
możemy nauczyć się, jak radzić sobie z trudnościami, wobec
których niewątpliwie staniemy na naszej drodze zdrowienia.

ZROZUM I ZASTOSUJ 12 KROKÓW PROGRAMU ZDROWIENIA

Kiedy kompulsywni hazardziści czytają po raz pierwszy 12 kroków
zdrowienia, ich reakcje mogą być różne:
(a) “To zadanie jest niemożliwe do wykonania”, (b) “Nie potrzebuję
robić tych wszystkich rzeczy”, (c) Najczęściej, niektórzy są tak
chorzy, że nie rozumieją, o co są pytani więc odsuwają to na bok.
Bez względu na reakcję, nie panikujcie.
Kiedy siła wyższa dawała nam 12 kroków, ona dała nam również
mnóstwo czasu, i co więcej, dała nam wszystkim tyle
samo czasu – resztę naszego życia.

Wierzymy, że Krok 1 – “Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni
wobec hazardu – że przestaliśmy kierować naszym życiem” – jest
właściwie warunkiem wstępnym dla wszystkich pozostałych.
Dopóki nie możemy przyznać i zaakceptować, że hazard nas
pokonał, że nie ma sposobu, by wygrać, będziemy się

STRONA 5

szamotać.

Zaakceptowanie Kroku 1 może uwolnić ludzi od hazardu
samo przez się, jak często się mówi, nie wystarczy przestać
grać. Więc nasi poprzednicy, w swej mądrości, ułożyli
pozostałe 11 kroków zdrowienia, które umożliwią nam
normalne, uczciwe życie i branie udziału w życiu społeczeństwa
w którym żyjemy.

Podczas większości mitingów, tak często jak to możliwe, będą
dyskusje o różnych częściach Podręcznika Anonimowych Hazardzistów,
wszystkich, które dotyczą poszczególnego kroku lub kroków.
Spróbujcie trzymać otwarty umysł podczas tych dyskusji.
Jest kolosalna ilość wiedzy i mądrości w salach
Anonimowych Hazardzistów. Jest nie tylko dostępna dla wszystkich,
lecz dawana darmowo i bezwarunkowo.

Jeżeli jest coś, czego nie rozumiecie, lub krok, który nie wiecie,
jak zastosować w waszym życiu, zapytajcie jakiegoś członka
wspólnoty, który jest w niej od jakiegoś czasu.
Będą szczęśliwi mogąc wam pomóc.
Próba zastosowania w waszym życiu 12 kroków zdrowienia może
być piękną sprawą i jest wiele nagród.

STRONA 6

Umożliwi wam lepsze poznanie samych siebie.
Wyzwoli w was spokój i wspólnotę z innymi ludźmi.
Wniesie pogodę ducha i pozwoli kierować twoim życiem z
godnością, szacunkiem dla samego siebie i miłością
innych członków wspólnoty.

POWSTRZYMAJ SIĘ OD PIERWSZEGO OBSTAWIENIA –
JEDEN DZIEŃ ZA JEDNYM RAZEM

Przestać grać było całkiem proste –nie obstawiaj.
Proste, tak, ale niełatwe dla kompulsywnego hazardzisty.

Kiedy cierpiący hazardziści przybywają do Anonimowych
Hazardzistów, myśl, że nigdy więcej nie obstawią,
jest dla nich niewyobrażalna.
Do tej chwili ich nadzieje i marzenia zależały
od “wielkiej wygranej”.
Teraz te nadzieje i marzenia są im zabierane.

Anonimowi Hazardziści uczą nas, że powinniśmy próbować
żyć „jeden dzień za jednym razem”. A co za tym idzie, że jedyne
czego się od nas wymaga, to powstrzymanie się od pierwszego
obstawienia “ jeden dzień za jednym razem”.
Nie powinniśmy nadmiernie martwić się o jutro, następny

Strona 7

tydzień czy następny rok.
My możemy żyć tylko teraźniejszością.
„Dzisiaj” to wszystko, co mamy.
Musimy uświadomić sobie, że nic nie możemy zrobić
z “wczoraj”, ani z “jutro”, ale jeśli “dziś” będzie dobre,
“jutro” będziemy trochę mocniejsi.

W miarę jak dni bez hazardu nałożą się na siebie i my
spróbujemy zastosować 12 kroków zdrowienia w naszym
życiu, przymus uprawiania hazardu osłabnie.
Niemniej jednak powinniśmy być czujni i próbować
wystrzegać się powrotu do jakichkolwiek starych nawyków,
jakichkolwiek oznak samozadowolenia, jakichkolwiek,
przychodzących nam do głowy, myśli typu: “hazard nie był taki
całkiem zły”, że „ być może wyleczyliśmy się”, czy „być może
nie byliśmy wcale kompulsywni – tylko nie mieliśmy szczęścia”.
Takie myśli to symptomy naszej choroby i mogą doprowadzić
nas z powrotem do starej biedy, którą chcieliśmy już
mieć za sobą.
Takie myśli są niebezpieczne nie tylko dla nowych członków
wspólnoty, ale są śmiertelnym zagrożeniem dla wszystkich,
niezależnie od tego, jak długo byli wolni od uprawiania hazardu.

Pamiętajcie, dystans dzielący nas od naszego ostatniego obstawienia może
być dłuższy i dłuższy, ale odległość do naszego następnego obstawienia
ciągle przypomina nam o jednym –jesteśmy jedno obstawienie od

STRONA 8

katastrofy.

Jeżeli nie obstawimy raz, nie obstawimy po raz drugi.

Tak  więc, rano, jeśli powiemy: “Nie obstawię dziś” i to uczyni dzień
dobrym, to są wszelkie szanse, że będziemy mogli powiedzieć to
jutro znowu.

PRZESTAŃ ŻYĆ PRZESZŁOŚCIĄ

Wielu kompulsywnych hazardzistów szamocze się w początkowych
dniach zdrowienia z powodu patrzenia na swoje przeszłe życie,
obarczania się winą, wyrzutami sumienia, z powodu pieniędzy,
które przegrali, okazji, które ich ominęły lub braku
awansu w pracy.
Nasze doświadczenie pokazuje, że jeżeli mamy zdrowieć,
to sprawy te muszą być zostawione w przeszłości, a my musimy
ruszać dalej.
Poczucie winy i wyrzuty sumienia mogą nam szkodzić.
Są one bardzo blisko samoużalania się.
Musimy dążyć do zastąpienia ich akceptacją odpowiedzialności i
zadośćuczynieniem tam, gdzie możemy to zrobić.

STRONA 9

Pieniądze przegrane – musimy zaakceptować jako pieniądze
stracone.
Straciliśmy już sporo czasu i pieniędzy na próby odzyskania ich,
ale bez powodzenia.
Wszystko, co osiągnęliśmy, to jeszcze większa nędza i więcej bólu.

Stracone okazje – Jeśli zaakceptowaliśmy bezpieczniejszy
i bardziej rozsądny sposób życia, będziemy mieli więcej okazji,
i jeśli jesteśmy wolni od hazardu, i żyjemy wygodnie, będziemy
zdolni do czerpania z korzyści, kiedy one się nadarzą.
Stare odeszły, wyglądaj nowych.

Brak awansu w pracy – To, co, może być zrobione w tej dziedzinie
zależy w większości od wieku i zdolności członka
wspólnoty.
Jednakże, niezależnie od wieku lub zdolności, każdy członek
wspólnoty może stać się lepszym pracownikiem.
Prawdopodobnie po raz pierwszy od lat, jesteśmy zdolni skupić się
na tym, czego wymaga od nas nasza praca.
Możemy przelać całą energię, której potrzebowaliśmy do uprawiania
hazardu w nasze codzienne zadania, pozostawiając resztę naszej
własnej sile wyższej .

Podsumowując, nasze doświadczenie pokazało nam, że jeżeli mamy
ochotę „zaokrętować się” w nowe życie, wolne od hazardu i

STRONA 10

wszystkich problemów oraz nieszczęść spowodowanych uprawianiem
hazardu, musimy zamknąć ten rozdział w swoim życiu i zostawić
go za sobą.

WYPEŁNIJ PUSTKĘ

Od kilku dni lub tygodni jesteśmy wolni od uprawiania hazardu.
Życie już nie pogarsza się.
Jesteśmy pełni nadziei i wdzięczności.
Nagle uświadamiamy sobie, że w naszym życiu pojawiła się wielka dziura
– co zrobimy z czasem, który kiedyś zabierała nam obsesja hazardu?
To nie jest łatwe zadanie, ale musimy stanąć z nim twarzą w twarz.

We wczesnych dniach, niewielu kompulsywnych hazardzistów,
ma jasny obraz tego, ile czasu spędzali na
uprawianiu hazardu.
Większość odnosi to głównie do czasu spędzanego w kasynach,
salonach gry, na torach wyścigowych lub przed jednorękim
bandytą (automatem).
W rzeczywistości to zazwyczaj stanowi jedynie część ich życia
poświęcanego na hazard.
To także czas poświęcony gonitwie za pieniędzmi, by ‘nakarmić’
hazard, bezsenne noce spędzone na wymyślaniu kłamstw dla
uzyskania pieniędzy lub na tłumaczenie się z tych

STRONA 11

właśnie straconych.
Kłamstw dla pracodawcy, dlaczego nas nie było lub dlaczego nasza
praca nie jest wykonana.
Kłamstw dla naszych najbliższych lub otoczenia.
Tak naprawdę hazard zdominował niemal całe nasze życie na
jawie.

Teraz musimy wypełnić tą pustkę.
Każdy członek wspólnoty powinien spróbować znaleźć sposób,
który mu będzie najbardziej odpowiadał, ale konieczne jest, aby go
znaleźli. Niektórzy wrócą do dawno zapomnianych hobby.
Niektórzy powracają do uprawianego niegdyś sportu.
Niektórzy podejmują na nowo naukę (to jest coś, co można robić
niezależnie od wieku).
Sugerujemy także, aby część czasu została przeznaczona na
odbudowę życia rodzinnego lub kontaktów z przyjaciółmi i krewnymi,
którzy mogli ucierpieć z powodu naszego hazardu.
To tylko kilka sugestii.
Mamy nadzieję, że każdy członek wspólnoty podejmie wysiłek,
aby wypełnić pustkę, a czyniąc to, podtrzyma i umocni swoje
zdrowienie.

STRONA 12

CIESZ SIĘ TYM

Wychodzenie z kompulsywnego hazardu jest wspaniałym cudem
i dla każdego z członków zdrowienie jest niepowtarzalnym,
i osobistym doświadczeniem.
Najpewniejszym sposobem uzyskania skutecznego i długotrwałego
zdrowienia jest nauczenie cieszenia się nim.
To może wydać się banałem, ale istnieją przeciwności, które,
jeśli nie jesteśmy ich świadomi, mogą uniemożliwić nam radość
z naszego cudu.

Jedną z nich jest poczucie winy.
Gdy zaczyna się poprawiać nasze życie, czasami pozwalamy naszym
myślom zbłądzić w stronę byłych występków i jeśli pozwolimy sobie
rozpamiętywać je zbyt długo, zaczniemy myśleć, że nie zasługujemy
na zdrowienie i te myśli, jeśli niewypowiedziane, mogą być tragiczne
w skutkach.

Kolejna to zniechęcenie.
Kiedy przychodzimy pierwszy raz do Anonimowych Hazardzistów,
sugeruje się nam dokonanie radykalnych zmian w naszym
postępowaniu.
Niektóre, myślimy – są niemożliwe – niepotrzebne, lub po prostu
nie chcemy ich zrobić. Jednakże w pierwszych dniach próbujemy je czynić
i to działa! (my wiemy, że tak jest) i uzyskujemy nieco czasu wolnego

STRONA 13

od hazardu.
Potem euforia z uwolnienia się od hazardu blaknie i jeśli nie nauczyliśmy
się cieszyć naszym zdrowieniem, zaczniemy zadawać sobie pytania typu:
„Dlaczego nie mogę nosić przy sobie pieniędzy, jeśli tego chcę” – „Dlaczego
nie mogę kupić sobie losu na loterię?”, „Dlaczego nie mogę oglądać
wyścigów w TV?”

Zaczynamy myśleć, że cena zdrowienia jest zbyt wysoka i w
odpowiedzi, taki rodzaj myślenia może doprowadzić
do tragedii.

Jeśli mamy utrzymać zdrowienie, zamiast niechęci wobec dyscypliny,
którą musimy sobie narzucić, powinniśmy radować się nagrodami,
którymi są: szacunek dla samego siebie, spokój umysłu, szczęśliwe
życie rodzinne, etc.

Więc, cieszcie się swoim zdrowieniem.
Jeśli macie poczucie winy – wywalcie je – i zastąpcie
odpowiedzialnością.

Jeśli czujecie się odrzuceni, pomyślcie o tych wszystkich ludziach,
którzy wam wybaczyli i bądźcie wdzięczni, że zostaliście wybrani,
by stać się częścią cudu, jakim jest program zdrowienia Anonimowych
Hazardzistów – do dzieła, radujcie się nim.

STRONA 14

ZAAKCEPTUJ CHOROBĘ TAKĄ, JAKĄ JEST

Kompulsywny hazard jest chorobą o podłożu emocjonalnym,
która nigdy nie może zostać wyleczona ale może
zostać zatrzymana „jeden dzień za jednym razem”.

Kompulsywny hazardzista to osoba zdominowana przez
niepohamowany przymus, by grać. Sprzężone jest z tym obsesyjne
przekonanie, że znajdzie się sposób, nie tyle by kontrolować hazard
ale by zmusić go do płacenia i cieszenia się tym.

My, kompulsywni hazardziści, często wyrażamy pragnienie,
by skończyć z grą na zawsze, ale nieuchronnie wracamy
do akcji.
Dla większości z nas są dni, tygodnie a nawet miesiące, gdy
jesteśmy pewni, że odzyskaliśmy kontrolę.
Po tych okresach przerwy nieuchronnie następują długotrwałe okresy
całkowicie niekontrolowanego grania, podczas których widoczne staje
się narastające pogorszenie jakości w prawie wszystkich sferach
naszego życia.
To pogorszenie jakości jest najbardziej dotkliwe w stosunkach
z naszymi żonami i mężami, przyjaciółmi, krewnymi
i pracodawcami.

STRONA 15

Zatem, zaakceptowanie postępującego charakteru naszej choroby jest
konieczne, by umożliwić nam zdrowienia i powrót do normalnego,
twórczego i radosnego życia.

UCZĘSZCZAJ NA TYLE MITINGÓW, JAK TO MOŻLIWE

Jest takie powiedzenie w Anonimowych Hazardzistach
„ Mitingi to sprawią”.
Możesz zapytać sam siebie – co sprawią?
Zdrowienie. Mitingi ułatwiają je, wzmacniają i sprawiają, że jest
lepsze.
Podstawą wspólnoty są jej mitingi.
Wierzymy, że dzieląc się doświadczeniem, siłą i nadzieją, znajdujemy
wewnętrzną siłę niezbędną do powstrzymania się od hazardu
w codziennym życiu.
Proponujemy, abyście w ciągu pierwszych 90 dni uczestniczyli w tylu
mitingach, w ilu to jest możliwe.
Nie dlatego, że potrzebujecie ich bardziej niż my, ale dlatego,
że im szybciej pogodzicie się ze swoją chorobą, tym będzie
dla was lepiej.

Ponadto, przystępując do Anonimowych Hazardzistów, dostrzeżecie
świadectwa stylu życia, które jest w sposób oczywisty odmienny
od tego, jaki sami prowadziliście.
Im więcej dostrzeżecie i zaczniecie rozumieć, tym nowe

STRONA 16

życie wniesie więcej korzyści wam i waszym
rodzinom.
Po upływie pierwszych 90 dni, członkowie wspólnoty zazwyczaj
popadają w rutynę.
Ta rutyna jest różna w przypadku poszczególnych członków wspólnoty.
Jedni z nich uczestniczą w kilku spotkaniach tygodniowo,
inni tylko w jednym.
Wybór należy do was, ale stwierdziliśmy, że większość z nich bierze
udział w więcej niż jednym mitingu.
Każdy z nich, a także wy znajdziecie poziom najwygodniejszy
dla siebie.
Ale pamiętajcie: „mitingi to sprawią”.

NOŚ TYLKO TYLE PIENIĘDZY, ILE NAPRAWDĘ POTRZEBUJESZ

Ta sugestia może wydać ci się trudna do pogodzenia w tym momencie
ale uwierz nam, jest bardzo uzasadniona.
W ciągu pierwszych 90 dni ciągle szukasz swojego sposobu,
wciąż próbujesz pogodzić się z tą chorobą i zaczynasz
uświadamiać sobie, że pieniądze służą nie tylko do
grania.
W tym okresie jesteśmy jeszcze bezbronni.
Uświadomiono nam sytuację finansową

STRONA 17

naszą bądź naszych rodzin i jest tak łatwo wpaść w starą pułapkę
myślenia jeszcze raz, że hazard szybko rozwiąże nasze problemy
finansowe.
Jeszcze łatwiej uwierzyć w tą mrzonkę, jeśli w kieszeni mamy
większą niż niezbędna kwotę pieniędzy.
W myślach 50 zł zamienia się bardzo szybko w 500 zł, a 500 zł jeszcze
szybciej w 5.000 zł, i zanim spostrzeżemy gdzie jesteśmy, znajdujemy
się z powrotem na starej karuzeli.

Doświadczenie nauczyło nas, aby nie narażać się na tą pokusę
i posłuchać podstawowych rad Anonimowych Hazardzistów i nosić przy
sobie jedynie tyle pieniędzy, ile będzie nam potrzebne danego dnia.

Ta sugestia służy nam w innym celu.
Wielu z nas naraziło swoje rodziny na naprawdę ciężkie
przejścia.
Jeśli nasze rodziny dostrzegą, że naprawdę się staramy i przyjmujemy
podstawowe rady, odetchną z ulgą i sytuacja w domu zacznie się
poprawiać.
Wiemy również z doświadczenia, że przy wsparciu naszych rodzin
i mitingów Anonimowych Hazardzistów pierwsze etapy naszego
zdrowienia mogą stać się przyjemnym i nagradzającym
czasem.

STRONA 18

JEŚLI MASZ KŁOPOTY FINANSOWE, POPROŚ
ANONIMOWYCH HAZARDZISTÓW O „ULOTKĘ
GRUPY ZMNIEJSZANIA PRESJI”

W większości przypadków to presja finansowa spowodowała, że
zaczęliśmy szukać pomocy u Anonimowych Hazardzistów.
Lata pożyczania w bankach i instytucjach kredytowych, od przyjaciół,
krewnych itd. stworzyły problemy pozornie nie do przezwyciężenia.

Na początku, przystępując do Anonimowych Hazardzistów konieczne
jest ustalenie rozsądnego budżetu, który pozwoliłby nam spłacić długi
w tempie dla nas możliwym. Pomoc członków Anonimowych Hazardzistów
w opracowaniu budżetu może być nieoceniona, ponieważ wielu z nich
doświadczyło tych samych problemów.
Mogą doradzić w ocenie, po ile jesteście w stanie spłacać.
Próby uregulowania długów zbyt szybko, powodując w następstwie
presję finansową, mogą doprowadzić nas z powrotem
do uprawiania hazardu.

Często zaskakujące jest, jak szybko problemy finansowe mogą zostać
rozwiązane, pozwalając nam skupić się na znacznie trudniejszym zadaniu
dokonywania zmian w nas samych.

STRONA 19

POWIEDZ WSZYSTKO TWOJEMU PARTNEROWI

Kolejna rada, jaką dostajemy na samym początku życia
w Anonimowych Hazardzistach, brzmi: “wyczyść podwórko”, na przykład,
powiedz wszystko swojemu partnerowi.
To może wydawać się przeraźliwie trudnym zadaniem dla nowych członków
wspólnoty, ale jakkolwiek to byłoby bolesne, najistotniejsze jest, aby
posłuchać udzielanych nam rad i stosować się do nich, jeśli mamy zdrowieć.
To naprawdę niewiarygodne, jak bardzo ta choroba potrafi nas kontrolować
i wypaczyć nasz osąd.
Wielu członków wspólnoty opowiadało nam o tym, że kiedy pękała
ich bańka hazardu i wylewali okropności, które zrobili, i że długi,
które pozaciągali z powodu hazardu, traktowali jako jeden
dług.
Wymówki są rozmaite – od zakłopotania, przez wstyd,
słabą pamięć, po “Myślałem, że zdołam to spłacić
sam”.

Wierzymy, że ta choroba uporczywie trzyma się swoich ofiar.
Tak długo, jak kompulsywny hazardzista ma ukryte długi,
tak długo ma też gotową wymówkę, by usprawiedliwić granie.
Doświadczenie uczy nas, że to prawda.

Następnym powodem, dla którego powinniśmy powiedzieć wszystko
naszemu partnerowi, jest

STRONA 20

to, że w pierwszych dniach naszego zdrowienia potrzebujemy kogoś,
kto zatroszczy się o nasze finanse.
Prawdopodobnie znajdziemy kilku członków naszej grupy, którzy
pomogą opracować nasz budżet, którym, znów, nasz partner
mógłby zarządzać.
Ale jak można opracować realistyczny budżet i realizować go,
jeśli nie uwzględni się wszystkich wydatków?
Ponadto, jeśli hazardzista ma zamiar spłacać ukryte długi,
to konieczne będzie manipulowanie przychodami, aby zapewnić
gotówkę.
Jest mało prawdopodobne, że to da się zrobić bez kłamstw, a bez
uczciwości nie da się zdrowieć.

ZAPRZYJAŹNIJ SIĘ Z INNYMI CZŁONKAMI WSPÓLNOTY

Większość członków wspólnoty, zanim trafili do Anonimowych
Hazardzistów, bardzo cierpiała z powodu skutków swojego
hazardu.
Może być wiele tych skutków i różnorodnych, ale jednym
z najczęstszych jest okropne poczucie osamotnienia.

Przez lata uprawiania hazardu stworzyliśmy wokół siebie bariery,
izolujące nas od rodziny i przyjaciół.

STRONA 21

Uwierzyliśmy, że nikt nie mógłby nas lubić, nie wspominając
o kochaniu nas, i to poczucie wpędzało nas głębiej i głębiej
w nasz świat marzeń.

Po niezbyt długim okresie uczestniczenia we wspólnocie – o ile
stosowaliśmy się do udzielonych nam rad – odrobina ładu
powróciła do naszego życia i zaczęliśmy nieco jaśniej
myśleć.
Stanęliśmy twarzą w twarz z samymi sobą, i nie zawsze podobało
nam się to, co ujrzeliśmy.
Właśnie w tym czasie potrzebowaliśmy przyjaciół spośród członków
wspólnoty.

Ludzi, którzy zmierzyli się z podobnymi problemami
i trudnościami, ludzi, którzy wiedzą przez co przechodzicie,
ludzi z którymi możecie czuć się zrelaksowani i nieskrępowani
i których nic, co mówicie nie szokuje ani nie wprawia
w zakłopotanie.

Kiedy przestajemy uprawiać hazard zazwyczaj w naszym życiu
pojawia się dojmująca pustka.
Przyjaciele spośród Anonimowych Hazardzistów mogą pomóc
ją wypełnić.

Mogą pomóc nam odbudować znów nasze życie towarzyskie i jest
łatwiej znieść nam te wczesne dni, jeśli przebywamy w

Strona 22

gronie ludzi nie uprawiających hazardu.
Zdobycie przyjaciół wśród Anonimowych Hazardzistów pomoże
w waszym zdrowieniu.
To niesie ze sobą jeszcze jedną korzyść, że ty możesz pomóc innemu
członkowi wspólnoty w jego zdrowieniu stając się jego przyjacielem.

JEŚLI GRASZ, PRZYJDŹ NA MITING LUB SKORZYSTAJ
Z TELEFONU, NAJSZYBCIEJ JAK TO MOŻLIWE

Ponieważ naszą wspólnotę tworzą kompulsywni hazardziści,
nieuniknione jest, że niektórzy z nich wrócą
do hazardu.
Niestety, zdarzało się w przeszłości, że członkowie wspólnoty
znaleźli się w takiej sytuacji i nigdy nie wrócili
do wspólnoty.
Czy wstydzili się, czy mieli uczucie, że kogoś zawiedli, czy też
mieli jakiś inny powód, oczywiste jest, że coś wstrzymywało
ich od powrotu.
Nie pozwól, aby to przydarzyło się tobie.
Jeśli ześlizgniesz się i wrócisz do hazardu (mamy szczerą nadzieję, że tobie
się to nie przydarzy), idź na miting lub zadzwoń do któregoś z członków
wspólnoty tak szybko, jak to możliwe.
Nikt nie spojrzy na ciebie, jako na tego, który poniósł porażkę.
Nikt nie powie ci, że go zawiodłeś.
Jesteśmy tutaj, żeby pomagać, a nie osądzać.
Faktem jest, że na mitingach Anonimowych Hazardzistów jest

Strona 23

 

wielu takich, którzy w jakimś czasie, wrócili do uprawiania hazardu.
Ale potem na mitingi. To są ci szczęśliwcy.

Większość z nich wiedzie szczęśliwe, zadawalające życie, wolne od
hazardu i okropności z nim związanych.
Nieszczęśnicy, ciągle są gdzieś tam, grając i cierpiąc.
Tak więc, jeśli powrócisz do uprawiania hazardu ( i my nie
przepraszamy za powtarzanie tego), nie wahajcie się przyjść na
miting lub niezwłocznie skorzystać z telefonu.

POWIEDZ TWOJEMU PARTNEROWI
O HAZ-ANON……TO MOŻE IM POMÓC

Kompulsywni hazardziści pochodzą ze wszystkich środowisk.
Należą do obu płci i są w każdym możliwym wieku.

Nie mamy wątpliwości, że ty jako kompulsywny hazardzista,
znajdziesz kogoś bliskiego sobie, kto cierpi z powodu twojego
hazardu.
Mając to na uwadze, chcielibyśmy przekazać ci niewielką informację
o wspólnocie zwanej Haz–Anon.

Haz– Anon, mimo, że oddzielny od Anonimowych Hazardzistów jest
z nimi blisko związany, o tyle, że jego członkowie są

STRONA 24

żonami, mężami, ukochanymi, rodzicami lub po prostu bliskimi
przyjaciółmi kompulsywnych hazardzistów.

Ich cierpienie jest całkowicie różne od cierpienia samych
hazardzistów.
Oni nie mają jakiegokolwiek wpływu na nasze granie.
Słuchając członków Haz – Anon, odkrywaliśmy w większości
przypadków, że ich huśtawki nastrojów zależały od wyniku dnia
ich hazardzisty i w rzeczywistości, w wielu przypadkach, oni stali
się przedłużeniem hazardzisty, i co smutne, tam gdzie kiedyś
była miłość, są tylko nienawiść i beznadzieja.
Podsumujcie to wszystko, chaos i poczucie beznadziei, i zobaczycie
dlaczego oni także potrzebują pomocy.

Haz – Anon nie powstrzyma cię od grania, ale, co wynika
z naszych doświadczeń, był pomocny w zdrowieniu naszych
bliskich i współudziałem w naszym zdrowieniu. Kiedy my uczęszczamy
na mitingi Anonimowych Hazardzistów a nasi partnerzy uczęszczają
na Haz – Anon, odnajdujemy lepsze zrozumienie i porozumienie,
w miarę jak pracujemy nad naszymi programami i dzielimy się
naszym zdrowieniem.

Materiał chroniony prawem autorskim

Tłum:Iwona – Isia
 
 

 

MITINGI (ORYGINALNYCH) GA –Anonimowych Hazardzistów –KRAKÓW

Klikaj tutaj

http://anonimowihazardzisci.org.pl/

 

Materiał chroniony prawem autorskim11-07-2007 data oryginalnej publikacji tłumaczenia na założonym i prowadzonym przeze mnie w internecie ówczesnym Forum informacyjnym www.hazardzisci.info była koniecznością wobec braku tłumaczeń na język polski literatury GA -AH.

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

 Materiał chroniony prawem autorskim

 

Przypominam – tekst poniżej jest na pierwszym miejscu (po prawej stronie spisu treści) przez absolutny przypadek!!!

 

2007-04-11, 22:57 data oryginalnej publikacji tłumaczenia na założonym i prowadzonym przeze mnie w internecie ówczesnym Forum informacyjnym www.hazardzisci.info była koniecznością wobec braku tłumaczeń na język polski literatury GA -AH.

Tłumaczenie „12 Kroków Według Niebiekiej Księgi” (12 Steps As Per Blue Book) z dawnego australijskiego forum (dawny adres strony z tekstem):

http://www.gamblersanonymous.org.au/community/forum/index.php?t=msg&goto=8036&S=9b74c3377b997ae54f593b65551042c9#msg_8036

dopisane 11 maj 2009 w związku ze zmianą serwera forum australijskie chwilowo – niedostępne a tak kiedyś wyglądało:

Przypominam12 Kroków według Niebieskiej Księgi  

zostało przeze mnie przetłumaczone z australijskiego forum, ponieważ ten tekst zrobił na mnie ogromne wrażenie. (potem, przeczytałam całość).

To nie jest oryginalny tekst GA(AH) czyli zatwierdzony przez GA(AH)! Jedynie fragment większej całości!

Zamieszczony w Kroku 11 fragment Modlitwy Franciszkańskiej jest alternatywną wersją tej Modlitwy z Rozdziału 11-tego (strona 99) „Dwunastu Kroków i Dwunastu Tradycji”, książki opublikowanej przez Anonimowych Alkoholików World Services, Inc ( dodatkowa informacja na ten temat na samym końcu!)

http://74.125.77.132/search?q=cache:kx7Rcegp82kJ:www.einet.net/review/949497-562522/Gamblers_Anonymous_Australia_Home_Page.htm+Gamblers+Anonymous+Australia&cd=2&hl=en&ct=clnk

DOPISANE 20 LIPCA 2009

Nowa strona z Australii – GA (NSW)

http://www.gansw.org.au/

12 KROKÓW WEDŁUG “NIEBIESKIEJ KSIĘGI”

NIEBIESKA KSIĘGA TO ”UZDRAWIANIE CECH CHARAKTERU W ANONIMOWYCH HAZARDZISTACH” – “SHARING RECOVERY THROUGH GAMBLERS ANONYMOUS”a może Mała Niebieska Księga? –pytajcie prowadzących mitingi…

Dopisane 25 Stycznia 2008 roku

Tłumaczyłam ten tekst, który w języku angielskim jest tekstem POTĘŻNYM, ze względu na bezokoliczniki, przez kilkanaście godzin pod rząd.

To było dla mnie ogromnym wstrząsem. To było, jak rozmowa z samym Bogiem.

To było moje wielkie pytanie- skoro wiedziałeś – dlaczego mi nie pomogłeś?

Potrzeba było czasu na zrozumienie przeze mnie wielu spraw.

 

Od 11 kwietnia 2007 roku, kiedy  opublikowałam ten tekst, po raz pierwszy w języku polskim, nie byłam w stanie do niego sięgnąć.

Zrobiłam to dopiero dzisiaj.

Poprawiłam go w kilku miejscach.

 

A teraz proszę, każdego z Was, którzy to czytają, aby skupili się na dwóch zdaniach i zastanowili się, o co może chodzić.

Ja już wiem, od dawna wiem…

 

Krok Szósty

„…Kiedy impuls gry prowadzi nas na ślepo, rozmyślnie żądamy i w jakiś sposób otrzymujemy środki na grę…”

“…When the gambling impulse drives us blindly, we wilfully demand, and in some way obtain, the means with which to gamble…”

 

Krok 11

„…To przez pozwolenie przymusowi hazardu, by umarł, ktoś budzi się do drogi życia w AH…”“…It is by letting the gambling urge die that one awakens to the G.A. way of life…”

 


Przypominam:

wola to są myśli

życie to działanie

otwarty umysł to brak uprzedzeń

Krok Pierwszy

1. Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni wobec hazardu – że przestaliśmy kierować własnym życiem

Kto lubi się przyznawać do przegranej? Prawie nikt. Odruchowo mówimy, że zrobimy to jutro, że nie jesteśmy bezsilni. Bardzo trudno jest przyznać się do słabości. Mamy w umyśle obsesję, która mówi: „Nieprawda! Nieprawda!” Jednakże coś zawsze przypomina nam o destrukcyjności naszego hazardu. Żaden inny rodzaj destrukcji nie jest taki jak ten, który jest chorobą emocjonalną. Kiedy raz zaakceptujemy ten fakt, nasze ludzkie bolączki zakończą się.
Kiedy przystępujemy do AH, spoglądamy inaczej na to absolutne upokorzenie. Zaczynamy wierzyć, że tylko przez wyrażenie przegranej jesteśmy w stanie zrobić pierwsze kroki w kierunku osiągnięcia zdrowia psychicznego i siły. Wyznanie naszych osobistych porażek staje się fundamentem, na którym może być budowane szczęśliwe życie mające swój cel.
Kiedy po raz pierwszy stanęliśmy przed wyzwaniem przyznania się do przegranej, większość z nas buntowała się. Przystąpiliśmy do AH, spodziewając się, że nauczy się nas poczucia własnej wartości i siły woli. A powiedziano nam, że jeśli chodzi o hazard, poczucie własnej wartości nie jest atutem, tak naprawdę zaś jest niewątpliwym obciążeniem.
Powiedziano nam wtedy, że byliśmy ofiarami umysłowej obsesji, tak subtelnie potężnej, że żadna siła ludzkiej woli nie mogła jej złamać. Nie było takiej rzeczy, jak osobiste pokonanie tego przymusu. Zaledwie kilka osób było rzeczywiście tak udręczone, że pokonało swoją chorobę na własną rękę. Życie pod pręgierzem hazardu doprowadziło nas do AH i tam odkryliśmy śmiertelny charakter naszej sytuacji.
Wtedy i tylko wtedy, staliśmy się otwarci na przyznanie się do błędu i gotowi słuchać, jak potrafią to tylko umierający. Stanęliśmy gotowi zrobić cokolwiek, co uwolni nas od tej bezlitosnej obsesji.

Tłumaczenie:Iwona-Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok Drugi

2. Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam normalny sposób myślenia i życia

Nowoprzybyli ze wzburzonymi umysłami, po przeczytaniu Kroku Drugiego, pytają: ”Co my tutaj mamy? Powiedziano na w Kroku Pierwszym, że mamy emocjonalną obsesję grania i nie kierujemy naszym życiem. Teraz mówią nam, że tylko Siła Wyższa może przywrócić nas do normalnego sposobu myślenia i życia. Niektórzy nie wierzą, że Bóg istnieje, niektórzy nie mają wiary w to, że On może uczynić ten cud. Tak, sprawiliście, że jesteśmy zdezorientowani. Dokąd stąd pójdziemy?”
Przyjrzyjmy się wojowniczemu kompulsywnemu hazardziście. Myśli teraz o wszystkim, z czym musi się zmierzyć, z czymś rzeczywiście niemożliwym. Jego opiekun (sponsor) powinien powiedzieć. ”Nie przejmuj się. Droga, którą powinieneś podróżować jest bardzo szeroka, nikt cię tam nie zakrzyczy. Jest dzisiaj wielu ludzi w AH, którzy, kiedy pierwszy raz przyszli do wspólnoty, myśleli tak jak ty i “udało im się”. Jak w takich okolicznościach, osoba może przyjąć to łatwo? Anonimowi Hazardziści nie wymagają byś wierzył w cokolwiek. Wszystkie 12 Kroków to tylko sugestie. Nikt nie mówi ci, że musisz zaakceptować wszystko z Kroku Drugiego tu i teraz. Wszystko, co sugerujemy to, żebyś ciągle miał otwarty umysł.
Weźmy pod uwagę na przykład atletę. By zostać zawodowcem, musi nieprzerwanie trenować, ćwiczyć na okrągło. Kiedy ja pierwszy raz przyjrzałem się AH, myślałem tak, jak większość nowoprzybyłych: “Ja nie wezmę pod uwagę tych nonsensów.  Moja siła woli wystarczy!”. Jednak potem się przebudziłem i musiałem przyznać, że AH wykazało się wynikami. Jest tu wiele mężczyzn/kobiet, którzy utrzymują abstynencję od lat, by to udowodnić. W minucie, w której przestałem się kłócić z samym sobą i z innymi, zacząłem czuć Krok Drugi. Nie potrafię powiedzieć  przy jakiej okazji i w jakim dniu to się stało, ponieważ zmiana ta była łagodna i bardzo stopniowa, ale zacząłem wierzyć w siłę większą niż ja sam. Z pewnością mam to przeświadczenie teraz. Aby je uzyskać, musiałem tylko przestać walczyć i zacząć praktykować resztę programu AH, najlepiej jak umiałem.
Opór i kłamstwo w sposób niezrównany charakteryzują wielu hazardzistów, więc nie jest niezwykłe, że wielu z nas miało dni, w których przeciwstawiało się Bogu. To jest szczególnie prawdziwe, kiedy On nie zapewnił wielkiego sukcesu, albo, kiedy On go zapewnił, a my nie spełniliśmy tego, co przyrzekliśmy. Wielu z nas modliło się o remis, o awans w pracy albo o to, by dobrze prosperować. Mówiliśmy „Bóg nie dostarczył nam wszystkich dobrych rzeczy w życiu”, które my, chciwi ludzie, wyszczególniliśmy. Wtedy szliśmy grać.
Faktem jest, że tak naprawdę nie posprzątaliśmy domu tak, że dzieło Boga mogło (do niego) wejść i wyrzucić obsesję gry. Nie zrobiliśmy moralnego i finansowego obrachunku nas samych. Nie zadośćuczyniliśmy tym, których skrzywdziliśmy, nie daliśmy niczego dobrowolnie innej ludzkiej istocie bez żądania wzajemności i nie modliliśmy się prawidłowo. Nie rozumieliśmy miłości Boga i człowieka, więc jak mogliśmy wrócić na normalną drogę życia?
Jak wielu praktykujących członków AH ma pełnie zrozumienie obszarów, w których są irracjonalni, albo widząc ich irracjonalność, mierzą się z nią (stają z nią twarzą w twarz?) Krok drugi jest punktem zwrotnym dla wszystkich. Agnostyk, ateista, czy też niewierzący, wszyscy możemy stanąć razem do Kroku Drugiego. Prawdziwa pokora i otwarty umysłu mogą nas poprowadzić do Boga, miłości i normalnego życia.

Tłumaczenie:Iwona-Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok Trzeci

3.Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życia opiece tej Siły, jakkolwiek ją pojmujemy.

To teraz drzwi do programu zdrowienia zaczynają się otwierać. Pierwsze dwa Kroki prosiły cię, byś uwierzył i zaakceptował. Krok Trzeci woła o chęć zrobienia czegoś i odwrócenia się od woli twojego “ja”. To jest droga do wiary w AH, która działa. Zakończenie Kroku Pierwszego i Drugiego wymagają akceptacji. Krok Trzeci wzywa do pozytywnego działania, ponieważ tylko przez działanie wola twojego “ja”, która zawsze blokowała wejście Boga albo Siły Wyższej w nasze życie, zostanie odcięta.
Samą wiarą nie osiągniemy tego Kroku; dlatego też naszym problemem teraz staje się, jak i za pomocą jakich sposobów, będziemy zdolni wpuścić tę siłę. Efektywność całego Programu AH opiera się na tym, jak dobrze i poważnie próbowaliśmy podjąć decyzję oddania naszej woli i życia w opiekę Bogu, jakkolwiek Go pojmujemy.
Ten Krok jest niezwykle trudny. Nie ma znaczenia, jak bardzo ktoś tego pragnie, jak dana osoba może oddać swoją wolę i jego życie w opiekę Bogu, jakkolwiek go pojmuje? Na szczęście, ci, którzy próbowali z jednakowymi obawami mogą stwierdzić, że każdy może zacząć to robić. Początek, nawet najbardziej nieznaczny, jest wszystkim, co potrzebne. Jeśli raz zadziałamy z chęcią, osiągniemy pewne rezultaty. Wola naszego “ja” może kusić do potwierdzania jej od czasu do czasu, ale my możemy wytrwać w naszej nowej postawie. Być może to brzmi niedorzecznie, ale pozwólmy na sprawdzenie, jak jest to praktyczne.
Każdy mężczyzna i kobieta, którzy przyłączają się do AH i zamierzają zostać we wspólnocie mają, nie zdając sobie z tego sprawy, zrobiony początek Kroku Trzeciego. Czy to nie prawda, że we wszystkich sprawach hazardu, każdy zdecydował się powierzyć jego czy jej życie w opiekę i przewodnictwo AH? Gotowość przejawiała się, by porzucać czyjąś wolę i czyjeś własne życzenia związane z problemem hazardu na korzyść tych, sugerowanych przez AH. Wszyscy chętni nowi członkowie AH czują, że AH jest jedyną bezpieczną drogą do przywrócenia zdrowia psychicznego i normalnego sposobu życia. To jest powierzanie waszej woli i życia Sile większej niż wy. Przypuśćmy, że mamy silne pragnienie grania, a tak na pewno będzie. Czy nie polegasz na AH i na mitingach, by powstrzymać to pragnienie? Tak, oczywiście. Wielu z nas ma pomysł, że możemy dać sobie radę z wszystkimi innymi problemami i zachować nasze wielkie/wspaniałe ego.
Dlatego nasz duchowy rozwój jest upośledzony. Ten rodzaj myślenia nie bierze pod uwagę faktów. Im bardziej zaczynamy być gotowi zależeć od Siły Wyższej, tym bardziej niezależni się stajemy. Wielu, prawdopodobnie większość z nas, było niewolnikami hazardu. Aby się uwolnić, praktykujemy Dwanaście Kroków Zdrowienia. Jest to rzeczywiście sposób (środek) na uzyskanie niepodległości poprzez miłość Boga i człowieka.
Zbadajmy, przez moment, tę bajkę o zależności na poziomie codziennego życia. Każdy nowoczesny dom ma elektryczne okablowanie, którym płynie prąd i światło do wnętrza. Jesteśmy tym zachwyceni tym i akceptujemy tę niezależność. Ufamy, że nic nie odetnie dopływu prądu. To powoduje, że czujemy się komfortowo i bezpiecznie.
Rozważmy, także, cierpiącego na polio podłączonego do żelaznego płuca, zależnego całkowicie od silnika, który utrzymuje w nim życiowe siły. Jednak, w momencie, gdy nasza umysłowa albo emocjonalna niezależność jest postawiona pod znakiem zapytania, jakże inaczej się zachowujemy. My wszyscy rościmy sobie prawo do decydowania za siebie, co będziemy myśleć, albo jak się zachowamy.
Kiedy pojawiają się problemy, będziemy uprzejmie słuchać tych ,którzy nam radzą, ale wszystkie decyzje mają być tylko nasze. Nikt nie będzie rozporządzał naszą osobistą niezależnością w takich sprawach. Nikomu nie możemy zaufać. Jesteśmy pewni, że nasza inteligencja i siła woli wystarczą i zagwarantują nam sukces w świecie, w którym żyjemy.
Ten rodzaj myślenia brzmi nieźle, ale jak dobrze to naprawdę działa? Spójrzcie dobrze i długo w lustro. To powinno być odpowiedzią dla kompulsywnego hazardzisty. Każdy kompulsywny hazardzista miał swoje własne fatalne spotkanie z wolą własnego “ja”. Wystarczająco cierpiał pod jej ciężarem, aby chcieć poszukać czegoś lepszego, w przeciwnym razie nie byłby w AH; przyznając się do porażki, uzyskał wiarę albo podjął decyzję, by powierzyć swoją wolę i życie Sile Wyższej.
W momencie, gdy uzyskał chęć, on jest jedynym, który może podjąć decyzję, by wpłynąć na samego siebie. Próba zrobienia tego jest aktem jego własnej woli. Wszystkie Kroki, aby dopasować się do ich zasad, wymagają potwierdzanego i osobistego wysiłku, więc ufamy woli Boga. To wtedy próbujemy podporządkować się woli Boga, którą zaczynamy używać we właściwy sposób. W momencie, kiedy dojdziemy do zgody z tymi ideami, łatwo jest zacząć praktykować Krok Trzeci. W czasie emocjonalnego niepokoju albo niezdecydowania, możemy zatrzymywać się, poprosić o ciszę i w spokoju po prostu powiedzieć:
“Boże użycz mi Pogody Ducha
Abym godził się z tym
Czego nie mogę zmienić,
Odwagi,
Abym zmieniał to, Co mogę zmienić
I mądrości
Abym odróżniał
Jedno od drugiego”

Tłumaczenie:Iwona-Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok Czwarty

4. Zrobiliśmy osobisty, badawczy oraz odważny obrachunek moralny i finansowy

Jeżeli mężczyźni i kobiety nie zrobiliby wysiłku, dokładając starań, by być bezpieczni sami w sobie, by tworzyć albo produkować jedzenie albo schronienie, nie byłoby przetrwania. Gdyby nie było instynktów społecznych, gdyby ludzie nie dbali o społeczeństwo ani jeden człowiek o drugiego, nie byłoby społeczeństwa. Zatem te pragnienia seksualnych relacji, materialnego i emocjonalnego bezpieczeństwa i przyjaźni są zupełnie dobre i konieczne, i z pewnością dane przez Boga.
Te instynkty, tak konieczne dla naszej egzystencji, często przekraczają swoje właściwe funkcje. Kierują nami, dominują nad nami, i domagają się kierowania naszym życiem. Żadna istota ludzka, jakkolwiek bliska perfekcji, nie jest wolna od ich działania. Niemal każdy emocjonalny problem może być postrzegany jako przypadek mylnie ukierunkowanych instynktów. Kiedy tak się dzieje, nasza wielka naturalna zaleta staje się psychicznym i umysłowym ciężarem. Powinniśmy odważnie patrzeć na nieszczęście, które to spowodowało u innych, jak i nam samym. Odkrywając, jakie są nasze deformacje (kalectwa) emocjonalne, możemy ruszyć w kierunku ich poprawy.
Spójrzmy bliżej na nasz podstawowy problem – hazard. Przykłady przyjmują świat znaczeń, kiedy o nich myślimy.
Musimy zbadać nasze finansowe problemy. Przejdź przez „Podręcznik Grup Presji”. Zrób budżet, który może sprostać twoim środkom na utrzymanie i twoim zobowiązaniom, które muszą zostać spłacone na czas. Niektórzy nabawiają się obsesji na punkcie zabezpieczenia finansowego i gromadzą pieniądze. Niektórzy członkowie dostają „obsesji władzy” i próbują rządzić członkami wspólnoty. Ci ludzie odrzucają wszystkie szanse uzasadnionego bezpieczeństwa i szczęśliwego życia rodzinnego. Kiedykolwiek człowiek staje się polem walki dla instynktów, nie może być pokoju –on czy ona staje się niewolnikiem instynktów.
Graliśmy, by uciec od odpowiedzialności, strachów, frustracji i depresji. Mieliśmy wielkie marzenia o bogactwie i pozycji (stanowisku), kiedy spłacilibyśmy tych skrzywdzonych przez nasz hazard. To wszystko prowadzi do utraty szacunku do samego siebie i spokoju ducha. Musimy spojrzeć w dojrzały sposób na wszystkie nasze problemy, ponieważ to jest duma na odwrót –  więc logicznie powinniśmy odwrócić na drugą stronę nas samych.
Wielu z nas wierzy, że dobre cechy, które mieliśmy zanim zaczęliśmy grać, stały się obsesją w naszym życiu, i że odżyją w chwili, gdy rzucimy hazard. Gdybyśmy byli przeciętnymi ludźmi, godnymi zaufania, uprzejmymi i prawdomównymi, za wyjątkiem naszej słabości do hazardu, co jest potrzebne do zrobienia moralnego obrachunku teraz, kiedy nie gramy?
Czyż nie winiliśmy innych za wszystkie nasze kłopoty, a nigdy nas samych? Czyż nie wierzyliśmy, że byliśmy inni w sprawach, które robiliśmy, by zapewnić pieniądze na granie? Ale kiedy przyszliśmy do AH, odkryliśmy, że są inni, z którymi możemy się identyfikować i zgodzić, że jesteśmy w szponach umysłowej obsesji grania. Mówi się nam, że to przeszłość. Przyszłość może być inna, jeżeli zmienimy pewne zasady związane z naszymi codziennymi sprawami.
Znacznie lepiej jest zmierzyć się z naszymi wadami w sposób nieustraszony. Większość z naszych ego wybudowała wielki mur oporu dotyczący nas samych. Wynaleźliśmy wymówki dla nas samych i mówiliśmy kłamstwa, by usprawiedliwić naszą słabość do hazardu. Jeżeli więc mamy powstrzymać obsesję gry, nasze wady (ułomności) muszą zostać skorygowane.
W AH powoli uczymy się, że coś trzeba zrobić z naszymi mściwymi urazami, użalaniem się nad sobą i nieuzasadnioną dumą. Musimy się zmusić do dostrzeżenia, że za każdym razem, kiedy zgrywaliśmy “ważniaka”, ludzie obracali się przeciwko nam. Musimy zobaczyć, że za każdym razem, kiedy my chowamy urazy i planujemy zemstę, pokonujemy samych siebie, zamiast innych. Nauczyliśmy się, że jeśli coś nas poważnie niepokoi, pierwszą naszą potrzebą jest wyciszenie tego niepokoju, nieważne, kto lub co go spowodowało.
Czy widzieliśmy wady w innych znacznie szybciej niż w nas samych? Po pierwsze, musimy przyznać, że mieliśmy wiele tych wad, mimo, że takie ujawnienia były bolesne i poniżające. Kiedy inni ludzie byli brani pod uwagę, musieliśmy odrzucić z naszych mów i myśli słowo ”wina”.  To wymaga chęci zmiany. Kiedy, po pierwszych dwóch albo trzech razach, staje się to łatwiejsze, gdyż zaczęliśmy otrzymywać prawdziwą perspektywę nas samych, zaczynamy nabierać  pokory.

Tłumaczenie:Iwona-Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

5.Krok Piąty 5. Wyznaliśmy sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.

Ten krok stłumi twoje ego. Biorąc pod uwagę ego, ten krok będzie trudniejszy niż inne, ale jest konieczny dla uzyskania długiego i całkowitego spokoju umysłu. Doświadczenie nauczyło nas, że nie możemy żyć samotnie z naszymi naglącymi problemami i wadami charakteru, które je pogłębiają. Jeżeli przeszliśmy przez Krok Czwarty i to ujawniło doświadczenia, o których nie chcielibyśmy pamiętać, powinniśmy dojść do wiedzy, jak złe myślenie i działanie skrzywdziły nas i innych. Jeżeli chcemy się pozbyć wczorajszych win i męczarni, musimy o tym z kimś porozmawiać.
Wielu szukało łatwej drogi, by próbować przeskoczyć Krok Piąty, który zwykle składa się z ogólnego i bolesnego przyznania się, że kiedy graliśmy, byliśmy czasami złymi aktorami. Wtedy, w dodatku, my dołączyliśmy dramatyczny opis części naszego zachowania związanego z uprawianiem hazardu, ale na temat rzeczy, które nas naprawdę niepokoiły, nic nie mówiliśmy. To usprawiedliwialiśmy wymówką, że upokarzające wspomnienia nie powinny być z nikim dzielone.
Jeżeli doświadczenie AH oznacza cokolwiek, to jest to bardzo niemądre. Niektórzy ludzie są w ogóle niezdolni do zaprzestania gry, inni będą mieli okresowe nawroty zanim „wyczyszczą dom”. Wielu wyjawia, jak próbowali dźwigać brzemię sami, jak cierpieli z powodu wyrzutów sumienia i depresji. Każdy musi wyznać swoje własne wady/ułomności. Większość z nas przyznałoby, że bez nieustraszonego przyznania się do naszych wad innej ludzkiej istocie, nie moglibyśmy przestać grać. Wydaje się oczywiste, że łaska woli Bożej nie wejdzie by wyrzucić nasza destrukcyjną obsesję grania, dopóki nie będziemy chcieli tego spróbować.
Ten Krok będzie dążył do wyrzucenia samotności. Kiedy pierwszy raz przyszliśmy do AH, i po raz pierwszy w życiu stanęliśmy między ludźmi, którzy rozumieli nasz problemy, mieli do zaoferowania sugestie i byli gotowi dzielić się doświadczeniami, myśleliśmy, że wszystkie nasze problemy zostały rozwiązane. Ale tak się nie stało, dopóki nie wyjawiliśmy naszych wad/ułomności i nie wysłuchaliśmy innych robiących to samo. Wtedy nasze brzemię nabrało faktycznie lekkości. Krok Piąty był odpowiedzią. Był to początek prawdziwej wspólnoty człowieka i Boga. Ten krok jest sposobem nauczenia się sztuki przebaczania. Czujemy, praktykując Krok Piąty, że jest szansa na wybaczenie nam i że my, w zamian, możemy wybaczyć innym.
Ten krok jest tym, gdzie przychodzi pokora. Pokora. w tym kroku, oznacza rozpoznanie tego, kim jesteśmy i kim możemy się stać. Nasza pokora musi zawierać rozpoznawanie naszych wad. Żadna wada nie może zostać naprawiona dopóki jasno nie zobaczymy, czym ona jest. Wszyscy z nas zdali sobie sprawę z potrzeby szczerości i tolerancji, potrzeby skończenia z użalaniem się nad sobą. Naszym następnym problemem będzie znalezienie osoby, której zwierzymy się.
Powinien to być ktoś doświadczony. To może być twój opiekun albo może to być ktoś, kto czujesz, że ma doświadczenia podobne do twoich. To może być ktoś całkowicie spoza AH: doktor, duchowny, rabin, ksiądz etc. Kiedy decyzja zostanie podjęta, otrzymasz miłą niespodziankę. Rozmowa zacznie się łatwo i wkrótce zapalisz się do niej. Pod warunkiem, że nic nie ukryjesz, twoje poczucie ulgi będzie rosło z minuty na minutę. Kamień na dnie (w jamie) twojego brzucha stopniowo odejdzie. Zniknie tak szybko jak twoje błędy zostaną wyeksponowane. Kiedy pokora i pogoda ducha zostaną w ten sposób połączone, coś jeszcze z wielkiego momentu ma tendencje do pojawienia się: twoje pierwsze rzeczywiste odczuwanie obecności Boga. Nawet ci, którzy mieli wiarę wcześniej, często zaczynają mieć świadomość Boga, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyli.
Uczucie jedności z Bogiem i człowiekiem, poprzez otwarte i uczciwe dzielenie się naszym okropnym brzemieniem winy, przynosi nam odpoczynek i spokój umysłu, kiedy możemy przygotować nas samych na następne kroki, w kierunku pełniejszego i bardziej znaczącego życia – wolnego od hazardu.

Tłumaczenie:Iwona-Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok Szósty

6. Staliśmy się całkowicie gotowi do usunięcia tych wad charakteru.

Każda osoba zdolna do posiadania wystarczającej chęci i szczerości, aby spróbować kilka razy Kroku Szóstego, przy wszystkich swoich wadach, bez żadnych zastrzeżeń, faktycznie przeszła długą drogę w sensie duchowym. Nikt z nas nigdy nie będzie idealny, ale przez Krok Szósty powołujemy do istnienia chęć stania się dojrzałymi mężczyznami i kobietami, szczerze próbującymi wzrastać.
Oczywiście, byliśmy bici, absolutnie wysmagani. Moja własna siła woli nie zadziałałaby, abym przestał grać. Zmiana miejsca zamieszkania, wysiłki wspaniałej rodziny, przyjaciół, lekarzy i duchownych nie były pomocne, by powstrzymać mnie od uprawiania hazardu. Ale kiedy stałem się gotowy ”wysprzątać dom”, powyrzucać śmieci do najdrobniejszego szczegółu, a potem poprosić Siłę Wyższą, Boga, tak jak go pojmuję, by dał mi siłę na ten dzień, by żyć wolnym od hazardu, znalazłem pomoc, której potrzebowałem. Jutro powinienem to powtórzyć, jeden dzień na jeden raz staje się na całe życie.
Wszyscy rodzimy się z mnóstwem naturalnych pragnień. Nie jest dziwne, że często pozwalamy tym pragnieniom zbyt daleko przekraczać ich zamierzony cel. Kiedy impuls gry prowadzi nas na ślepo, rozmyślnie żądamy i w jakiś sposób otrzymujemy środki na grę. W miarę upływu czasu, nasze działania albo posunięcia, by zapewnić pieniądze na grę nasilają się: fałszywe czeki, nielegalne pożyczki itd. Nic z nich nie należy do nas. To jest punkt, w którym oddalamy się od stopnia perfekcyjności, którego życzy sobie dla nas Bóg na tej ziemi. To jest dobra miara wad naszego charakteru. Jeśli poprosimy, Bóg na pewno wybaczy, ale w żadnym wypadku, On nie uczyni nas białymi jak śnieg i nie pozostawi nas takimi bez naszej współpracy lub gotowości do pracy w kierunku lepszego sposobu życia, w miarę naszych najlepszych zdolności.
To nie oznacza, że wszystkie nasze wady charakteru zostaną usunięte. Kilka z nich może tak, ale powinniśmy być zadowoleni ze stopniowej poprawy większości z nich. Słowami kluczowymi w Kroku Szóstym są “całkowicie gotowy”. One podkreślają fakt, że my chcemy osiągać to, co najlepsze, co znamy albo czego możemy się nauczyć. Jak wielu z nas osiągnęło ten stopień gotowości? W sensie absolutnym praktycznie nikt. Najlepsze, co możemy zrobić, z całą uczciwością, jaką możemy opanować, to próbować go osiągnąć. Wszyscy z nas dostrzeżemy, ku naszej konsternacji, że potkamy się o przeszkody, przy których mówimy:” nie, nie mogę tego jeszcze porzucić!” albo „Tego nigdy nie oddam!” Bez względu na to, jaki uczyniliśmy postęp, zawsze znajdą się pragnienia, które stawiają opór, ale dzięki łasce Boga, one mogą pozostać.
Nikt naprawdę nie chce etykietki złodzieja, kłamcy, ani nie chce być wystarczająco wściekłym, by zamordować. Nikt nie chce być dręczony bólem zazdrości, którą wielu czuło. Niewiele istot ludzkich cierpi z powodu tych ułomności na najniższym poziomie. Nie ma duchowego wysiłku zaangażowanego w unikanie ekscesów, który przynosi karę. Ale kiedy zmierzamy się z mniej gwałtownymi aspektami tych samych defektów, na czym stoimy? Kto, dla przykładu, nie lubi czuć się choć trochę lepszym wobec kolegi obok, albo być może lepszym niż ktoś inny? Czyż nie jest prawdą, że możemy pozwolić, aby chciwość przebierała się za ambicję? Albo, jak wielu mężczyzn i kobiet mówi słowa miłości ustami i wierzą w to, co mówią, aby mogli ukryć pożądanie w głębi swoich umysłów?
Żyliśmy w świecie przesiąkniętym zawiścią, w większym lub mniejszym stopniu. Każdy wydawał się być nią zarażonym. Z powodu tej wady, musimy z pewnością mieć wypaczoną, ale także wyraźną satysfakcję. W przeciwnym razie, dlaczego byśmy konsumowali takie wielkie ilości czasu, życząc sobie raczej tego, czego nie mamy, niż pracując dla osiągnięcia tego; albo wściekle szukając cech, których nigdy prawdopodobnie nie będziemy mieć, zamiast przystosowywać się do faktów i zaakceptować je? Jak często pracowaliśmy ciężko i długo, tylko po to, by to przegrać?
Weź też pod uwagę nasz talent do zwlekania. Niemal każdy mógłby przedstawić długą listę takich wad. Jednak żyliśmy z nimi, nie chcąc się ich pozbyć, przynajmniej dopóki nie spowodowały nadmiernego nieszczęścia. Jak wielu z nas, nawet, jeśli wymienimy tylko mniejsze wady, ciągle chce trzymać się niektórych z nich? Wydaje się jednak jasne, że nieliczni z nas mogą szybko lub łatwo stać się gotowymi zmierzać do duchowej i moralnej perfekcji. My chcemy zadowalać się tylko taką perfekcją, ile przyniesie nam życie. Tak więc, jest różnica pomiędzy dążeniem do wyznaczonych przez nas celów, a dążeniem do celu perfekcyjnego, który istnieje dzięki łasce Boga.
Jak możemy zaakceptować całe konsekwencje Kroku Szóstego? To jest doskonałość. To jest cel, do którego musimy dążyć, ale nigdy całkiem nie osiągnąć, jednakże pilne jest, byśmy zrobili początek i ciągle próbowali. W chwili, w której mówimy „Nie”, nasze umysły zamykają się na łaskę Boga. Zwłoka jest niebezpieczna, bunt może być fatalny. To jest dokładny punkt, w którym porzucamy ograniczone cele i poruszamy się w kierunku woli Boga dla nas.

Tłumaczenie:Iwona-Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok Siódmy

7. Pokornie prosiliśmy Boga (jakkolwiek go pojmujemy), aby usunął nasze braki.

Tutaj, powinniśmy zatrzymać się i długo przyglądać się; zastanowić się, co to jest pokora, i co ćwiczenie jej może dla nas znaczyć. Osiągnięcie większej pokory jest podstawową zasadą każdego z Dwunastu Kroków AH., ponieważ bez jakiegoś stopnia pokory, żaden kompulsywny hazardzista nie może przestać grać na długo. Większość członków AH odkryła, że dopóki nie rozwiną znacznie więcej z tej drogocennej jakości, niż może być wymagana, żeby przestać grać, ciągle mają małe szanse, by stać się naprawdę szczęśliwymi. Bez tego, nie mogą żyć dla bardziej pożytecznego celu, albo odwrotnie, być zdolnymi do przywołania wiary, mogącej sprostać każdemu nagłemu wypadkowi, których będzie wiele.
Pokora jako słowo i jako ideał, przechodzi bardzo zły okres w naszym świecie. Nie tylko sama idea jest źle rozumiana, samo słowo jest często silnie nielubiane. Większość ludzi nawet nie “zna z widzenia” pokory jako sposobu życia.
Z wielką inteligencją, człowiek nauki zmuszał naturę do wyjawiania jej sekretów. Ogromne, okiełznane bogactwa naturalne obiecywały takie ilości materialnych błogosławieństw, że wielu uwierzyło, że uczynione przez człowieka milenium leży tuż przed nami. Bieda zniknie i nadejdzie taka obfitość, że wszyscy uzyskają bezpieczeństwo i osobistą satysfakcję, jakich zapragnie.
Z całą pewnością żaden kompulsywny hazardzista, ani żaden członek AH nie chce umniejszać materialnych osiągnięć. Nie dyskutujemy też z wieloma tymi, którzy z pasją uczepili się wierzenia, że usatysfakcjonowanie naszych podstawowych, naturalnych pragnień jest głównym przedmiotem życia. Jednak my jesteśmy pewni, że żadna klasa ludzi w świecie nie narobiła większego bałaganu próbując żyć według tej formuły niż kompulsywni hazardziści.
Od tysięcy lat żądaliśmy więcej niż wynosi nasza sprawiedliwa część bezpieczeństwa i prestiżu – tak myśleliśmy. Kiedy wydawało się, że osiągamy sukces, graliśmy. Marzyliśmy o jeszcze większych osiągnięciach i większych wynikach. Kiedy byliśmy sfrustrowani, nawet częściowo – graliśmy.  Nigdy nie było dość tego, czego, jak myśleliśmy, chcemy. We wszystkich tych staraniach, wiele z nich było podszyte dobrymi zamiarami, nasz kompulsywny hazard był naszym brakiem pokory. Brakowało nam perspektywy, by zobaczyć, że budowanie charakteru i wartości duchowe musiały wysunąć się na pierwsze miejsce, i że ta materialna satysfakcja nie jest celem życia. Ale, kiedykolwiek musieliśmy wybierać między charakterem i hazardem, budowanie charakteru zatracało się w kurzu naszej pogoni za czymś, co, jak myśleliśmy, było prawdziwym szczęściem i miłością do hazardu. Nigdy nie myśleliśmy, by uczciwość, tolerancyjność i prawdziwą miłość człowieka i Boga uczynić podstawą codziennego życia.
Tak długo, jak byliśmy przekonani, że mogliśmy żyć wyłącznie według naszej indywidualnej siły i inteligencji, przez tak długo działająca wiara w Siłę Wyższą była niemożliwa.
To była prawda nawet, kiedy wierzyliśmy, że Bóg istnieje. Te najuczciwsze wierzenia pozostawały jałowe, ponieważ my ciągle próbowaliśmy sami grać Boga. Tak długo, jak stawialiśmy niezależność na pierwszym miejscu, prawdziwe poleganie na Sile Wyższej nie wchodziło w rachubę. Ten podstawowy składnik pokory, pragnienie szukania i czynienia woli Boga, był nieobecny. Każdemu nowemu członkowi Anonimowych Hazardzistów mówi się, i on szybko zdaje sam sobie sprawę z tego, że jego pokorne przyznanie się do bezsilności wobec hazardu jest jego pierwszym krokiem w kierunku wyzwolenia się od obsesji gry.
Jest więc tak, że najpierw postrzegamy pokorę jako konieczność. Ale to jest nagi początek. Aby pozbyć się całkowicie naszej własnej niechęci do idei bycia pokornym, by uzyskać wizję pokory jako drogi do prawdziwej wolności ludzkiego ducha, by być chętnym do pracy dla pokory jako czegoś pożądanego dla samego siebie, zabiera większości z nas dużo czasu. Czas całego życia sterowany przez stawianie siebie w centrum nie może zostać odwrócony na druga stronę od razu. Samozadowolenie prześladuje najpierw nasz każdy ruch.
Kiedy spojrzeliśmy w staroświecki sposób na niektóre z tych wad/ułomności, przedyskutowaliśmy je z innymi, i staliśmy się chętni do ich usunięcia, nasze myślenie o pokorze zaczyna mieć szersze znaczenie. Do tego czasu, z całym prawdopodobieństwem, osiągnęliśmy jakiś stopień wyzwolenia z kompulsywnego hazardu. Cieszymy się chwilami, w których jest coś takiego, jak rzeczywisty spokój umysłu.
Dla tych z nas, którzy dotychczasowo znali tylko podekscytowanie, depresje albo lęki, innymi słowy, dla wszystkich z nas, ten nowo znaleziony spokój jest bezcennym prezentem. Coś nowego rzeczywiście zostało dodane. Tam, gdzie przedtem pokora znaczyła wymuszone karmienie porażki, teraz zaczyna oznaczać pełnowartościowy składnik, który może nam dać pogodę ducha. Do tej pory nasze życie było w dużym stopniu poświęcone grze, uciekając od czegokolwiek bolesnego i z dala od naszych problemów. Nigdy nie chcieliśmy się liczyć z faktami.
Możecie słyszeć żałosne wymówki niektórych, jeśli chodzi o pracę nad Krokami. ”To zrobi ze mnie świętego. Kto chce być świętym?” Potem na mitingu AH, słuchaliśmy. Wszędzie widzieliśmy porażki i nieszczęścia zmienione, dzięki pokorze, w bezcenne atuty. Słyszeliśmy historie po historii, jak pokora wyzwoliła siłę z naszych słabości.
Kiedy zbliżamy się do rzeczywistego zrobienia Kroku Siódmego, może być dobrze, jeśli my, w AH, zapytamy jeszcze raz, czym są nasze głębsze cele. Każdy z nasz chciałby żyć w zgodzie ze sobą i swoimi towarzyszami. Chcielibyśmy zostać zapewnieni, że łaska Boga może sprawić dla nas to, czego my nie możemy zrobić dla siebie samych.
Zobaczyliśmy, że wady charakteru, oparte na krótkowzroczności albo bezwartościowych pragnieniach, są przeszkodami blokującymi naszą ścieżkę w kierunku osiągnięcia tych celów. Widzimy teraz jasno, że stawialiśmy nierozsądne żądania sobie samym, innym i Bogu. Siódmy Krok jest tam, gdzie robimy zmianę w naszym podejściu, co pozwala nam, z pokorą jako naszym przewodnikiem, wyjść z nas samych ku innym i ku Bogu.

Tłumaczenie:Iwona- Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG W NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok Ósmy

8. Zrobiliśmy listę wszystkich osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.

Krok Ósmy skupia się na osobistych relacjach. My musimy po pierwsze spojrzeć wstecz i spróbować odkryć, gdzie popełnialiśmy błędy. Następnie podejmujemy uczciwy wysiłek naprawienia szkód, które wyrządziliśmy. Z naszą nowo znalezioną wiedzą o nas samych, możemy zbudować najlepsze możliwe związki z każdą ludzką istotą, którą znamy.
Jest to bardzo duży nakaz. To jest zadanie, które możemy wykonywać ze zwiększającą się umiejętnością, ale nigdy naprawdę nie możemy go ukończyć. Nauczenie się, jak żyć w największym spokoju, związku i braterstwie z wszystkimi mężczyznami i kobietami jakiegokolwiek rodzaju, jest poruszającą i fascynującą przygodą. Każdy członek AH dowiedział się, że może zrobić tylko mały postęp w nowej przygodzie życia, dopóki najpierw nie zawróci i nie zrobi naprawdę precyzyjnego i nie oszczędzającego się badania ludzkiego wraka (powstałego z kompulsywnego hazardu), którego on pozostawił za sobą.
Kiedy po raz pierwszy patrzymy na emocjonalne rany, niektóre stare, niektóre może zapomniane i niektóre ropiejące, to będzie na początku wyglądało to jak bezcelowa i bezsensowna praca.  Ale jeśli z chęcią zrobimy początek, wielka satysfakcja z czynienia tego szybko odkryje się sama i ból zostanie złagodzony, ponieważ jedna przeszkoda po drugiej roztapia się.
Właśnie tutaj, nasze emocje kontynuują obronę. Aby uciec od dostrzegania krzywd, które komuś wyrządziliśmy, pełni urazy skupiamy się na krzywdach, które on nam wyrządził. To jest szczególnie prawdziwe, jeżeli on faktycznie zachował się źle. Jest to perfekcyjna wymówka dla minimalizowania albo zapominania o naszych własnych złych czynach.
W tym momencie potrzebujemy poszukać klucza do Kroku Ósmego, “Przebaczenie”. Pamiętajmy, że kompulsywni hazardziści nie są jedynymi ludźmi opętanymi przez złe emocje. Co więcej, i to jest zwykle faktem, nasze zachowanie, kiedy graliśmy, powiększało wady innych. Czyż nie nadwyrężaliśmy cierpliwości naszych najlepszych przyjaciół, aż do punktu zgryźliwości i wydobywania najgorszego z tych,  którzy nie myśleli dużo o nas? Mamy do czynienia z ludźmi, których nieszczęście wzmogliśmy. Jeżeli teraz jesteśmy o krok od prośby o przebaczenie dla nas samych, dlaczego więc nie powinniśmy zacząć od przebaczenia im, jednemu i wszystkim?
Kiedy robimy listę ludzi, których skrzywdziliśmy, większość z nas uderza o kolejną solidną przeszkodę. Dostaliśmy ciężkiego szoku, kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że przygotowywaliśmy się do wyznania twarzą w twarz naszego żałosnego postępowania przed tymi, których skrzywdziliśmy. To było wystarczająco żenujące, kiedy w zaufaniu wyznaliśmy te sprawy Bogu, nam samym i innej istocie ludzkiej. Ale perspektywa odwiedzenia albo nawet pisania do ludzi, o których chodzi teraz nas przytłaczała, szczególnie, kiedy pamiętaliśmy w jak złych stosunkach byliśmy z większością z nich. Były przypadki, także, że szkodziliśmy innym, którzy ciągle byli szczęśliwie nieświadomi, że są krzywdzeni. Płakaliśmy:  “Dlaczego? Dlaczego to, co minęło nie powinno być minionym? Dlaczego musimy myśleć o tych ludziach w ogóle?” To były niektóre sposoby, w jakich strach spiskował z dumą, by utrudniać nam robienie listy wszystkich ludzi, których skrzywdziliśmy.
Niektórzy z nas myślą inaczej. Trzymamy się twierdzenia, że kiedy gramy, nigdy nie krzywdzimy nikogo, oprócz nas samych. To były nasze pieniądze, my daliśmy rodzinie sporo, zawsze pracowaliśmy, i nasza reputacja nie ucierpiała, ponieważ byliśmy pewni, że niewielu ludzi wiedziało o naszym graniu. Ci, którzy wiedzieli zapewniali nas, że mimo wszystko, niewielkie granie było tylko sportem i rekreacją. Jaką prawdziwą krzywdę, zatem, wyrządziliśmy? Nie więcej, na pewno, niż możemy łatwo naprawić kilkoma zwykłymi przeprosinami. Ta postawa, oczywiście, jest końcowym wynikiem celowego przebaczenia. To jest postawa, która może być zmieniona tylko przez głębokie i uczciwe poszukiwanie naszych motywów i działań.
Możemy następnie spytać nas samych, co my mamy na myśli, kiedy mówimy, że “skrzywdziliśmy” innych ludzi. Jakie krzywdy wyrządzają sobie ludzie nawzajem? Aby zdefiniować termin “krzywda” w praktyczny sposób, możemy go nazwać rezultatem instynktów w kolizji, która spowodowała fizyczną, umysłową, emocjonalną i duchową szkodę ludziom. Jeżeli nasze usposobienie jest konsekwentnie złe, wzbudzamy złość w innych. Jeżeli kłamiemy lub oszukujemy, pozbawiamy innych nie tylko ich ziemskich dóbr, ale również ich emocjonalnego bezpieczeństwa i spokoju umysłu. My naprawdę wydajemy im zaproszenie do stania się pogardliwymi i mściwymi.
Pomyślmy o czymś bardziej subtelnym, co czasami może być tak samo szkodliwe. Przypuśćmy, że w naszym życiu rodzinnym, jesteśmy nieodpowiedzialni, zirytowani, krytyczni i niecierpliwi. Przypuśćmy, że nie zwracamy uwagi na żadnego członka rodziny. Przy takim zaniedbaniu, co stanie się, kiedy spróbujemy zdominować całą rodzinę? Co się dzieje, kiedy my pławimy się w depresji i użalaniu się nad sobą, a potem odgrywamy to na tych, którzy są wokół nas? To czyni życie z nami, jako kompulsywnymi hazardzistami, trudne i często nie do zniesienia. Kiedy bierzemy ze sobą takie cechy charakteru do sklepu, biura i społeczeństwa naszych towarzyszy, one mogą zrobić tam tak dużo szkód, jak my możemy zrobić w domu.
Zbadawszy uważnie cały ten obszar ludzkich relacji i zadecydowawszy, które właściwie cechy charakteru nas samych zraniły i przeszkadzały innym, możemy teraz zacząć przetrząsnąć pamięć dla ludzi, którym zawiniliśmy. Przypomnienie sobie o najbliższych i najbardziej skrzywdzonych ludziach nie powinno być trudne do zrobienia. Potem, rok po roku, powinniśmy być zobowiązani do skonstruowania długiej listy ludzi, którzy zostali, do jakiegoś stopnia, dotknięci naszym zachowaniem.
My powinniśmy unikać skrajnych osądów nas samych i innych zaangażowanych. Nie wolno nam wyolbrzymiać naszych wad lub wad tych ludzi. Całkiem obiektywne widzenie będzie naszym niezachwianym celem. Pamiętając, co znaczyło dla innych doświadczenie AH w tym kroku, to początek końca izolacji od naszych towarzyszy i od Boga.

Tłumaczenie:Iwona- Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok Dziewiąty

Zadośćuczyniliśmy bezpośrednio tym ludziom, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.

Dobry osąd, ostrożne wyczucie czasu, odwaga i rozwaga są jakościami, które będziemy potrzebować, kiedy robimy Krok Dziewiąty.
Po tym, jak zrobiliśmy listę ludzi, których skrzywdziliśmy, przemyśleliśmy starannie każdy przypadek i próbowaliśmy sami zdobyć dobrą postawę, którą powinniśmy kontynuować, zobaczymy, że czynienie bezpośredniego zadośćuczynienia dzieli tych, do których powinniśmy się zbliżyć, na kilka klas. Są tacy z  którymi powinniśmy mieć do czynienia tak szybko, jak zaczniemy być rozsądnie pewni, że możemy powstrzymać się od gry. To będą ci, którym będziemy mogli uczynić tylko częściowe zadośćuczynienie, żeby całkowicie ujawnienie nie uczyniło więcej krzywdy im lub innym. Będą przypadki, w których odkrycie się powinno być odłożone. Będą inne przypadki, w których, z powodu charakteru sytuacji, nigdy nie będziemy zdolni podjąć bezpośredniego, osobistego kontaktu.
Większość z nas zaczyna robić pewnego rodzaju bezpośrednie zadośćuczynienia od dnia, w którym dołączyliśmy do Anonimowych Hazardzistów. W chwili, w której mówimy naszym rodzinom, że rzeczywiście zamierzamy wypróbować Program, proces zaczął się. W tej dziedzinie, rzadko występują jakiekolwiek pytania o właściwy czas albo ostrożność. Po przyjściu z naszego pierwszego mitingu, albo po przeczytaniu Combo Book AH, zwykle siadamy z którymś członkiem rodziny i ochoczo przyznajemy się do szkód, które wyrządziliśmy przez nasze kompulsywne granie. Niemal zawsze chcemy iść dalej i wyznać inne błędy, które powodowały, że trudno było z nami żyć. Na to będzie zupełnie inna okazja, w ostrym kontraście z tymi ukłuciami wypowiedzianej rozpaczy w poniedziałkowy poranek, kiedy mamy spłacić nasze zeszłotygodniowe doświadczenia, czasami winiąc za nasze kłopoty rodzinę i wszystkich innych.
Po pierwsze, będziemy chcieli być rozsądnie pewni, że przerabiamy Program AH. Później jesteśmy gotowi iść do tych ludzi, mówiąc im co to jest A.H, i co my próbujemy robić. Z tym zapleczem, możemy swobodnie przyznać się do szkody, którą wyrządziliśmy i przeprosić. Możemy zapłacić lub obiecać spłatę naszych zobowiązań, finansowych lub innego rodzaju. Odpowiedź większości ludzi na taką cichą szczerość często was zadziwi. Nawet nasi najsurowsi i najbardziej usprawiedliwieni krytycy, będą często spotykać nas więcej niż w pół drogi podczas naszej pierwszej próby.
Jeżeli przygotowaliśmy nas samych dobrze, żadne zmiany nie odchylą nas od naszego stałego i równego celu. Po podjęciu tej wstępnej próby uczynienia zadośćuczynienia, możemy cieszyć się takim poczuciem ulgi, że dochodzimy do wniosku, że nasze zadanie jest zakończone. Pokusa, aby pominąć bardziej upokarzające i przerażające spotkania, które ciągle pozostają przed nami, może być wielka. Będziemy często myśleli o wymówkach dla omijania całkowicie tych spraw. Możemy także zwlekać, mówiąc sobie, że to nie jest dobry czas, kiedy, w rzeczywistości, ominęliśmy wiele szans naprawienia poważnych krzywd. Nie przyjmujmy negatywnego podejścia, kiedy to właściwe jest właśnie przed nami.
Jak tylko zaczęliśmy się czuć pewni na naszej nowej drodze życia i zaczęliśmy, poprzez nasze zachowanie i przykłady, przekonywać innych wokół nas, że rzeczywiście zmieniamy się na lepsze, jest zwykle bezpiecznie rozmawiać z całkowitej szczerością z tymi, którzy zostali poważnie dotknięci naszym hazardem. Jedynym wyjątkiem, który zrobimy będą przypadki, gdzie nasze odkrycie spowodowałoby rzeczywistą krzywdę. Ale jeśli okazja nie przychodzi za łatwo, kieruj się prosto do osoby, której to dotyczy i wyłóż wszystkie swoje karty na stół. Zadośćuczynienia na tym poziomie powinno zawsze być jawne i hojne.
Na przykład, przegranie sporego kawałka pieniędzy naszej firmy, czy przez pożyczenie albo zwykłe kradzieże. Przypuśćmy, że można to kontynuować nie będąc wykrytym, jeżeli nic nie powiemy. Czy natychmiast wyznajemy nasze nadużycia firmie, jeśli zrobienie tego oznacza, że zostaniemy wyrzuceni i staniemy się bezrobotni? Czy zamierzamy być tak sztywno prawi w robieniu zadość uczynienia, że nie zadbamy, co się stanie z naszymi rodzinami albo domem? Albo czy w pierwszej kolejności skonsultujemy się z tymi, którzy zostaną poważnie tym dotknięci? Czy przedłożymy sprawę naszemu opiekunowi albo duchowo spytamy o pomoc i przewodnictwo Boga, w międzyczasie postanawiając postępować właściwie, kiedy to stanie się jasne, jakiekolwiek będą koszty?
Nie ma automatycznej odpowiedzi, pasującej do wszystkie takich dylematów, ale wszystkie z nich wymagają całkowitej chęci czynienia zadośćuczynienia tak szybko i tak daleko jak to możliwe w danym zbiorze warunków. Ponad wszystko, powinniśmy być pewni, że nie odwlekamy, dlatego, że się boimy. Dla gotowości, by przyjąć pełne konsekwencje naszych przeszłych czynów, i w tym samym czasie, przyjąć odpowiedzialność za dobro innych, jest właściwym duchem Kroku Dziewiątego.

Tłumaczenie:Iwona-Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG W NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok Dziesiąty

10.Prowadziliśmy nadal osobisty obrachunek z samymi sobą i jeśli byliśmy w błędzie, szybko przyznaliśmy się do tego.

Pracując nad pierwszymi dziewięcioma Krokami, przygotowaliśmy się na przygodę nowego życia. Ale kiedy dochodzimy do Kroku Dziewiątego, zaczynamy wprowadzać w praktyczne użycie sposób życia Anonimowych Hazardzistów, dzień za jednym razem. Potem przychodzi surowy test: czy możemy trzymać się z dala od hazardu, i we wszystkich okolicznościach, przy emocjonalnej równowadze żyć normalnym szczęśliwym życiem mającym sens? Pragnienie uczenia się i wzrastania przy użyciu tych środków, jest konieczne dla kompulsywnego hazardzisty, ponieważ nauczyliśmy się tego w trudny sposób.
Mądrzy ludzie zawsze wiedzieli, że nikt nie może zrobić czegoś wielkiego ze swojego życia, dopóki poszukiwanie samego siebie nie stanie się regularnym zwyczajem, dopóki on nie jest w stanie przyznać i zaakceptować tego, co znajduje, i dopóki cierpliwie i wytrwale nie próbuje naprawiać tego, co jest złe. Kiedy graliśmy daleko ponad nasze środki, musimy przyznać, że było to bezpośrednim wynikiem wczorajszego nadmiaru negatywnych emocji. Nie zasiedźmy się w przeszłości za długo. To wymaga przyznania się i korekty błędów teraz. Nasz obrachunek umożliwia nam rozprawienie się z przeszłością. Jesteśmy rzeczywiście zdolni do pozostawienia jej za nami. Kiedy uczyniliśmy pokój z sobą samym, możemy zmierzyć się z jutrzejszymi wyzwaniami, jak one nadejdą.
Umysłowa kontrola albo obrachunek jest wymagana, ponieważ wielu z nas nigdy rzeczywiście nie nabyło zwyczaju samooceny. Raz, kiedy ta zdrowa praktyka zostanie nabyta, będzie tak interesująca i korzystna, że czas, który zabrała, nie będzie stracony, bo te minuty, a czasami godziny spędzone na badaniu samego siebie, uczynią wszystkie inne godziny dnia lepszymi i szczęśliwszymi. I z pewnością nasze obrachunki staną się regularną częścią każdego dnia naszego życia, bardziej niż czymś niezwykłym albo odkładanym na bok.
Niewielu ludzi jest bardziej represjonowanych przez urazy niż kompulsywni hazardziści. Nie ma znaczenia, czy nasze urazy są usprawiedliwione, czy nie. Wybuch wściekłości może zepsuć dzień i dobrze pielęgnowana uraza może uczynić nas żałośnie nieefektywnymi. To, co uważamy za usprawiedliwiony gniew, może prowadzić nas do hazardu. Inne niepokoje, jak zazdrość, współczucie sobie i zraniona duma, spowodują to samo. Umysłowy obrachunek, robiony od razu na miejscu, kiedy jesteś gnębiony przez niepokój, może uciszyć twoje emocje. Szybki obrachunek jest ukierunkowany na nasze codziennych wzloty i upadki – mniej będziemy kuszeni, by robić błędy. Wymaga to chęci przyznania się, kiedy wina jest nasza i równej chęci do wybaczania, kiedy wina leży gdzie indziej. Nie bądź nadmiernie zaniepokojony, kiedy twoje myśli wracają do dni kompulsywnego grania, ponieważ to zdyscyplinowanie nie jest łatwe. Powinniśmy szukać postępu, nie perfekcji.
Naszym pierwszym zadaniem będzie rozwój powściągania/hamowania samego siebie. To powinno być uznane za najwyższy priorytet. Kiedy mówimy albo zachowujemy się pochopnie albo pośpiesznie, zdolność do bycia sprawiedliwym i tolerancyjnym opuszcza nas natychmiast.  Jedno niemiłe słowo, jeden pochopny osąd może zrujnować nasze relacje z inną osobą na dzień albo cały rok. Nic nie popłaca tak, jak powściągnięcie języka i czynu. Musimy unikać porywczej krytyki, wściekłości, argumentów powodowanych siłą. To samo dotyczy dąsania się i cichej pogardy. Te emocjonalne pułapki, gryzione przez dumę i mściwość, mogą podstawić nam nogę. Kiedy jesteśmy kuszeni, powinniśmy trenować się, by zrobić krok w tył i zastanowić się, ponieważ nie możemy ani myśleć ani działać w dobrym celu, dopóki zwyczaj samo umiarkowania nie stanie się automatyczny.
Nieprzyjemne albo niespodziewane problemy nie są jedynymi, które wymagają samokontroli. Musimy tylko być tak uważni, kiedy zaczynamy osiągać jakiś stopień ważności i materialnego sukcesu, ponieważ żadna grupa ludzi nigdy bardziej nie kochała osobistych triumfów niż kompulsywni hazardziści. Czują wtedy rozradowanie. Kiedy przyszła do nas tymczasowa dobra passa, zagłębialiśmy się w fantazje o coraz większych zwycięstwach nad ludźmi i okolicznościami. Zatem, zaślepieni przez pełną dumy pewność siebie, byliśmy podatni na to, by grać “grubą rybę”. Oczywiście, ludzie odwracali się od nas, znudzeni albo zranieni.
Teraz, kiedy jesteśmy w AH i nie gramy, teraz, kiedy wygrywamy z powrotem szacunek naszych przyjaciół, rodziny i partnerów w interesach, dowiadujemy się, że ciągle potrzebujemy ćwiczyć specjalną czujność. Jako ubezpieczenie przeciwko “gruborybizmowi”, możemy często sprawdzać nas samych pamiętając, że dzisiaj nie gramy tylko dzięki łasce Boga, i że jakikolwiek sukces, który możemy osiągnąć jest daleko bardziej Jego sukcesem niż naszym.
W końcu zaczynamy widzieć, że wszyscy ludzie, włączając w to nas samych, do jakiegoś stopnia, są emocjonalnie chorzy, a także często w błędzie. Stanie się coraz bardziej oczywiste, kiedy idziemy naprzód, że jest bezcelowe robić się wściekłym albo zranionym przez ludzi, którzy, tak jak my, cierpią na ból dorastania.
Zmiana w naszych poglądach zajmie czas, być może sporo czasu. Jak wielu ludzi kocha wszystkich? Większość z nas przyznaje, że kochała, ale tylko kilku. Byliśmy obojętni wobec wszystkich, za wyjątkiem tych, którzy wydostawali nas z kłopotów, i nawet wobec tych ludzi, kiedy oni ostatecznie odmawiali nam dalszej pomocy.
Chociaż te postawy są powszechne u kompulsywnego hazardzisty, w AH dowiadujemy się, że potrzebujemy czegoś znacznie lepszego, aby utrzymać równowagę. Strach i nienawiść do innych muszą zostać porzucone, nawet, jeśli, tylko trochę za każdym razem.
Możemy próbować przestać stawiać niedorzeczne żądania w stosunku do tych, których kochamy. Możemy okazać łagodność, tam gdzie nie okazywaliśmy jej w ogóle. Wobec tych, których nie lubimy, możemy zacząć praktykować sprawiedliwość i uprzejmość, może odchodząc z naszej drogi, aby ich zrozumieć i pomóc im. Kiedykolwiek zawodzimy któregoś z tych ludzi, możemy szybko przyznać to przed sobą zawsze i przed nimi także, kiedy przyznanie się będzie pomocne.
Uprzejmość, grzeczność, sprawiedliwość i miłość są kluczowymi terminami, przez które możemy dotrzeć do harmonii praktycznie z każdym. Możemy często pytać nas samych, “Czy ja robię dla innych to, co chciałbym, by oni robili dla mnie dzisiaj?” To jest dobry moment, by zobaczyć, czy twój obrachunek jest czerwony, czy czarny na dzisiaj. Dzień jest ubogi, kiedy nie zrobiliśmy czegoś dobrego. Twoje godziny po przebudzeniu powinny być wypełnione dobrymi intencjami, dobrymi myślami i dobrymi uczynkami. One są tam, byśmy je zobaczyli. Nawet, kiedy próbowaliśmy ciężko i zawiedliśmy, możemy wziąć pod uwagę, że to jest kredyt na wszystko. Pod tymi warunkami, ból zawodów jest przemieniany w atuty. Z nich otrzymamy pobudzenie, by iść naprzód.
Ktoś, kto wiedział, o czym mówił, powiedział kiedyś, że ból kompulsywnego hazardu musi przyjść zanim chce się przestać grać; emocjonalny zgiełk przed pogodą ducha. Kiedy patrzymy na stronę debetów dzisiejszej księgi rachunkowej, uważnie badamy nasze motywy w każdej myśli albo działaniu, które wydają się być błędne. Nie będzie trudno dostrzec i zrozumieć nasze motywy. Kiedy pełni dumy, źli, zaniepokojeni albo zalęknieni, działaliśmy stosownie do tych uczuć, to było to. Tutaj, potrzebujemy tylko rozpoznać, że działaliśmy albo myśleliśmy źle. Spróbujmy wyobrazić sobie, jak mogliśmy byli działać lepiej i postanówmy, z pomocą Boga, nieść te lekcje w jutro, czyniąc ciągle zaniedbywane zadośćuczynienia.
Ale w innych okolicznościach, bliskie spojrzenie odsłoni, jakie są nasze prawdziwe motywy. Nasz wróg, racjonalizacja, wkroczyła, usprawiedliwiając zachowanie, które było naprawdę złe. Pokusą jest tutaj to, by wyobrazić sobie, że mieliśmy dobre motywy i powody, podczas, kiedy ich rzeczywiście nie mieliśmy. Czy to było rzeczywiście potrzebne, by wygrać bezużyteczne kłótnie? Czasami krzywdzimy tych, których kochamy, ponieważ oni potrzebują, by dać im nauczkę, kiedy naprawdę chcemy kogoś ukarać. Byliśmy w depresji i narzekaliśmy, że czujemy się źle, w rzeczywistości chcieliśmy współczucia i uwagi
Ta stara ścieżka umysłu i emocji, to perwersyjne życzenie, by ukryć złe motywy pod dobrym, przenika ludzkie sprawy od góry do dołu. Codzienne uczenie się, by przestać, przyznać się i naprawić te wady (skazy) jest istotą budowania charakteru i dobrego życia. Szczery żal za uczynione krzywdy, prawdziwa wdzięczność za otrzymane łaski i chęć próbowania czynienia lepszych rzeczy jutro, będzie stałą wartościową rzeczą, której powinniśmy szukać.
Rozważywszy w ten sposób nasz dzień, nie pomijając wzięcia należycie pod uwagę rzeczy dobrze wykonanych, i przeszukawszy nasze serca, bez lęku ani faworyzowania, możemy prawdziwie dziękować Bogu za „pogodę ducha, by akceptować rzeczy, których nie mogę zmienić, odwagę, by zmieniać rzeczy, które mogę zmienić i mądrość, by znać różnicę”.

Tłumaczenie:Iwona-Isia i SBT UJ

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok 11

Szukaliśmy poprzez modlitwę i medytację lepszego, świadomego kontaktu z Bogiem, jakkolwiek go pojmujemy, modląc się jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz siłę do jej spełnienia.

Tak jak widzieliśmy, własne poszukiwanie jest środkiem, za pomocą  którego wnosimy nowe wizje, działania i łaskę do ciemnych i negatywnych stron naszej natury. To jest krok w rozwoju takiej pokory, która sprawia, że otrzymanie pomocy Boga jest dla nas możliwe. Jednak, jest to tylko krok. Będziemy chcieli iść dalej. Będziemy chcieli, aby dobro, które jest w każdym z nas, nawet w najgorszym z nas, kwitło i rosło. Z całą pewnością, będziemy potrzebować powietrza i mnóstwo pokarmu. Ale przede wszystkim, będziemy chcieć światła słońca. Nic nie może rosnąć w ciemności. Medytacja jest naszym krokiem w słońce. Jak więc będziemy medytować?
Rzeczywiste doświadczenie medytacji i modlitwy przez stulecia jest, oczywiście, ogromne. Biblioteki świata i miejsca kultu są skarbami dla wszystkich poszukujących. Mamy nadzieję, że każdy członek A.H, który ma połączenie z wiarą podkreślające medytację, powróci do praktykowania tej pobożności, jak nigdy wcześniej. Ale co z resztą nas, którzy, mając mniej szczęścia, nie wiedzą nawet, jak zacząć?
No cóż, możemy zacząć w taki oto sposób. Po pierwsze, przyjrzyjmy się naprawdę dobrej modlitwie. Nie musimy szukać zbyt daleko. Wielcy ludzie wszystkich wyznań pozostawili nam wspaniałe zasoby. Pozwól nam rozważyć jeden, który jest klasyką. Ta modlitwa była wyrażeniem tego, co możemy czuć, widzieć i pragnąć, żeby się stało.
Bóg czyni mnie kanałem pokoju, mogę wnieść te skarby także tam, gdzie jest nienawiść. Możemy próbować to zrobić za pomocą tego, co nazywamy miłością własną. Tam gdzie jest krzywda, mogę wnieść ducha przebaczenia. Tam, gdzie jest niezgoda, mogę wnieść harmonię. Tam, gdzie jest błąd, mogę wnieść prawdę. Tam, gdzie jest zwątpienie, mogę wnieść nadzieję. Tam, gdzie są mroki, mogę wnieść światło. Tam, gdzie jest smutek, mogę wnieść radość. Boże spraw, żebym mógł raczej szukać pocieszania niż bycia pocieszanym, rozumieć niż być zrozumianym, kochać niż być kochanym.
Ponieważ przez wybaczanie sobie, odnajdujemy. To przez wybaczenie sobie, komuś zostaje wybaczone.
To przez pozwolenie przymusowi hazardu, by umarł, ktoś budzi się do drogi życia w AH.
Jako początkujący w medytacji, możemy teraz powtórnie przeczytać tę modlitwę kilka razy, powoli, smakując każde słowo i próbując zrozumieć głębokie znaczenie każdej frazy i idei. Pomocne będzie, jeśli porzucimy cały opór wobec tego, co mówią nasi przyjaciele, ponieważ w medytacji, nie ma miejsca dla dyskusji.
Pozostajemy w ciszy z myślami o kimś, kto wie; tak, że możemy doświadczać i uczyć się. Zrelaksujmy się i oddychajmy głęboko duchową atmosferą, którą otacza nas łaska modlitwy. Stańmy się chętni uczestniczyć w sile ducha i być przez nią wzmocnionym.
Pozwólmy sobie teraz wglądnąć w tajemnicę medytacji. Niektórzy pewnie powiedzą: ”To jest nonsens. To nie jest praktyczne.” Przypomnijmy sobie, że kiedy graliśmy, mieliśmy wielką wyobraźnię. Tak, rozkoszowaliśmy się tego rodzaju myśleniem. Teraz, kiedy przestaliśmy grać, czyż nie próbujemy często robić tego samego? Być może nasze zmartwienia nie były tym, do czego używaliśmy naszej wyobraźni. Może prawdziwym kłopotem była nasza niemal całkowita nieumiejętność kierowania naszej wyobraźni na właściwe cele.
Nie ma nic złego w konstruktywnej wyobraźni, wszystkie solidne osiągnięcia spoczywają na nas. W końcu żaden człowiek nie może wybudować domu, dopóki nie wyobrazi sobie jego planu. Medytacja jest do tego podobna. Pomaga wyobrażać sobie nasze duchowe cele, zanim spróbujemy podążać w ich kierunku.
Raz jeszcze patrzymy na nasza modlitwę i znów próbujemy wglądnąć w jej wewnętrzną istotę. Prosiliśmy Boga, by wniósł miłość, przebaczenie, harmonię, prawdę, wiarę, nadzieję, jasność i radość do każdej ludzkiej istoty. Następnie przychodzi sformułowanie aspiracji i nadzieja dla nas samych. Mieliśmy nadzieję, że Bóg zechce, abyśmy byli także w stanie znaleźć niektóre z tych skarbów. Możemy spróbować uczynić to, co nazywamy wybaczenie samemu sobie. Co rozumieliśmy przez wybaczenie sobie i jak proponowaliśmy go osiągnąć?
Myśleliśmy, że lepiej dawać pocieszenie niż go otrzymywać, lepiej rozumieć niż być rozumianym, lepiej wybaczyć niż mieć wybaczone.
Medytacja jest czymś, co zawsze można dalej rozwijać. Nie ma granic. Wsparta takimi instrukcjami i przykładami, jakie możemy znaleźć, to jest w swej istocie osobista przygoda, coś, co każdy z nas wypracowuje na swój własny sposób. Ale jej przedmiotem jest zawsze to samo – ulepszanie naszego świadomego kontaktu z Bogiem, tak jak Go pojmujemy, poznanie Jego woli wobec nas i siła jej przeprowadzania.
Prośba o to pasuje do jakiejkolwiek części dnia. Rano myślimy o nadchodzących godzinach, o naszej codziennej pracy i szansach, które mogą pozwolić nam być użytecznymi i pomocnymi, albo o jakimś specjalnym problemie, który może przyjść. Możliwe, że dzisiaj zobaczymy kontynuację poważnego i jak na razie, nierozwiązanego problemu pozostawionego z wczoraj. Naszą natychmiastową pokusą będzie pytać o określone rozwiązania określonych problemów i o zdolność pomocy innym ludziom, tak jak już myśleliśmy, że powinno się im pomóc.
W tym przypadku, odkrywamy, że pytamy Boga, by zrobił to na nasz sposób. W tym celu, możemy szczegółowo rozważyć każdą prośbę, by zobaczyć, jaka jest jej prawdziwa wartość. Nawet wtedy, kiedy przedkładamy określone prośby, dobrze będzie dodać do każdej z nich takie zastrzeżenie: ”jeśli taka będzie Twoja wola”. Prosimy po prostu o to przez cały dzień: Boże włóż w nas najlepsze zrozumienie Twojej woli, jakie możemy mieć tego dnia i żebyśmy otrzymali łaskę, przez którą możemy je realizować.
W tych krytycznych momentach każdego dnia, jeśli przypomnimy sobie, że lepiej jest pocieszać, niż być pocieszanym, rozumieć niż być rozumianym, kochać niż być kochanym, będziemy szli za intencją Kroku Jedenastego. Być może jedną z największych nagród medytacji i modlitwy jest poczucie przynależności, które do nas przychodzi. Nie żyjemy już w świecie całkowicie wrogim. Nie jesteśmy więcej samotnikami, wystraszonymi i nie mającymi celu. W chwili, kiedy złapiemy choćby mignięcie woli Boga, moment  w którym zaczynamy widzieć prawdę, sprawiedliwość i miłość jako prawdziwe rzeczy w życiu, nie jesteśmy dłużej niepokojeni przez pozorne dowody stanu przeciwnego, które otaczają nas w czysto ludzkich sprawach.

Tłum:Iwona- Isia i SBT UJ

1.Należy pamiętać, że słowo Bóg, oznacza Boga, jakkolwiek go pojmujemy

12 KROKÓW WEDŁUG NIEBIESKIEJ KSIĘGI

Krok Dwunasty

12.Włożywszy wysiłek w to, aby stosować te zasady we wszystkich naszych
poczynaniach, staraliśmy się nieść posłanie innym kompulsywnym
hazardzistom.

Działanie jest kluczowym słowem w Dwunastym Kroku AH. Tutaj zwracamy się w kierunku naszego towarzysza kompulsywnego hazardzisty, który ciągle gra. Tutaj doświadczamy rodzaju dawania, który nie prosi o nagrody. Tutaj zaczynamy praktykować wszystkie Dwanaście Kroków naszego Programu w naszym codziennym życiu, tak byśmy my, i ci obok nas, mogli odnaleźć życie wolne od hazardu.
Kiedy Krok Dwunasty jest postrzegany ze wszystkimi jego implikacjami, mówi naprawdę o rodzaju miłości, która nie ma naklejki z ceną.
Kiedy mężczyzna albo kobieta przeszli przez te Dwanaście Kroków Zdrowienia,
najważniejszym znaczeniem tego jest to, że on/a stał się zdolnym robić, czuć i wierzyć, czego nie mógł/a robić przedtem, polegając tylko na swojej sile i zasobach, którym nikt nie pomagał. Dostał dar, który równa się nowemu stanowi świadomości i bycia. Został umieszczony na ścieżce, która mówi mu, że on naprawdę podąża dokądś, że życie nie jest ślepym zaułkiem, nie jest czymś, co trzeba znosić, albo opanować.
W bardzo rzeczywistym znaczeniu, on został przemieniony, ponieważ uchwycił się źródła siły, którą w taki czy inny sposób, dotychczas negował. On znajduje się we posiadaniu stopnia uczciwości, tolerancji, braku egoizmu, pokoju umysłu i miłości, do której, myślał, że jest całkiem niezdolny. To, co otrzymał jest darmowym darem, jednak, przynajmniej w małej części, on uczynił się gotowym do otrzymania go.
Sposób Anonimowych Hazardzistów na osiągnięcie gotowości na otrzymanie tego daru leży w praktyce Dwunastu Kroków tego Programu. Rozważmy  więc pokrótce, co my próbowaliśmy robić do tego momentu:

Krok Pierwszy – Odkryliśmy, że byliśmy totalnie niezdolni uwolnić się od kompulsywnego hazardu, dopóki najpierw nie przyznaliśmy, że byliśmy bezsilni wobec tej obsesji.

W Kroku Drugim, zobaczyliśmy, że ponieważ nie mogliśmy odnowić się sami, jakaś Siła Wyższa musiała koniecznie to zrobić, jeśli mieliśmy przetrwać.

W Kroku Trzecim, powierzyliśmy nasza wolę i nasze życie w opiekę Bogu, jakkolwiek go pojmujemy. Na ten czas, my, którzy byliśmy ateistami albo agnostykami odkryliśmy, że nasza własna grupa albo AH jako całość, będzie wystarczała jako Siła Wyższa.

Zaczynając Krok Czwarty, rozpoczęliśmy poszukiwać w nas tego, co doprowadziło nas do fizycznego, moralnego i finansowego bankructwa. Zrobiliśmy badawczy i nieustraszony obrachunek, moralny i finansowy.

Patrząc na Krok Piąty, zdecydowaliśmy, że sam obrachunek zrobiony samemu, nie wystarczy. Dowiedzieliśmy się, że będziemy musieli porzucić śmiertelny interes samotnego życia z naszymi konfliktami i, w uczciwości, zawierzyć się Bogu i innej istocie ludzkiej.

W Kroku Szóstym wielu z nas wzdrygało się, z praktycznych powodów, i nie chcieliśmy usuwać wszystkich wad naszego charakteru, jako że ciągle kochaliśmy niektóre z nich zbyt mocno. Jednak wiedzieliśmy, że musimy zrobić ugodę z fundamentalnymi zasadami Kroku Szóstego.

Następnie, w Kroku Siódmym pokornie prosiliśmy Boga o usunięcie naszych mankamentów.

W Kroku Ósmym kontynuowaliśmy “sprzątanie domu”, ponieważ zobaczyliśmy, że byliśmy nie tylko w konflikcie z samymi sobą, ale także z ludźmi i sytuacjami w świecie, w którym żyliśmy. Musieliśmy zacząć tworzyć swój spokój, więc zrobiliśmy listę ludzi, których skrzywdziliśmy i staliśmy się chętni do naprawienia tych spraw.

Podążaliśmy za tym w Kroku Dziewiątym, robiąc bezpośrednie zadośćuczynienie tym, których to dotyczyło, za wyjątkiem, kiedy zrobienie tego skrzywdziłoby ich lub innych ludzi.

Do tego czasu, w Kroku Dziesiątym, zaczęliśmy uzyskiwać podstawę dla codziennego życia. Dobrze uświadomiliśmy sobie, że będziemy potrzebowali kontynuować robienie osobistych obrachunków i kiedy byliśmy w błędzie, powinniśmy to przyznać natychmiast.

W Kroku Jedenastym, zrozumieliśmy, że jeśli Siła Wyższa przywróciła nas do normalnej drogi życia i umożliwiła nam życie z jakimś stopniem spokoju umysłu w boleśnie niepokojonym świecie, taka Siła Wyższa była warta lepszego poznania przez najbardziej bezpośredni, jak to możliwe, kontakt, przez wytrwałe użycie medytacji i modlitwy.

Więc, przez praktykowanie tych Kroków i przez patrzenie na tych, którzy dopiero zaczynali i ciągle wątpili w siebie, reszta z nas była w stanie zobaczyć powstającą zmianę. Z każdej liczby takich doświadczeń mogliśmy przewidzieć, że wątpiący, który ciągle uważa grupę za swoją Siłę Wyższą, będzie obecnie kochał Boga i nazwie Go jego imieniem.
A teraz, co z resztą Kroku Dwunastego? Cudowna energia, którą on wyzwala i
gorliwe działanie, przez które niesie nasze przesłanie do następnego kompulsywnego gracza, który ostatecznie przekłada Dwanaście Kroków na działanie we wszystkich naszych sprawach, jest korzyścią, wspaniałą rzeczywistością Anonimowych Hazardzistów.
Nawet najnowszy z nowoprzybyłych znajduje niewymarzone nagrody, kiedy próbuje pomóc innemu kompulsywnemu hazardziście, nawet temu, który przybył później niż on. To jest naprawdę rodzaj dawania, który nie żąda niczego. On nie oczekuje od nowego członka, by mu płacił, ani nawet, by go kochał. Wtedy odkrywa, że w tym rodzaju dawania, odnalazł swoją nagrodę, obojętne czy nowy członek otrzymał już coś, czy nie. Jego własny charakter może być ciągle pełen wad, ale jakoś wie on, że Bóg umożliwił mu zrobienie potężnego początku. Czuje, że stoi na granicy nowych tajemnic, radości i doświadczenia, o których nawet nigdy nie marzył.
Praktycznie każdy członek AH deklaruje, że nie ma większej satysfakcji, większej radości, jak dobrze wykonana praca nad Dwunastoma Krokami. Patrzenie, jak otwierają się oczy mężczyzn i kobiet ze zdziwieniem, kiedy przechodzą z jednego etapu do drugiego, dostrzeganie, jak ich życie szybko wypełnione zostaje nowymi celami i znaczeniem, patrzenie jak całe rodziny się jednoczą, jak kompulsywny hazardzista wraca do społeczeństwa w pełni praw obywatelskich, a ponad wszystko, patrzenie jak ci ludzie budzą się do obecności Boga w ich życiach – to substancja tego, co otrzymujemy niosąc przesłanie AH do następnego kompulsywnego hazardzisty.
To nie jest jedyny rodzaj działania Kroku Dwunastego. Siedzimy na mitingach AH
i słuchamy nie tylko po to, by dostawać coś dla nas samych, ale by dać wsparcie i pomoc, jaką nasza obecność może dać. Jeśli przychodzi nasz czas na wypowiedź na mitingu, ponownie próbujemy nieść przesłanie AH. Obojętne, czy naszym widzem jest jedna osoba, czy wielu, jest to ciągle działanie Kroku Dwunastego.
My możemy często przejść przez działanie Kroku Dwunastego, gdzie my wydajemy
się tymczasowo bez promienia(płomienia). To będzie wydawać się być pogorszeniem
w tym czasie. Na przykładu, możemy wkładać całe serce w konkretną osobę z Programu AH i po zrobieniu wszystkiego, co możemy przez miesiące, on wraca do grania. To może stanie się kilka razy. Możemy być zniechęceni, co  do zdolności do niesienia przesłania AH, albo my napotkamy odwrotną sytuację, w której jesteśmy wielce rozradowani, ponieważ wydaje się, że odnieśliśmy sukces. Tutaj, występuje pokusa stania się dość zaborczym w stosunku do o nowych członków. Być może próbujemy dawać rady w sprawach, w których nie jesteśmy kompetentni, albo nie powinniśmy dawać ich wcale. Potem, jesteśmy zranieni lub zmieszani, kiedy rada nie jest akceptowana.
Jest wiele pokus, by próbować zbytnio zarządzać rzeczami, czasami kończy się to odtrąceniem i innymi konsekwencjami, które są trudne do udźwignięcia. Ale na długi dystans, jasno zdajemy sobie sprawę, że to są tylko bóle dorastania i że nic tylko dobro może z nich wyniknąć, jeżeli będziemy się coraz bardziej zwracać do całości Dwunastu Kroków po odpowiedzi.
A co z praktykowaniem zasad w naszych wszystkich sprawach? Czy możemy kochać
cały wzór życia tak gorliwie, kiedy robimy mały jego odcinek, który odkrywamy próbując pomóc innemu kompulsywnemu hazardziście przestać grać? Czy możemy wnieść tego samego ducha miłości i tolerancji w nasze nieraz obłąkane życie rodzinne, które przynosimy do naszej grupy AH? Czy możemy mieć ten sam rodzaj pewności i wiary w tych ludzi, którzy zostali zarażeni i czasami okaleczeni, przez naszą własną chorobę?
Czy możemy właściwie wnieść ducha AH w naszą codzienną pracę? Czy możemy
spotykać nasze nowo rozpoznane obowiązki z całym światem? I czy możemy wnieść
nowe cele i oddanie do wiary z naszego wyboru? Czy możemy odnaleźć nową radość życia w próbowaniu zrobienia czegoś z tymi wszystkimi rzeczami? Czy możemy teraz zaakceptować i przystosować się zarówno do porażki, jak i sukcesu? Czy możemy teraz akceptować i przystosować się do obu bez rozpaczy albo dumy? Czy możemy zaakceptować biedę, chorobę, samotność i stratę z odwagą i pogodą ducha? Czy możemy wnieść tą samą odwagę i pogodę ducha? Czy możemy niezachwianie zadawalać nas samych pokorniejszą, jednak czasami bardziej wytrzymałą, satysfakcją, kiedy pozbawieni jesteśmy jaśniejszych, bardziej błyszczących dokonań?
Odpowiedź AH na te pytania na temat życia jest: “Tak!” Wszystkie te rzeczy są możliwe. Wiemy to, ponieważ widzimy monotonię, ból i nawet katastrofy obrócone na dobry pożytek przez tych, którzy próbują praktykować Dwanaście Kroków GA. Jeżeli to są fakty z życia, dla wielu kompulsywnych hazardzistów, którzy wyzdrowieli dzięki programowi AH, mogą stać się dowodami z życia dla wielu więcej. Nawet najlepszym nie udaje się takie osiągnięcie, jak konsekwentne życie bez hazardu.
Zeszliśmy ze światła. Nasze kłopoty czasami zaczynają się wraz z obojętnością. Nie gramy i jesteśmy szczęśliwi w naszej pracy AH. Sprawy idą dobrze w domu i w pracy. Naturalne, gratulujemy sobie tego, co później okazuje się być daleko zbyt łatwymi i powierzchownymi punktami widzenia. Tymczasowo przestajemy wzrastać, ponieważ czujemy satysfakcję, że nie ma potrzeby praktykowania wszystkich Dwunastu Kroków AH. Nam jest dobrze tylko na kilku z nich. Może jest nam dobrze tylko na dwóch z nich, na Kroku Pierwszym i tej części Kroku Dwunastego, w której niesiemy przesłanie. W slangu AH, jest to znane jako dwukrok i może trwać latami.
Niektórzy najlepsi z nas są “dwukrokowcami”. Wcześniej albo później to się zużywa i sprawy idą jednostajnie. Zaczynamy myśleć, że AH się w końcu nie opłaca. Jesteśmy zdziwieni i zniechęceni. Wtedy, może samo życie, które ma swoje sposoby, nagle dostarcza nam wielką bryłę, której nie możemy zacząć przełykać, nie mówiąc o strawieniu. Nie dostajemy awansu w pracy, tracimy tą dobra pracę, pojawiają się poważne domowe problemy albo inne trudności , albo być może ten chłopak, o którym myśleliśmy, że Bóg go chronił staje się poległym wojskowym. Co wtedy? Czy my kompulsywni hazardziści w AH mamy albo czy możemy dostać, zasoby, by sprostać tym nieszczęściom, które spadają na tak wielu?
To były problemy życia, którym nigdy nie mogliśmy stawić czoła. Czy możemy teraz, z pomocą Boga, jakkolwiek go pojmujemy, sprostać im tak dobrze i tak odważnie jak nie –kompulsywny hazardzista często to robi? Z pewnością mamy szansę, jeżeli zamienimy “dwukrok” na “Dwunasto-Krokowość” i jeśli będziemy gotowi na otrzymanie łaski Boga, która może podtrzymywać i wzmacniać nas w każdej katastrofie.
Nasze podstawowe kłopoty są takie same, jak każdego innego człowieka, ale kiedy
robi się uczciwy wysiłek, by praktykować te zasady we wszystkich naszych działaniach AH wydaje się mieć możliwość, dzięki łasce Boga, by wziąć te kłopoty z marszu i obrócić je w demonstrację wiary.
Czasami widzieliśmy rodziny rozbijane przez nieporozumienia, które łączyły się ponownie dzięki drodze życia AH.
Z każdym mijającym dniem naszego życia, niech każdy z nas odczuwa głębiej
wewnętrzne znaczenie prostej modlitwy AH:
“Boże użycz mi Pogody Ducha, abym godziła się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniała to, co mogę zmienić i mądrości, abym odróżniała
jedno od drugiego”.

Tłum: Iwona- Isia i SBT UJ

Od tłumaczki:

W Kroku 11 zawarty jest fragment:

 

Modlitwa Franciszkańska

 

O Panie, uczyń z nas narzędzia Twojego Pokoju
Abyśmy siali miłość, tam gdzie panuje nienawiść
Wybaczenie, tam gdzie panuje krzywda
Jedność, tam gdzie panuje zwątpienie
Nadzieję, tam gdzie panuje rozpacz
Światło, tam gdzie panuje mrok
Radość, tam gdzie panuje smutek.
Spraw abyśmy mogli
Nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać
Nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć
Nie tyle szukać miłości co kochać
Albowiem dając, otrzymujemy
Wybaczając, zyskujemy przebaczenie
A umierając rodzimy się do wiecznego życia.

http://www.powolanie.bernardyni.pl/readarticle.php?article_id=87

 

 

Krok 11

 

„…Bóg czyni mnie kanałem pokoju, mogę wnieść te skarby także tam, gdzie jest nienawiść. Możemy próbować to zrobić za pomocą tego, co nazywamy miłością własną. Tam gdzie jest krzywda, mogę wnieść ducha przebaczenia. Tam, gdzie jest niezgoda, mogę wnieść harmonię. Tam, gdzie jest błąd, mogę wnieść prawdę. Tam, gdzie jest zwątpienie, mogę wnieść nadzieję. Tam, gdzie są mroki, mogę wnieść światło. Tam, gdzie jest smutek, mogę wnieść radość. Boże spraw, żebym mógł raczej szukać pocieszania niż bycia pocieszanym, rozumieć niż być zrozumianym, kochać niż być kochanym.
Ponieważ przez wybaczanie sobie, odnajdujemy. To przez wybaczenie sobie, komuś zostaje wybaczone…”

Iwona -Isia

Przypominam – 12 Kroków według Niebieskiej Księgi

zostało przeze mnie przetłumaczone z australijskiego forum, ponieważ ten tekst zrobił na mnie ogromne wrażenie. (potem, przeczytałam całość).

To nie jest oryginalny tekst GA(AH) czyli zatwierdzony przez GA(AH)! Jedynie fragment większej całości!

Zamieszczony w Kroku 11 fragment Modlitwy Franciszkańskiej jest alternatywną wersją tej Modlitwy z Rozdziału 11-tego (strona 99) „Dwunastu Kroków i Dwunastu Tradycji”, książki opublikowanej przez Anonimowych Alkoholików World Services, Inc

Opublikowanie tego tekstu na stronie polskiej PARODII pt AH jest skandalem jako narzucanie którejś z INTERPRETACJI KROKÓW !!! (prywatnej interpretacji!)

Jest to bezczelność i NIEWIEDZA anwaza i jego kumpli, którzy w ten sposób kreują wrażenie, iż AH to wspólnota RELIGIJNA !!! i nie liczą się z ateistami i agnostykami!!!

Iwona -Isia

 

Przypominam – tekst poniżej jest na pierwszym miejscu (po prawej stronie spisu treści) przez absolutny przypadek!!!

POZA 90 DNI: Bordowa (Karmazynowa) Broszura

Materiał chroniony prawem autorskim

BEYOND 90…DAYS®

Maroon Booklet POZA 90…DNI®

Bordowa (Karmazynowa) Broszura

 2007-06-05 data oryginalnej publikacji tłumaczenia na założonym i prowadzonym przeze mnie w internecie ówczesnym Forum informacyjnym www.hazardzisci.info była koniecznością wobec braku literatury GA -AH.

SPONSOR TO SŁOWO NIEZBYT FORTUNNE W JĘZYKU POLSKIM.
Sponsor w rozumieniu AH to opiekunka /opiekun, “chrzestna/chrzestny” nowoprzybyłej osoby.

Iwona-Isia                                                          

Uwaga: otwarty umysł –to brak uprzedzeń

ANONIMOWI HAZARDZIŚCIPOZA…90 DNI®  – Bordowa (Karmazynowa) Broszura

 

WSTĘP

Miej otwarty umysł; to nie boli i kto wie – to mogłoby zmienić twoje życie “jednego dnia za jednym razem.”
Ta broszura jest dla tych, którzy są we wspólnocie więcej niż 90 dni – w niektórych przypadkach przez wiele lat.
Stwierdzenie, że 20 lat to daleko od obstawienia nie oznacza, że musi minąć kolejne 20 lat zanim zrobimy następne. Na drodze zdrowienia, konfrontujemy się z wieloma przeszkodami. Niektóre są oczywiste a inne trudne do wyłapania. One mogą nawet obracać się w atuty.
My, autorzy tej broszury, spróbowaliśmy omówić niektóre z tych przeszkód. Ta broszura jest oparta na naszych własnych doświadczeniach. Prosimy cię, byś miał otwarty umysł i mamy szczerą nadzieję, że to pomoże tobie w twoim postanowieniu trzymania się z daleka od następnego obstawienia, jeden dzień za jednym razem.
Miej otwarty umysł. Usłyszysz to stwierdzenie często na mitingach AH. To może łatwo zostać źle zrozumiane przez tych, którzy są nadal w takim stanie umysłu, w którym nie chcą, by im mówiono, co robić albo przez tych, który obawiają się konsekwencji.
Na przykład, często polecamy, aby nowi członkowie oddawali całą ich pensję ich współmałżonkom, tak, by ich współmałżonkowie wiedzieli dokładnie, ile oni zarabiają i aby prawidłowy budżet mógł być wprowadzony w życie. U tych z zamkniętym umysłem, natychmiastowa myśl jest taka: nie ma mowy! Ja zawsze zajmowałem się finansami w naszym domu; Nie chcę tego przewracać do góry nogami. Mój współmałżonek nie wie, jak to zrobić i narobi bałaganu.
Inny przykład mógłby krążyć wokół różnicy między abstynencją i zdrowieniem. Czy kiedykolwiek usłyszałeś uwagę na temat tego, że być może powinieneś ruszyć się poza abstynencję do zdrowienia? Czy wróg otwartego umysłu trafił w ciebie? Czy pomyślałeś, a kim są ci członkowie, by mówić mi jak żyć? Wszystko jest u mnie w porządku. Nie uprawiam hazardu. Biorę udział w mitingach. Czegóż więcej oni chcą?
To, czego oni chcą, jest najlepsze dla ciebie.
Otwarty umysł oznacza gotowość, by uwierzyć, że inna osoba mogłaby mieć rację. To też oznacza gotowość, by spróbować, w granicach rozsądku, metod, które członkowie AH mogą ci zasugerować.
Przez okres wielu lat w AH rozwinięto metody, które zapewniły sukces wielu kompulsywnym hazardzistom. W pierwszym kroku naszego Program Zdrowienia, przyznajemy się, że jesteśmy bezsilni wobec hazardu i że nasze życia stały się niemożliwe do kierowania. Tak więc, utrzymywanie otwartego umysłu oznacza gotowość, by zaakceptować pomoc, po to, by móc powrócić do kierowania naszym życiem.
My tylko musimy słuchać samych siebie rozmawiających podczas naszej terapii, by zgodzić się z tym, że nasza stara droga myślenia była niewłaściwa i, że być może droga AH, jako zasugerowana w tej broszurze, jest właściwą drogą.

KRÓTKA PAMIĘĆ

Mów o twojej historii na twoim mitingu AH i przypominaj sobie to, co po pierwsze, przyprowadziło cię do drzwi AH. Przyjmujemy, że przeszedłeś granicę 90dni. Możesz albo nie, uprawiać hazard w tym czasie, ale przyjmijmy, że nie grasz.
Życie jest trochę lepsze; ból, który przyprowadził cię do AH zaczyna stopniowo łagodnieć. Wkrótce, jeśli ty nie będziesz ostrożny, zaczniesz się zastanawiać, czy kiedykolwiek go odczuwałeś. Zapomnisz o bólu. Jeśli dotarłeś się do tego etapu, jest prawdziwe niebezpieczeństwo, że zawrócisz tam, skąd przyszedłeś i będzie bolało jeszcze bardziej. Tak wiele razy słyszeliśmy, jak członkowie mówią do nowego członka na jego albo jej pierwszym mitingu: “Gdybym tylko mógł nagrać i trzymać twoją terapię na kasecie i odtworzyć to dla ciebie, kiedy twoja pamięć zacznie zanikać…”.
Krótka Pamięć wydaje się być charakterystyczna dla kompulsywnego hazardzisty. Ileż razy przegraliśmy nasze pieniądze, cierpieliśmy ból klęski i agonii rzeczywistości tylko po to, by znowu wzlatywać na poziomy najwyższych radosnych uniesień, w chwilach, kiedy dostawaliśmy w ręce większe pieniądze albo sporadycznie wygrywaliśmy? Natychmiast zapominaliśmy o naszych minionych kłopotach. Tym razem będzie inaczej. Ale nigdy nie jest. To zawsze kończy się tym samym skutkiem: niedola i ból.

SAMOZADOWOLENIE

Są trzy razy, kiedy powinniśmy złożyć cały należny tej chorobie hołd. Pierwszy jest wtedy, kiedy czujemy się dobrze i silnie, i sprawy toczą się dla nas dobrze. Drugi jest wtedy, kiedy my upadamy i sprawy nie idą tak, jakbyśmy sobie życzyli. Trzeci raz, to jest stan pomiędzy tymi dwoma.
Na jakimkolwiek mitingu AH, zadaj obecnym członkom następujące pytanie: Jeśli ty nie jesteś zadowolony ze swojego zdrowienia, czy mógłbyś wstać? Każdy zerwie się na równe nogi. Dziwny stan to samozadowolenie! Nikt nie przyznaje się do zadowolenia z siebie. Czyż to nie jest natura samego samozadowolenia, by nigdy nie wierzyć, że ty jesteś zadowolony z siebie ale łatwo zidentyfikować to u innych?
Zadaj sobie te pytania:
Czy kontynuujesz przyglądanie się Dwudziestu Pytaniom i ciągle przeglądasz Program Zdrowienia? Czy może twoja odpowiedź brzmi tak, że patrzałeś na to codziennie, ale teraz ty jesteś przecież bardziej doświadczony i już nie potrzebujesz? To jest samozadowolenie!
Czy wierzysz, że wyprzedzasz nowszych członków w rozumieniu drogi AH i nie możesz nauczyć się od nich nic nowego? To jest samozadowolenie!
Czy wierzysz, że nauczyłeś się więcej niż niektórzy starsi członkowie, zapominając, że to oni, są tymi, którzy pomogli w twoim wczesnym zdrowieniu? To jest samozadowolenie!
Jest tyle różnych oblicz samozadowolenia. Jedyna pewna sprawa, jeśli chodzi o samozadowolenie, jest taka, że o ile jest bardzo łatwo zauważać je u innych – to o tyle trudno jest zauważać (lub akceptować) je u siebie.

NIE MA SKRÓTÓW W ZDROWIENIU

Nie szukaj dróg na skróty. Nie potrzebujesz żadnych. Ciesz się zdrowieniem, jeden dzień za jednym razem.
Sprawą, łączącą wszystkich kompulsywnych hazardzistów jest niecierpliwość. Chcieliśmy wszystkie dobre rzeczy w życiu „na wczoraj”. My zawsze rozglądaliśmy się za skrótami…łatwymi sposobami, by dostawać rzeczy, a odtąd rozpoczęliśmy naszą podróż najłatwiejsza nam znaną drogą –o nazwie „hazard” – zawsze padaliśmy na twarz („spadaliśmy na zbity pysk”).
Zdrowienie w naszej wspólnocie wymaga innego nastawienia. To nie może stać się w ciągu nocy.
Nie ma żadnych skrótów.
Popatrzcie na członków, który nie uprawiają hazardu od kilka lat. Być może jeden z nich jest twoim sponsorem. Ich życie jest dobre. Odnaleźli spokój umysłu. Ich relacje z innymi są poprawne. Wydaje się, że znają odpowiedzi na większość spraw i prowadzą życie w spokojny, pewny siebie sposób. Nic nie poradzisz na to, że podziwiasz takich członków i nic nie poradzisz na to, że chcesz tego, co oni już mają. Czy nie poszedłeś na skrót, udając, że jesteś taki jak oni?
To jest naprawdę skrót do uprawiania hazardu.
Inni, szczęśliwcy, odkrywają, że jedyną drogą do trwałego zdrowienia jest pójście dłuższą trasą, która wymaga uczciwego wysiłku i pragnienia, by wpuścić Program Zdrowienia w ich życie.
Pewna mądra osoba raz kiedyś powiedziała: ” nie ma zysków bez strat “. Spytaj jakichkolwiek członków, którzy przeżyli prawdziwe zdrowienie w ich życiu a oni powiedzą ci, że poszli wypróbowaną i przetestowaną drogą. Oni robili czasem zmiany, jednakże to zajęło im więcej czasu. Oni wynagrodzili szkody, kiedy było to możliwe. Oni zabrali się za Kroki Zdrowienia zaczynając od Pierwszego Kroku i torowali siebie drogę przez nie wszystkie, jeden po drugim.
W tym momencie możesz myśleć sobie: “Przecież ja wszedłem do tej wspólnoty po to, by odzyskać na powrót spokój i szczęście w moim życiu, szacunek i poczucie własnej godności. Teraz mówicie mi, że to zajmie lata ciężkiej pracy”.
Nie bądź przygnębiony. Zobaczysz, że jeśli ty jesteś na prawdziwej drodze do zdrowienia, każdy dzień wniesie ci radość. Każde osiągnięcie, jakkolwiek małe, wzmocni twoją determinację, by zrobić więcej i zostaniesz nagrodzony w każdej sferze twojego życia.

ZAANGAŻOWANIE

Jest tyle pracy do zrobienia w Anonimowych Hazardzistach, że każdy, kto chce się zaangażować, może mieć gwarancję na tak wiele albo na tak mało pracy, jak chce i na tak długo jak zechce.

“Zaangażuj się ”

“Zaangażowanie jest odpowiedzią.”

Dlaczego się nie zaangażujesz?

Te słowa są często słyszane na mitingach AH i członkowie, którzy nie są zaangażowani kiwają głowami na zgodę nie mając pojęcia, co “zaangażowanie” oznacza. Oni myślą siebie, “Gdzie jest to zaangażowanie? Co to jest? Jak ja się mogę włączyć?” albo ze smutkiem, „Jaka może być korzyść dla mnie z zaangażowania?”.
Jeden z członków opowiedział nam o jego wczesnych dniach we wspólnocie. On chciał się przyłączyć ale jego życie jako kompulsywnego hazardzisty wypaczyło jego sposób myślenia do tego stopnia, że myślał, że owi członkowie, którzy byli zaangażowani w komitetach, byli wybrani w głosowaniu przez jakąś nieznaną grupę starszych stażem. On nie mógł uwierzyć, że oni pozwoliliby mu na przyłączenie się.
Więc on postanowił, że włączy się pomału. Pomagał przygotować pokój na mitingi. Robił kawę i pomagał sprzątać po mitingach. Nauczył się, jak służyć informacjami na zewnątrz dzięki przebywaniu poza mitingami ze starszymi członkami. Poszedł na mitingi Dwunasto Krokowe. Odwiedzał inne grupy. Telefonował. Napisał miesięczny biuletyn. W końcu, on zaczął czuć się częścią wspólnoty. W miarę upływu lat przebył drogę od Sekretarza Grupy do Skarbnika Grupy, do Przewodniczącego Służb Informacyjnych, do każdej pracy, którą oferowała wspólnota.
On nadal nie uprawia hazardu i powie wam, że to osiągnięcie jest bezpośrednim rezultatem jego zaangażowania we Wspólnocie. On powie wam dzisiaj, że jest tam miejsce na włączenie się dla każdego, kto tego zechce. Wszystko, co musisz zrobić, to spytać kogoś, gdy widzisz, że ona lub on cieszą się swoim zaangażowaniem. Oni powitają cię z otwartymi rękami.

PORÓWNYWANIE – ZAWIŚĆ

Porównanie się jest dla współzawodników, ale w tej wspólnocie nie ma żadnego miejsca dla konkurencji, żadnej nagrody dla najważniejszej osoby i nie odrzuca się tych z nas, którzy nie uwolnili się jeszcze od uprawiania hazardu.
Bez względu na to, jak długo jesteśmy we wspólnocie i bez względu na to, jak długo nie gramy, nadal stwierdzamy, że porównujemy siebie do innych.
“A cóż to szkodzi” – możesz powiedzieć. Porównanie jest naturalne – każdy to robi. Ale nie każdy ma taki kompleks maskowania się jak kompulsywny hazardzista.
Przypuśćmy, że porównamy się do jednego z tych bardziej zadowolonych członków, któremu wszystko wydaje się iść po jego myśli- od długiego czasu nie gra, ma ustabilizowane życie domowe, odnosi sukcesy w pracy i widać wszystkie inne oznaki sukcesu – ładny dom, wakacje za granicą, pieniądze w banku. Inaczej mówiąc, jest zabezpieczony.
Jeżeli nie potrafimy temu sprostać, możemy pytać siebie: “Dlaczego? Ciężko pracowałem na moim programie. Ciężko pracowałem każdego dnia w mojej pracy i ciężko pracuję nad budowaniem relacji z moją rodziną. Inaczej mówiąc, ja oddaję się temu cały a jednak nie otrzymuję nagród tak, jak inni członkowie. To niesprawiedliwe.
Jeśli zaczniemy myśleć w ten sposób, no to mamy kłopot. My jesteśmy niezadowoleni. My zazdrościmy. My jesteśmy przepełnieni litością dla samych siebie. Te są stany, które kompulsywny hazardzista musi unikać. Zamiast tego, otwórzmy nasze oczy na liczne błogosławieństwa, które mamy i nie bądźmy oślepieni blaskiem złota u innej osoby.
Z drugiej strony, możemy porównać siebie do członka, który ma niewiele, jeśli chodzi o sprawy materialne i którego życie domowe wydaje się być ciągłym chaosem. Hazard często go atakuje i ogólnie ten członek nie odnosi sukcesu w czymś, co nazywamy zdrowieniem. Jeśli włożylibyśmy jakikolwiek wysiłek, jakkolwiek drobny, a nie jest to bardzo trudne, zobaczymy się w pozytywnym świetle, kiedy porównamy się do tego członka.
Pamiętajcie, że zawsze będą lepsze i gorsze osoby niż my. Powinniśmy cieszyć się naszymi własnymi osiągnięciami i cieszyć się w stosunku do tych, którzy osiągnęli większe rzeczy. Do tych mniej szczęśliwych niż my, powinniśmy wyciągnąć rękę przyjaźni i zaoferować im wiedzę naszego doświadczenia.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ

My byliśmy nieodpowiedzialni przez długi czas i to zajmie trochę czasu, byśmy powrócili na prostą drogę. Jest takie stare powiedzenie w AH: “Nic nie trwa wiecznie.”
Przestałem grać przez chwilę, więc, gdzie są te wszystkie pieniądze, które ja miałem, by uprawiać hazard? Dlaczego lepiej mi się nie powodzi?
Przez lata, gdy graliśmy, większość z nas ignorowała odpowiedzialności związane z życiem i zainteresowana była tylko naszym własnym przebiegłym sposobem nakarmienia naszego uzależnienia. My nie uświadamialiśmy sobie takich faktów, jak to, że rachunki musiały być płacone, dzieci (jeśli mieliśmy je) musiały być nakarmione, i ubrane, i wszystkim innym zobowiązaniom trzeba było stawiać czoła.
Czy przeoczyliśmy fakt, że sporo pieniędzy, które wydaliśmy na uprawianie hazardu zostało ukradzione, albo, że to były pieniądze, które powinny były zostać użyte na płacenie domowych rachunków? Jako część naszego zdrowienia, potrzebujemy reedukować nas samych w sztuce zarządzania naszymi finansami i w odpowiedzialności.
W początkowych dniach niektórzy z nas byli tak oddaleni od rzeczywistości, że nie wiedzieliśmy ani jak, ani skąd zacząć. Wielką pomocą był nasz współmałżonek albo ktoś bliski nam. Niektórzy z nas zaczęli nasze zdrowienie bez używania jakichkolwiek pieniędzy, stopniowo łagodząc to, ponieważ zaczęliśmy nasze zdrowienie w oparciu o codzienne podstawy. Zdrowienie, to nie jest uciekanie przed naszą odpowiedzialnością i spychanie jej na barki kogoś innego. Musimy nauczyć się bycia odpowiedzialnymi członkami społeczeństwa, ale musimy być ostrożni we wczesnych dniach, by nie stać się zbyt pewni siebie. Potrzebujemy otrzymywać pomoc od naszego współmałżonka  (jeśli mamy), naszego sponsora i inni członków AH.

UCZCIWOŚĆ

Nie przejmuj się. Uczciwość wejdzie do twojego życia, jeśli pozwolisz na to. Nieuczciwość i kompulsywny hazard idą ręka w rękę. Czy kiedykolwiek widziałeś aktywnego kompulsywnego hazardzistę, który jest uczciwy? Można powątpiewać. W pokojach AH na całym świecie usłyszycie często słowo “uczciwość ”. To jest cnota, o którą, czujemy, że powinniśmy postarać się a jednak wprowadzenie tego w życie jest takie trudne.
Wprowadzanie uczciwości w twoje życie nie jest prosta sprawą. Pomyśl tylko, jak długo komfortowo żyłeś w sposób nieuczciwy. Na jakimkolwiek mitingu AH możesz znaleźć dwadzieścia różnych stopni uczciwości. Każdy zdrowieje w swoim własnym tempie. Każda osoba jest na różnym etapie zdrowienia i stopień uczciwości będzie się różnił u każdego z członków.
Ogólna opinia większości członków AH jest taka, że musimy, przede wszystkim, być uczciwi wobec nas samych. To jest co najmniej punkt początkowy. Ponieważ, każdy z nas zdrowieje na bazie codziennych podstaw i w swoim własnym tempie, stwierdzamy, że mimowolnie robimy stopniowe zmiany w naszym życiu. Te zmiany oddziałują na każdy fragment naszego życia, naszych myśli, naszego nastawienia, naszych emocji i w końcu, naszej uczciwości. Te zmiany zachodzą od  wewnątrz, więc są długotrwałe
Jedna z członkiń powiedziała nam, że kiedy uprawiała hazard i nawet przez ten krótki czas, gdy ona przyszła do AH i przestała go uprawiać, nadal nie mogła powstrzymać się od kradzieży z kurtki jej męża.
Powiedziała nam też, że przyszedł taki moment w jej zdrowieniu, kiedy wiedziała już, że zrobiła postęp, ponieważ nie chodziła już szukać jego kurtki. W końcu przestała kraść.
Inny członek, uwolniony od uprawiania hazardu, powiedział nam, że kiedy szedł do domu wieczorem opowiadał historie o jego fantastycznym dniu, podczas, gdy w rzeczywistości, jego dzień był dość apatyczny i zwykły. Stopniowo, jak zdrowienie i uczciwość zagościły w jego życiu, kiedy szedł do domu i jeśli, opowiadał o fantastycznym dniu, tym razem to było prawdziwe!

STARCIA OSOBOWOŚCI

Uwierz nam, potrzebujemy wszystkich przyjaciół, których możemy mieć. Dotychczas w tej broszurze dotknęliśmy niektórych niebezpieczeństw zdrowienia. Starcia osobowości, sądzimy, są jednymi z najniebezpieczniejszych.
Tylu członków przez lata odeszło ze wspólnoty i potoczyło się z powrotem w dół tą drogą, która prowadzi do niedoli, usprawiedliwiając to w sposób prawdziwy lub nie, starciami osobowości z innym członkiem. To jest coś, co nie jest nam potrzebne. Jak zostało powiedziane przedtem, my kompulsywni hazardziści jesteśmy złożonymi  osobowościami. Możemy być bardzo niedojrzali. Czasami cierpimy na użalanie się nad samym sobą i łatwo nas urazić. Zmieszaj wszystkie te wady charakteru i dodaj kilka jeszcze i co masz?
Kogoś szukającego osobowości, by się z nią zderzyć.
Jakie kroki możesz podjąć, by upewnić się, że nie staniesz się ofiarą takiej niebezpiecznej sytuacji? Po pierwsze, musisz próbować mieć otwarty umysł. Jeśli nie zgadzasz się z innym członkiem albo na spotkaniu AH albo na zewnątrz, nie odchodź i nie kiś się w tym przez kilka dni rozmyślając tylko o twoim punkcie widzenia. Jeśli tak postąpisz, możesz wyrównać rachunki rozgniewany i zanim będziesz wiedział, znajdziesz się pośrodku starcia osobowości. To może doprowadzić do różnego rodzaju problemów.
Możesz zdecydować się na unikanie mitingów, na które uczęszcza inny członek i jeśli on uczęszcza na wiele mitingów w twojej okolicy, masz jeszcze większy problem. Możesz zdecydować się na odszukanie go na mitingu a powodem będzie kolejny słowny atak i odniesiesz jedynie sukces w przeszkadzaniu w mitingu. Miting da ci to odczuć! Możesz wtedy zderzyć się z całą grupą. I dzieje się znowu tak, że to ty jesteś przeciw światu raz jeszcze.
Najlepszym sposobem, na zajęcie się tym, to zbliżenie się do któregoś członka osobiście albo telefonicznie, pamiętając o otwartym umyśle i spojrzenie na sprawę z obu stron.
Zaprzyjaźnij się z tym członkiem. Pamiętaj, oni mogą mieć rację.

WSPÓŁCZUCIE

Współczucie pochodzi z wiedzy o tym, jak inna osoba czuje się. I wiemy dokładnie jak nowi albo zmagający się członkowie się czują. Nieś tą wiadomość jak ze źródła i będziesz nagrodzony w ten sam sposób, w jaki my byliśmy, kiedy nieśliśmy wiadomość do ciebie.
Możesz być jednym z bardziej szczęśliwych członków, który wszedł do wspólnoty w odpowiednim czasie w swoim życiu, w chwili, kiedy sięgnąłeś dna i naprawdę pragnąłeś przestać grać.
Będziesz gorliwy w niesieniu tej nowo odnalezionej wiadomości nadziei do innych mniej szczęśliwych niż ty sam. Posiadłeś rzadki dar, dar, który królowie, królowe i głowy państw rzadko posiadają. Ty byłeś „tam”. Chodziłeś w butach twoich braci albo sióstr. Obchodź się z tym z wielką troską albo możesz to stracić.
Podejmując wysiłek, by nieść tą wiadomość do cierpiącego współtowarzysza. dużo dajemy z siebie w tym procesie. Czasami, kiedy nie otrzymujemy oczekiwanej reakcji, stajemy się bardzo sfrustrowani.
Kiedy ta frustracja obraca się w gniew, my prawie zawsze zatracamy zdolność pomocy temu szczególnemu członkowi.
Zapamiętaj, każdy członek AH jest indywidualnością. My nie jesteśmy wszyscy klonami siebie. My wszyscy reagujemy w różny sposób na różne sprawy. Musimy odczuwać współczucie, kiedy zajmujemy się nowym albo zmagającym się członkiem. Bez tego podstawowego składnika, jesteśmy oziębli i to jest przekazywane innemu członkowi. Kiedy to się zdarza, odnajdujemy, że byliśmy mało pomocni albo wcale.
Pamiętaj, że jedni są bardziej chorzy niż inni. To, by ten program zaczął pracować w ich życiu, może zabrać im trochę więcej czasu. W pomocy innym twoja wewnętrzna siła wzrośnie i w zamian, twoje współczucie pogłębi się.

PODWÓJNE STANDARDY

Mów tak, jak jest. I twoje zdrowienie będzie stabilne i pewne.
Cierpisz na chorobę, która postępując pogarszała się, aż dotarłeś do twojego osobisto dna i poszukałeś pomoc w AH. Twoje zdrowienie też stopniowo postępuje bazując na codzienności. To oznacza, że twoje wady charakteru nie znikną w ciągu nocy. One nadal będą i to będzie twoim zadaniem, by zawzięcie “przepracować” je „jednego dnia za jednym razem” tak jak i to, byś miał satysfakcję z twojego postępu.
Jednak ostrzegamy cię, byś nie wpadł w pułapkę mówienia innym członkom jak żyć i jak mają uwolnić się od pewnych wad charakteru, pozwalając im, uwierzyć, w to, że ty sam pokonałeś te problemy. Nie przyklejaj sobie metki uczciwości, jeżeli jej nie masz. Opieraj twoje komentarze na twoich faktycznych osobistych doświadczeniach, które – masz nadzieję, oby nikt nie miał.
Przyznaj się, że zmagasz się w pewnych dziedzinach twojego życia. Ty jesteś między ludźmi, którzy byli „tam”, albo „tam” są i oni będą tylko podziwiali twoją uczciwość. Także, możesz zrobić nieopisaną szkodę innym członkom, jeśli oni odkryją, że mówisz kłamstwa. Możesz podkopać całą wspólnotę. Oni mogą znaleźć się w sytuacji, gdy będą pytali: – Jeżeli ten członek kłamie, to który jeszcze też kłamie?

SIŁA WYŻSZA

Te drzwi są otwarte dla każdego, kto pragnie przestać grać- dla osób chodzących do kościoła, ateistów lub agnostyków. Ten program pracuje jednakowo dobrze dla wszystkich osób, włączając w to ciebie.
Zwykła wzmianka o Bogu albo Sile Wyższej wydaje się odstraszyć niektórych nowych członków. Dlaczego? Dobrze, wierzymy, że oni mogą myśleć, że AH jest religijną wspólnotą i, że w końcu zabierzemy się do wygłaszania kazania do ich.
Nic nie mogłoby być dalsze od prawdy. Kiedy mówimy o Sile Wyższej, mamy na myśli siłę większą od nas samych.  Przyjrzyjmy się temu – kiedy przechodzimy przez drzwi AH, nie będzie trudno to odnaleźć. W pierwszym kroku zdrowienia przyznaliśmy się, że my byliśmy bezsilni wobec hazardu, więc oczywiście uprawianie hazardu było siłą większą niż my sami. Przychodząc do AH, znajdujemy się w grupie ludzi, którzy razem pokonują hazard bazując na codzienności. Pewnie, że działa tutaj jakaś siła. W Kroku Drugim, w końcu zaczynamy wierzyć, że ta siła może przywrócić nam normalną drogę myślenia i życia. W Kroku Trzecim, jesteśmy proszeni, by podjąć decyzję o powierzeniu naszej woli naszego życia opiece tej siły. To może spowodować u ciebie zastanowienie, że może tą siła jest prawdziwa siła AH. I jeśli jest ci wygodnie z tą myślą, wtedy to wystarczy.
Ta wspólnota jest zaprojektowana dla ciebie i twoich potrzeb. W cokolwiek wierzysz, tutaj jest miejsce dla ciebie. Nikt nie wymaga, żebyś wierzył w Boga – jeśli to robisz, to świetnie. Nikt nie będzie się z tobą sprzeczał.

HAZ- ANON – URAZA (ROZGORYCZENIE)

Jeden z członków, z którym rozmawialiśmy powiedział, że on będzie na zawsze wdzięczny Haz – Anon, ponieważ oddano mu żonę i partnerkę z którą on może dzielić jego życie oparte na równych zasadach. Wierzymy, że tak właśnie powinno być.
Haz- Anon jest wspólnotą stworzoną przez tych, którzy żyli z hazardzistami albo zostali poważnie dotknięci problemem hazardu. Oni mogą być żonami, mężami, rodzicami, partnerami albo krewnymi hazardzisty. W Haz – Anon uczą się żyć z hazardzistą albo bez hazardzisty, który ciągle oddziałuje na ich.
Dla wielu z nas, kiedy dołączyliśmy do AH, dodatkową premię było to, kiedy nasi mężowie albo żony też dołączyli do Haz – Anon. To był znak dla nas, że oni pozostaną i dadzą nam kolejną szansę.
Przyjmijmy, że przyszliśmy pragnąc uczciwie przestać grać i prowadzić bardziej produktywne życie. Fakt, że współmałżonkowie, przyjaciele albo członkowie rodzin towarzyszyli nam, było dodatkową siłą do zdrowienia. Mijały tygodnie i miesiące a my zaczęliśmy zauważyć zmiany w tych, którzy brali udział w Haz – Anon. Już nie byli skłonni bez pytań przyjmować każde słowo, które wypowiadaliśmy. Już nie byli skłonni, by ufać nam jeśli chodzi o z karty bankomatowe, książeczki czekowe albo karty kredytowe. Już nie podzielali naszej depresji, kiedy nie czuliśmy się dobrze. Już nie akceptowali naszego zrzekania się z obowiązków.
To było całkiem jak nowa gra w piłkę. Nie byliśmy do tego przyzwyczajeni. Pomijając to, byliśmy dominującymi partnerami. To my strzelaliśmy gole, bez względu na to, czy dotyczyło to spraw fizycznych, umysłowych, duchowych czy finansowych. Tak czy nie, oni albo my lubimy przyznać się do tego, że kiedy uprawiliśmy hazard, nasi współmałżonkowie stali się ”przedłużeniami” nas. Kiedy płakaliśmy, oni płakali. Kiedy śmialiśmy się, oni śmiali się. W niektórych przypadkach, oni stali się jak małe dzieci, ufając naiwnie i tracąc bardziej lub mniej kontrolę nad ich własnym życiem i emocjami. Ale teraz, przez ich udział w Haz – Anon, my zostajemy skonfrontowani przez partnerów, którzy wymagają swoich praw w związkach i, co ważniejsze, jako ludzie z ich własnymi prawami- współmałżonkowie, którzy wzrośli w siłę i w charakterze, zaczynają odkrywać ich własne siły i pracować nad ich własnymi słabościami. Więc my staliśmy się sfrustrowani, rozgniewani i zmieszani. Nie tylko musieliśmy skonfrontować się z faktami o nas samych; musieliśmy poradzić sobie też z faktem, że mieliśmy innego dorosłego człowieka żyjącego z nami i co gorsze, dorosłego człowieka, który sam rozwijał jego lub jej umysł.
Co powodowało te wszystkie zmiany? Mój współmałżonek nie był taki nigdy wcześniej, mówiliśmy sobie. Mogliśmy zawsze postawić na swoim w każdej sprawie. Odpowiedź była łatwa – to był Haz – Anon! To oni, zmieniali naszego współmałżonka. – Te wściubiające wszędzie nosa osoby!
W miarę upływu czasu, prowadziliśmy dalej życie pełne uraz, aż to stało się prawdziwym problemem wpływającym na nasze domowe życie i nasze zdrowienie. Większość z nas, początkowo, nie rozmawiała z nikim innym o tym problemie, pozwalając na rozwój swego oburzenia, aż to obróciło się w nienawiść do wspólnoty, która przecież kształtowała istotę ludzką, która mogłaby stanąć na jego, jej własnych nogach i podejmować niezależne decyzje. Co za premia, a jednak nie potrafiliśmy postrzegać tego w ten sposób.
Niestety, ten problem spowodował, że wielu z naszych członków zawróciło z powrotem przez otwarte dla nich w AH drzwi i wróciło do ich uzależnienia od hazardu. Gdzie oni są dzisiaj, można jedynie przypuszczać. A co do reszty z nas, rozmawialiśmy o tym problemie na naszych mitingach AH, z naszymi sponsorami i członkami Haz -Anon i otrzymaliśmy odpowiedzi, które pomagają nam pokonywać nasze urazy do Haz – Anon.

ZWŁOKA

Zrób dzisiaj to, co masz do zrobienia, ponieważ to jest jedyny dzień, który masz.
„Odłóż na jutro , to, co masz do zrobienia dzisiaj”. Ktoś bardzo niemądry tak kiedyś powiedział: Zwlekanie to coś, na co cierpi od czasu do czasu każdy z nas. Zadziwia to, że najbardziej zwlekającymi osobami, które znamy, są kompulsywni hazardziści (zauważcie, że zostawiliśmy ten rozdział broszury na koniec). Zawsze myślimy o zmianach jako o czymś, co możemy zrobić później. To jest też prawdą, jeśli chodzi o nasze długi; zaczniemy płacenie tych „jutrzejszych”. Niestety, ta sama prawda dotyczy też dodatkowych mitingów, następny tydzień tym będzie tygodniem, by pójść na dodatkowy miting. I tak to leci. Ciągle odkładamy sprawy na kolejny dzień.
Kiedy dołączyliśmy do AH, ci z nas, którzy chcieli naprawdę prowadzić lepsze życie, wolne od uprawiania hazardu, sprawiali wrażenie, że dają sobie radę z dużymi problemami od samego początku. Ale wielu z nas, zaniedbało “małe” problemy, mówiąc, że zajmiemy się nimi później. Ale dla kompulsywnych hazardzistów małe problemy mają paskudny zwyczaj rozwijania się w duże problemy.
Osoby, które zwlekają, użyją jakiegoś usprawiedliwienia: będą zbyt zmęczone albo zbyt zajęte. Inne wspólne dla nas usprawiedliwienie jest takie, że nie jesteśmy jeszcze gotowi. Niektórzy sprytni nawet powiedzą, ja będę praktykował w sposób filozoficzny „Jeden dzień za jednym razem”. Tylko pozwólcie mi przejść przez ten jeden dzień bez żadnego kłopotu i ja zrobię to wszystko jutro”.
Najlepszym i najbardziej nagradzającym sposobem jest zajęcie się każdym małym problemem, kiedy tylko powstaje. Kontroluj swoje życie. Nie trzymaj tych małych problemów zbierających się w twoim mózgu. Nie będziesz wiecznie miał ludzi, partnerów, sponsorów i członków GA stale dopytujących się ciebie, czy zrobiłeś już to albo tamto. I co najważniejsze, nie doprowadzaj do sytuacji, kiedy małe problemy urastają do dużych problemów, którym nie możesz sprostać i które prawdopodobnie mogą zaprowadzić cię z powrotem do hazardu.

TYLKO DZISIAJ

Tylko dzisiaj, trzymaj się programu.

Zakładamy, że nie uprawiając hazardu, nie mamy czego bać się w naszym nowym życiu. Dzięki codziennemu harmonogramowi rzeczy do zrobienia możemy uniknąć problemów ze słabą pamięcią, niezdecydowaniem i ponagleń. To jest bardzo ważne, abyśmy byli zajęci, po to, by nie popaść w nudę i by nie szukać podekscytowania poprzez powrót do uprawiania hazardu. Jeśli, na koniec dnia, nie zrobiliśmy wszystkich spraw z naszej listy, to wtedy powinniśmy umieścić je na górze planu na dzień następny.

Tylko dzisiaj, spędź spokojnie pół godziny sam i odpręż się.
To jest istotne, w rozgorączkowanym świecie, w którym żyjemy, aby znaleźć czas każdego dnia na odprężenie się i próbę odszukania lepszej perspektywy w naszych życiach. Podczas tej pół godziny, możemy spróbować zrozumieć naszą chorobę i co jest wymagane, możemy podtrzymać i polepszyć nasze zdrowienie. To oznacza wglądnięcie nie tylko w nasze słabości, ale także i w mocne strony.
Strach jest negatywną emocją, która może zdławić nasze zdrowienie. Kiedy baliśmy się, to powstrzymało nas od bycia zdolnym do przejścia przez finansowy i moralny obrachunek nas  samych. To zatrzymało nas w zrobieniu listy wszystkich tych, których skrzywdziliśmy i od właściwego zadośćuczynienia im. Nie mogliśmy przyjąć pojęcia Siły Wyższej ani równocześnie powierzyć jej naszej woli i naszego życia. Strach odrzucenia przeszkadzał w naszej gotowości, by być uczciwymi i otwartymi wobec siebie i tych wszystkich dookoła nas. To prowadziło nawet do większych problemów, kiedy prawda w końcu wychodziła na jaw.
Stawaj wobec problemów „dzień za jednym razem”. Bądź przekonany, że z pomocą twojej Siły Wyższej, wszystkie rzeczy są możliwe. Spójrz na postęp, który już zrobiłeś. Użyj tego, jako podstawy dla nadchodzącego dzisiejszego dnia, dnia bez strachu.

Tylko dzisiaj, uwierz, że program AH będzie działał.
Tak, ten programu działa (dla tych, którzy na nim pracują). AH przyjmuje nieodpowiedzialnych, niedojrzałych, kompulsywnych hazardzistów i kształtuje ich na przyzwoitych, odpowiedzialnych ludzi. Tak, ta wspólnota działa – jeśli chcesz, by działała.
Jedną z rzeczy, które mieliśmy pod dostatkiem, kiedy osiągaliśmy szczytowe momenty naszego uprawiania hazardu, to była wiara … wiara w nasze własne zdolności jako hazardzistów. Mylnie wierzyliśmy, że nasza “wiara”, przeprowadzi nas jako hazardzistów przez nasze kłopoty i poprowadzi do lepszego życia, zabezpieczonego w rzeczywistości tylko tym, że następna wielka wygrana była tuż za rogiem.
To była ta niezachwiana wiara, która trzymała większość nas w zdrowiu psychicznym.
Smutne jest to, że ta wiara roztrzaskała się, kiedy znaleźliśmy się w głębi niedoli, nie mając gdzie się zwrócić, jak tylko do Anonimowych Hazardzistów.
Czynni kompulsywni hazardziści nie mają cudownego życia. Wszyscy oni mają finansowe problemy, jak również problemy, jeśli chodzi o ich najważniejsze relacje. Oni nie akceptują odpowiedzialności ani rzeczywistości. W ten sposób zatracają zdolność kierowania własnym życiem.
A teraz przyjrzyjcie się dobrze członkom Anonimowych Hazardzistów. Czy oni wyglądają na nieszczęśliwych? Czy oni wyglądają, jakby byli w finansowych trudnościach? Spytaj o ich życie rodzinne, ich relacje i o to, co oni sądzą o sobie. Ogromna większość z ich prowadzi teraz szczęśliwe, produktywne życie, gdyż oni przestali uprawiać hazard bazując na codziennych podstawach.
A jeszcze, kiedy posłuchasz o ich terapiach, zorientujesz się, że oni przyszli z tego samego piekła i niedoli, co ty sam.

PODSUMOWANIE

W tej broszurze poruszyliśmy sprawy tylko kilku przeszkód, wobec których stajemy na naszej drodze zdrowienia. Nie udzieliliśmy wszystkich odpowiedzi na problemy, ponieważ nie znamy wszystkich odpowiedzi. My jesteśmy kompulsywnymi hazardzistami nadal uczącymi się, nadal dojrzewającymi i nadal próbującymi trzymać się z daleka od pierwszego zakładu.
Jeśli w jakiś sposób, sprawiliśmy, że twoja podróż stała się łatwiejsza, to wówczas sprawiliśmy coś, co zamierzaliśmy zrobić. Spodziewamy się, że przeczytałeś te strony mając otwarty umysł i że zaczniesz praktykować rzeczy, o których przeczytałeś.
Na przykład, odnosząc się do artykułu o zaangażowaniu, możesz spytać, Kto napisał i zredagował tę broszurę?
Powiemy ci. To zostało napisane przez jakichś zwykłych członków, którzy chcieli się włączyć i dać z powrotem choć trochę Programowi, który dał nam całe nowe życie.

Materiał chroniony prawem autorskim

tłum.Iwona – Isia

“Nowy Początek” i “Podręczna Broszura Spotkań Krokowych”

Materiał chroniony prawem autorskim

2007-07-27 data oryginalnej publikacji tłumaczenia interpretacji Kroków z “Nowego Początku” i “Podręcznej Broszury Spotkań Krokowych” na założonym i prowadzonym przeze mnie w internecie ówczesnym Forum informacyjnym www.hazardzisci.info była koniecznością wobec braku literatury GA -AH.

“Nowy Początek” i “Podręczna Broszura Spotkań Krokowych”

Jeżeli rozpoczynasz pracę nad Krokami sugerowane są wskazówki z literatury AH, które będą pomocą w pracy nad każdym Krokiem !!!

Połączone tutaj zostana dwa tłumaczenia : “A New Beginning” – “Nowy Początek” i “Step Meeting Handbook Booklet” czyli “Podręczna Broszura Spotkań Krokowych” – broszura z punktami do dyskusji nad 12 Krokami Zdrowienia.

Od tłumacza

Krok 1 – z Księgi “Nowy Poczatek” nazywanej też “Czerwoną Księgą”

1. Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni wobec hazardu – że przestaliśmy kierować własnym życiem

My w AH, wierzymy, że nasz problem z hazardem jest chorobą emocjonalną, z natury postępującą, której żadna ludzka siła woli nie może zatrzymać ani kontrolować. Dysponujemy faktami, by poprzeć tą wiarę. Sądziliśmy, za jednym razem albo innym, że wszystkie nasze problemy mogłyby być rozwiązane dzięki dużej wygranej. Niektórzy nawet żałośnie po trafieniu duży wygraj, wpadali w gorsze kłopoty w krótkim okresie czasu. Kontynuowaliśmy uprawianie hazardu Odkrywaliśmy, że ryzykowaliśmy utratę rodziny, przyjaciół, bezpieczeństwa i prac. Nadal kontynuowaliśmy uprawianie hazardu. Uprawiliśmy hazard do momentu, kiedy to kończyło się uwięzieniem, obłąkaniem albo usiłowaniem samobójstwa. Nadal kontynuowaliśmy uprawianie hazardu i byliśmy niezdolni, by zatrzymać się. Czuliśmy się ofiarami wierząc, że, jeśli tylko nasze finansowe problemy mogłyby zostać rozwiązane, będziemy mogli zatrzymać granie albo nawet znów uprawiać hazard, jak normalni ludzie.
Wiele razy przysięgliśmy, że nie będziemy znowu grać, wierząc, że mieliśmy na tyle silną wolę, by zatrzymać albo kontrolować nasz hazard. Wierzyliśmy w kłamstwo. Wierzyliśmy, że mieliśmy władzę, by zatrzymać albo kontrolować nasz hazard. Nasza niezdolność, by uczciwie popatrzeć na nasz problem hazardu umożliwiały nam dalsze uprawianie hazardu. Pomimo wszystkich dowodów z naszej przeszłości, nadal przeczyliśmy prawdzie na temat naszego grania.
Przystępując do AH, musimy rozwinąć zdolność, by uczciwie spojrzeć na nasz hazard. To jest pierwszy krok w naszym procesie zdrowienia. Bez uczciwości, nie możemy przyznać się do naszej bezsilności wobec hazardu. Musimy uczciwie zaakceptować, przyznać i bezwarunkowo poddać się tej bezsilności, po to, by czynić postępy w naszym zdrowieniu. Jakiekolwiek wątpliwości, które mieliśmy albo jeszcze teraz możemy mieć, iż możemy uprawiać znowu hazard znaczą, że nadal wierzymy w to, że nie jesteśmy bezsilni wobec hazardu i, że nie uznaliśmy albo nie zaakceptowaliśmy naszej bezsilności (ani, że mamy władzę nad hazardem albo nie mamy).
Ci, którzy mają trudność z przyznaniem do ich bezsilności wobec hazardu, powinni pisać o ich hazardzie i zniszczeniu, które ich granie spowodowało i o ich niezliczonych daremnych próbach, by przestać grać. Użyj “20 Pytań” jako przewodnika. Pisz obszernie, gruntownie i szczególnie używając każdego z pytań jako centralnego punktu na którym się skupiasz. Tylko ze świadomością i akceptacją bezsilności, bezradności i desperacji naszej sytuacji (jako przymusowi hazardziści) możemy rozwinąć otwarty umysł wymagany dla Kroku 2.

Możliwe tematy do dyskusji w pracy nad Krokiem 1-”Podręczna Broszura Spotkań Krokowych”

-Kiedy po raz pierwszy odkryłem albo odczułem problem mojego kompulsywnego hazardu?
-Opisz okoliczności, które są dowodem na to, że nie możesz grac dalej normalnie(czyli w sposób kontrolowany).
-Czy akceptacja mojej “bezsilności” wzrastała w miarę uczęszczania na mitingi?
-Czy przestałem szukać odpowiedzi i przyczyn moich problemów z hazardem i zacząłem zajmować się problemem odniesieniu do codzienności?
-W jaki sposób siła woli zawodziła w odniesieniu do hazardu?
-Jakie jest znaczenie powiedzenia “Upraszczaj” ( w AA “Upraszczaj a nie komplikuj”-przyp. tłum.)
-Czy zacząłem uczestniczyć w AH dla własnego przetrwania – czy dla sprawienia innym satysfakcji?
-W jaki sposób uczę się uczęszczając regularnie na mitingi?
-Czy regularne mitingi są koniecznością czy źródłem ulgi?
-Czy moja zdolność słuchania poprawia się ciągle czy jestem czasami znudzony?
-Czy AH to moje lustro?

PRZYPOMINAM 20 PYTAŃ Z COMBO BOOK:

DWADZIEŚCIA PYTAŃ

1.Czy kiedykolwiek traciłeś czas przeznaczony na pracę lub szkołę z powodu uprawiania hazardu ?
2.Czy uprawianie hazardu p
owodowało kiedykolwiek to, że twoje życie rodzinne stawało się nieszczęśliwe?
3.Czy uprawianie hazardu
wpływało na twoją reputację?
4.Czy kiedykolwiek
odczuwałeś wyrzuty sumienia po grze?
5.Czy kiedykolwiek
uprawiałeś hazard, aby zdobyć pieniądze na spłatę długów albo by rozwiązać finansowe trudności?
6.Czy uprawianie hazardu
powodowało zmniejszenie się twojej ambicji lub skuteczności?
7.Czy po przegranej
czułeś, że musisz wrócić najszybciej jak możesz i wygrać więcej?

8.Czy po wygranej miałeś silny przymus, aby wrócić i wygrać więcej ?
9.Czy często
uprawiałeś hazard dopóki nie przegrałeś ostatnią złotówkę?
10.Czy kiedykolwiek
brałeś pożyczki, aby sfinansować swój hazard?
11.Czy kiedykolwiek
sprzedałeś coś, aby sfinansować uprawianie hazardu?
12.Czy
czułeś niechęć, aby użyć pieniądze “przeznaczone” na hazard na normalne wydatki ?
13.Czy uprawianie hazardu
powodowało, że przestawałeś dbać o dobrobyt własny lub swojej rodziny?
14.Czy kiedykolwiek
uprawiałeś hazard dłużej niż zaplanowałeś ?
15.Czy kiedykolwiek
grałeś, aby uciec od zmartwień, i kłopotów, nudy lub samotności ?
16.Czy kiedykolwiek
popełniłeś lub rozważałeś popełnienie nielegalnego czynu, aby sfinansować hazard?
17.Czy uprawianie hazardu
powodowało, że miałeś kłopoty ze snem ?
18.Czy kłótnie, rozczarowania lub frustracje
wywołują w tobie przymus do uprawiania hazardu?
19.Czy kiedykolwiek
miałeś przymus, aby świętować jakieś szczęśliwe wydarzenia przez kilkugodzinną grę ?
20.Czy kiedykolwiek brałeś pod uwagę autodestrukcję lub samobójstwo w wyniku twojego hazardu ?

Większość kompulsywnych hazardzistów odpowie TAK na przynajmniej siedem pytań

KROK 2- z Księgi “Nowy Poczatek” nazywanej też “Czerwoną Księgą”

2. Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam normalny sposób myślenia i życia.

Przekonaliśmy się w Kroku Pierwszym o naszej bezsilności wobec hazardu i o tym, że nie kontrolujemy naszego życia, a teraz mówi nam się, że tylko siła większa od nas może przywrócić nam normalną drogę myślenia i życia. (TO OZNACZA, ŻE NIE MOŻEMY TEGO ZROBIĆ SAMI). W tym miejscu, musimy zacząć rozwinąć otwarty umysł. Tylko przez zaczęcie z otwartym umysłem, możemy zacząć rozumieć prawdziwe znaczenie tego kroku. Najwięcej, jeśli nie wszystko nasi członkowie, są oporni albo niechętni, by mieć do czynienia z siłą wyższą. Pomysł siły większej niż my sami, przywracającej nas na normalną drogę myślenia i życia, nie przychodzi nam łatwo. Jednakże, jeśli naprawdę wierzymy, że jesteśmy bezsilni wobec hazardu i jesteśmy we władzy choroby, która postępując zniszczy nasze życia, wtedy rozpaczliwie potrzebujemy rozwiązania naszej choroby.
W tym kroku, mamy powiedziane, że jest rozwiązanie. Naszym rozwiązaniem jest życie programem duchowego zdrowienia. Ten Duchowy Program Zdrowienia jest przyniesiony przez postępujące zmiany charakteru, które nie mogą zostać osiągnięte siłą woli. Potrzebujemy źródła siły, która jest sama większa niż my sami, by spowodować te zmiany. Zmiana będzie miała miejsce w miarę postępu prac wymaganych w pozostałych krokach. To, co przyjdzie z pracą jest zrozumieniem i ćwiczeniem dobroci, wspaniałomyślności, uczciwości i pokory w sobie i u innych, co zaprowadzi nas w końcu do wiary w Siłę, jakkolwiek ją pojmujemy.
Tutaj, wielu z nas musiało przeegzaminować to, dlaczego odmówiliśmy uwierzenia w Siłę większa niż my sami. Odkryliśmy, że niektórymi z przeszkód powstrzymujących nas od prób uwierzenia były duma, ego, strach, egocentryzm, wyzwanie i wyniosłość. Po to, by wyzdrowieć z naszej choroby, te przeszkody muszą zostać wyeliminowane. Tutaj, nasi sponsorzy mogą nam towarzyszyć. Oni mogą dzielić się z nami ich doświadczeniami, tym, jak oni pokonali ich opór, by uwierzyć w Siłę Wyższą. Odkryliśmy, że pisanie o naszym oporze jest dobrą metodą, by pomóc nam. Musieliśmy przelać na papier to, jak przeszkody blokowały nas i doprowadziły do odmowy akceptacji Siły Wyższej(SW).
Większość z nas nie w pełni rozumiała, czym była ta Siła Wyższa. W tym miejscu, konieczna była jedynie akceptacja tego, że taka Siła istnieje. Wielu z nas uznała naszego sponsora, innych członków albo Wspólnotę za tą SW, ale w końcu, w miarę postępu pracy wymaganej w tych krokach, zaczęliśmy wierzyć, że tą SW jest Bóg, jakkolwiek go pojmujemy. Musimy być na tyle uczciwi, by spojrzeć na naszą chorobę; mieć otwarty umysł, by przyjąć rozwiązanie, o którym nam powiedziano i gotowość, by zastosować to rozwiązanie w przebiegu procesu zdrowienia tych kroków (opartym na tych krokach).

Możliwe tematy do dyskusji dla Kroku 2 – “Podręczna Broszura Spotkań Krokowych”

Krok Drugi ostrzega, że wiara (w to, że Siła Wyższa usunie obsesję) może być trudna.
Wielu nie wierzy w istnienie Siły Wyższej i/albo w istnienie Boga
Jak możemy kontynuować nasze zdrowienie?

Do dyskusji:

A. Dziedziny sukcesu w naszym życiu, które były bardziej decydowane przez okoliczności niż dzięki naszym najlepszym wysiłkom.
Strach niepowodzenia. Poddajesz się zbyt łatwo?
Nieprzyjemne obowiązki, które przyniosły korzyści.
Jest zalecane, aby zarówno wierzący jak i niewierzący “Nie wysilali się “
1.Trzymaj otwarty umysł. (Bądź bez uprzedzeń.)
2.Ćwicz inne dziedziny Programu Zdrowienia

Do dyskusji:
A. Znaczenie sloganu “Tylko spokojnie”
B. Zmiany w naszym życiu i zachowaniu od chwili zaprzestania hazardu. Dobre? Złe? Zaskakujące?
Krok Drugi zaleca, abyśmy zaprzestali walczyć z myślą, że Siła Wyższa może istnieć.
Praca w innych dziedzinach programu AH przyniesie rezultaty.
2.Jest zrozumiałe, że wysiłki czynione w przeszłości, by uwierzyć, mogły zawieść.

Do Dyskusji:

A. Osądy, które wydajemy zbyt szybko.
B. Osądy, które wydajemy opierając się na instynkcie (przeczucia) przeciw faktom.
C. Spieranie się z innymi, by „wygrać” nasz punkt widzenia.
Katastrofy, które zdarzyły się, ponieważ rozmawialiśmy zbyt szybko.

Krok Drugi jest przyrzeczeniem, że kiedy mamy “wysprzątany dom” wtedy wejdzie wola naszej siły Wyższej, by wygonić naszą obsesję hazardu.
1.Sam otwarty umysł jest potrzebny.
Wiara w otwarty umysł (brak uprzedzeń) jest szczytem, na którym wszyscy członkowie AH mogą się zjednoczyć.

Do Dyskusji:

A.Czy zaczęliśmy więcej słuchać i mniej głosić nasze punkty widzenia? Kiedy to zaczęło się?
B.Czy mamy otwarte umysły albo czy jesteśmy niezmienni w naszych wierzeniach? Dlaczego?
C. Krok Nr 1 Programu Zdrowienia

KROK 3 -z Księgi “Nowy Poczatek” nazywanej też “Czerwoną Księgą

3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życia opiece tej Siły, jakkolwiek ją pojmujemy.

My byliśmy bezsilni wobec hazardu –nasze życia stały się całkowicie nie do kierowania i wtedy w Kroku Trzecim odnaleźliśmy, że pomoc była dostępna. Spytaj sam siebie, czy chcesz pomocy i zrozumiesz, że na pewno potrzebujesz pomocy, inaczej nie przyszedłbyś do Anonimowych Hazardzistów. Jeśli zamierzasz zaaresztować tą chorobę, potrzebujesz całej pomocy, jaką możesz dostać, więc trzymaj otwarty umysł i idź (podążaj)Krokiem Trzecim.
Co musi zostać zrobione? Na początku podejmij tylko decyzję, żebyś później mógł powierzyć twoja wolę i twoje życie twojej sile wyższej: ta gotowość jest działaniem wymaganym w Kroku Trzecim. W tym miejscu możesz zaprotestować, że “Nie wierzę w Boga i dlatego też, ten krok nie może być przepracowany nie da się pracować na tym kroku”. To się da zrobić, jeśli uświadamiasz sobie, że Anonimowi Hazardziści są duchową a nie religijną Wspólnotą. Z otwartym umysłem, zacznij rozumieć, że ty już nie jesteś samotniejszym; naprawdę, przez Anonimowych Hazardzistów jesteśmy razem powiązani. My jesteśmy naprawdę częścią siebie nawzajem. Ta duchowe powiązanie nie może zostać wyjaśnione, wiec wydaje się, że zatrudniona jest Siła Wyższa.
Kiedy ustaje granie, drzwi zamykają się za horrorami przeszłości, które przeżyłeś.(przetrwałeś). Wracaj do przeszłości, byś nie zapominał rozpamiętywać wyrzuty sumienia i samo użalania, dwie śmiertelne pułapki dla kompulsywnych hazardzistów. Ponieważ drzwi do przeszłego życia zamykają się, drzwi do nowego życia otwierają się.
Nie było żadnej wiary ani nadziei a teraz jest. Możesz widzieć działanie programu Anonimowych Hazardzistów. Wtedy czynisz postęp w programie zdrowienia i ostatecznie w Kroku Trzecim.
W miarę jak rozwijasz się dzięki programowi, zdarzają się rzeczy, które wydają się być zbiegami okoliczności, ale czy są? Osoba- beznadziejny przypadek przestaje grać, bezrobotny od dłuższego czasu członek dostaje pracę i nawet niemożliwe zdarza się – obłąkany członek odzyskuje jego zdrowie psychiczne. Zbiegi okoliczności? Robisz dobre rzeczy i dobre rzeczy zdarzają się.
Radzenie sobie każdego dnia z radościami i nieszczęściami staje się powolnym i pewnym sposobem na życie. Nie wolno ci uprawiać hazardu dzisiaj i będziesz się stawał lepszym niż ty kiedykolwiek byłeś. Postęp może być wolny ale ty jesteś wdzięczny ucząc się czym naprawdę jest duchowość. Miłość do pieniędzy jest wielkim problemem, dla większości ludzi przychodzących do programu. Potem pieniądze spadają tam, gdzie jest właściwe miejsce. To nie jest niczym więcej jak wsparciem pięknego sposobu życia; pieniądze już nie są celem samym w sobie. Przedmioty materialne już nie są jedynym celem i ambicją.
Nie może kupić zdrowia, pokory, poczucia własnej wartości, poczucia własnej godności, szczęścia i tych wszystkich innych podstaw pogodnego i dającego zadowolenie sposobu życia. Na nagrody trzeba zapracować. Siła Wyższa i ty chodząc ramie w ramię możecie pracować razem każdego dnia, tak, byś mógł się stać się lepszym niż kiedykolwiek byłeś. Przyjmij to jako owoc boskiego planu. Naucz się anonimowości i innych zdrowych części zdrowego duchowego życia. Prosząc twoja Siłę Wyższą o pomoc, w przejściu przez dzień bez obstawiania dostaniesz pomoc, o którą prosisz.
Jak? Uczciwość, brak uprzedzeń (otwarty umysł) i gotowość. Ta stara formułka będzie pracowała dla ciebie, tak jak i dla wielu innych. Już nie będziesz dłużej samotny. To nie ty już podejmujesz decyzje. Życie ma równowagę, której tak brakowało. W tłumie albo sam, ty już nie jesteś samotny.

Tematy do dyskusji:- “Podręczna Broszura Spotkań Krokowych”

Krok Trzeci wymaga od nas całkowitego poddania się zaczętego w Kroku numer 1 i decyzji o oddaniu naszej woli opiece Siły Wyższej.

1.To otwiera drzwi do Programu Zdrowienia.
2.Otrzymamy pełną korzyść z programu przez skuteczniejszą pracę w kolejności na pozostałych dziewięciu – unikając przeskakiwania do Kroku numer dwanaście.

Do dyskusji:

A. Czy już zaczęliśmy poddawać się przez przyjście do AH?
B.Co oznacza nasze przyznanie sie do bycia kompulsywnym hazardzistą?

Poddanie się jest trudne ponieważ:

1. Nasza niezależność jest wyzwaniem.
2.Nie wiemy, jak sie poddać.

Do dyskusji:

A.Jak próbowaliśmy udowodnić sobie i innym, że moglibyśmy uprawiać hazard, robione usprawiedliwia na przegrane i czas spędzony na uprawianiu hazardu.
B. wybierz jedno, które najlepiej reprezentuje twoją niezależność.

Do dyskusji:

Obwinianie…………………………….Minimalizowanie
Bycie zadowolonym z siebie……….Przeważający Opór
Osądzanie, Moralizowanie………….Atakowanie, Agresja
Analizowanie………………………….Wyjaśnianie
Debatowanie, Kłótnie………………..Wycofanie
Usprawiedliwianie…………………….Materialny sukces
Brak zaufania…………………………Niechęć do krytyki
Inne____

C.Gotowość jest kluczem do poddania/ufamy bardziej? Czy telefonujemy do innych członków? Więcej mitingów? Zaangażowanie w AH?

Krok Trzeci jest obietnicą prawdziwej niezależności poprzez naszą decyzję poznania woli Boga wobec nas.

Do dyskusji:

A. Jak zmienilismy się albo jak próbowaliśmy zmienić nasze zachowanie odkąd jesteśmy w AH?
1.Czy przestaliśmy grać?
2.Czy bardziej lubimy i dbamy o nas samych?
3.Czy bardziej lubimy i dbamy o innych?
4.Czy mamy chęć, by dorastać i dojrzewać?
5. Inne?

B. Czy nasze zwykłe cele są wystarczająco wysokie, czy potrzebujemy stawiać sobie “wyższe” cele, by osiągnąć szczęście i niezależność?
C. Jakie okoliczności powstrzymują nasze zainteresowanie na kontynuowaniu zasad?
D. Jakie okoliczności przykuwają nasze zainteresowanie na kontynuacji zasad?
E.Nuda…

Otwarty umysł – to brak uprzedzeń – przypomnienie: Iwona -Isia

Wola -to myśli, Życie – to działanie – przypomnienie: Iwona – Isia

KROK 4 – z Księgi “Nowy Początek”nazywanej też “Czerwoną Księgą AH”

4. Zrobiliśmy osobisty, badawczy oraz odważny obrachunek moralny i finansowy .

Zaufaj twojej Sile Wyższej i potem posprzątaj dom.
Pierwszy trzy kroki położyło podwaliny pod Krok Czwarty,poddania się bezsilności wobec hazardu i niezdolności do radzenia sobie z problemami w naszym życiu. Więc pozyskaj starszego wspólnika większego niż ty sam, by prowadził cię i towarzyszył ci przez pozostałe kroki. Razem, wszyscy możemy dokonać więcej niż w pojedynkę.
Krok Czwarty. Teraz zajmiesz się “sprzątaniem domu” obszarów twojego życia. Teraz zacznij intensywne wewnętrzne poszukiwanie, by wykryć tyleż winy i dobra, ile tylko możesz odkryć. To poszukiwanie jest zdrowe i praktyczne, ponieważ uśpione, gromadzące się poczucie winy od dawna było wrogiem. Większość kompulsywnych hazardzistów przykryło tą winę mądrą fasadą, zwaną racjonalizacją.
W przeszłości racjonalizacja nabierała nas na robienie bardzo złych działań wydających się nie tak złymi albo nawet dobrymi. Uczciwość i tylko uczciwość mogą rozbić tą podstępną fasadę. Wtedy możesz zobaczyć się dokładnie takim jakim jesteś, być może pierwszy raz w twoim życiu. Zmierz się z finansowymi i emocjonalnymi błędami, które zostały uczynione, po to, by wtedy wybaczyć sobie.
Kiedy pracujesz nad Krokiem Czwartym, jak odkrywasz całą winę? Gruntowne czytanie ” Przewodnika do Obrachunku Kroku Czwartego” dostępnego bezpośrednio w twojej grupie albo z ISO*, może być wielką pomocą. Wtedy autobiograficzne podejście zaczynające się od twojego pierwszego obstawienia albo nawet wcześniej i ruszanie naprzód do teraźniejszości wydaje się wskazane. W miarę posuwania się, wiele obszarów winy na długo zapomnianej przypomni się. Być może będziesz widział niektóre z następujących: zbytnią pobłażliwość, chciwość, kłamstwa, nieuczciwość, porażki w przyjmowaniu odpowiedzialności, samoniszczenie innych, nadmierna strata czasu, arogancja, oburzenie, zazdrość i wiele innych. Wina jest osobista, zatem musimy odszukiwać jej sami.
Twój umysł prawdopodobnie zwróci się do naszych kochanych i krzywd im wyrządzonych; wgniatając niepewności tak hojnie. To poczucie winy musi zostać w pełni zrozumiane, tak byśmy nie byli kuszeni do zajmowania się nią później przez dalszą grę. Podczas obrachunku uczciwie, przeegzaminuj każde wydarzenie, które możesz przywołać z dni grania. To zawiera sprawy, które zrobiłeś i sprawy, które nie udało ci się zrobić. Fizyczne nadużycie i słowne nadużycie, które pozostawiły dożywotnie wrażenie. Jest dużo manipulacji ludzi, którą zaczerpnęli z ich prawa, by wieść ich własne życia.
Tak jak nie ma dwóch podobnych do siebie hazardzistów tak, żaden nie jest unikatowy. Każdy z nas ma nasz własny zbiór win, który musi zostać odsłonięty. Po odkryciu i odkopaniu tej winy, ktoś uzna za konieczne, by uwolnić się od tego. Kroki, które następują, pokażą, jak to zrobić. Przez praktykowanie tych kroków, możesz osiągnąć lepszy sposób na życie oparty na stałych uzdrawiających zasadach.
Z pomocą twojej Siły Wyższej możesz uznać winę w miarę pracy nad Krokiem Czwartym. Nasza Siła Wyższa, tak jak ją pojmujemy, może zrobić dla nas to, czego my nie możemy zrobić dla nas samych.
Po zakończeniu Kroku czwartego i nagromadzeniu twojej osobistej beczki poczucia winy możesz pozbyć się tego w Kroku Piątym i odkryć, że ty jesteś osobą, która jest w „porządku”. Wtedy można prowadzić dobre życie “jednego dnia za jednym razem”.

ISO*-Międzynarodowe Biuro Obsługi (”Służby”) – mieści sie w Los Angeles – California, USA

Krok 4 Sprawy do Dyskusji – z: “Podręczna Broszura Spotkań Krokowych”

Krok 4 mówi nam, że nasze instynkty są nam dane przez Boga, jednakże źle ukierunkowane prowadzą do poważnych problemów emocjonalnych.

1. Potrzeba bezpieczeństwa, która jest instynktowna, doprowadza niektórych do szaleństwa na punkcie władzy i egoizmu.
2. Pazerność, żądza, zawiść i buta to destrukcyjne przyzwyczajenia.

Do Dyskusji:

A. Jakie obsesje i ekscesy w naszym życiu stały się problemem?
B. Czy mamy raczej skłonności do tolerowania złe nawyki niż do zmiany ich?

Gotowość przyjrzenia się naszym źle ukierunkowanym instynktom (wadom) jest odwrotnościa buty.

1. To jest krok w kierunku pokory.
2. To jest pomniejszanie naszego ‘nadętego ego”

Do Dyskusji:

A. Upieranie się, by grać po tym, jak odkryliśmy,ze być może niszczymy nasze życie.
B. Jakie doświadczenie przyprowadziło nas do AH? Albo ostatecznie zapoczątkowało nasza wiarę w AH?

Wielu członków ma poczucie, że hazard jest ich jedyna wadą.

1. Ale identyfikujemy się z innymi członkami, którzy twierdza , że mają wiele wad.
2.Uczymy się, że drastyczna zmiana w wielu sferach naszego życia będzie wymagana, aby utrzymać pragnienie zaprzestania gry.

DO DYSKUSJI:

A. Czy byliśmy skłonni do obwiniania innych za:

Do Dyskusji:

1.Nasze upadki?
2. Niepowodzenia w grze? Straty ?
3. Hazard?
4.Nazwij inne powody
B. Co symbolizuje robienie “obrachunku innych”?

Krok Czwarty ostrzega, że nie możemy się obawiać, kiedy podejmujemy się naszych moralnych i finansowych obrachunków.

1. Nasze ego stworzyły wiele przeszkód.
2. Podjęcie się 1-wszego, 2-giego I 3-ego obrachunku da nam przejrzystą perspektywę nas samych

Do Dyskusji:

A. Metody robienia obrachunku.
1.Pisemna.
2.Jak Często/Kiedy.
3. Korzystanie z “Przewodnika do Obrachunku Kroku Czwartego”

B. Wybierz twoją szczególną wadę i omów:

Chciwość……………Żądza
Złość………………..Zazdrość
Buta……………….Gadatliwość
Egoizm……………..Obwinianie
Racjonalizacja…….Niesłyszenie(zły słuchacz)

Niecierpliwość….Inne

KROK 5 – z Księgi “Nowy Poczatek” nazywanej też “Czerwoną Księgą

5.Wyznaliśmy sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.

Sugeruje się, by ten krok był robiony wkrótce po skończeniu Kroku Czwartego, podczas, kiedy fakty ujawnione w Kroku Czwartym są nadal na świeżo w czyimś umyśle. W Kroku Czwartym, ktoś może kopać wewnątrz siebie, ponieważ większość kompulsywnych hazardzistów nagromadziło ciężary winy. W Kroku Piątym można pozbyć się tej winy i radzić sobie z problemami każdego dnia. Można zawsze oglądnąć się za siebie i mieć potrzebę zadośćuczyniania , ale już nie musisz żyć z twoim osobistym bagażem winy.
Wybieranie kogoś, kto pomoże ci w Kroku Piątym jest następną pracą domową. Taka osoba powinna spełniać dwa wymagania; po pierwsze, powinna mieć doświadczenie i mądrość, by pomóc widzieć sytuację wyraźniej i być osobą, która zatrzyma rozmowę w całkowitej tajemnicy. Być może na twojego sponsora logicznie wybierzesz, twojego duchownego albo dobrego przyjaciela –ty musisz dokonać wyboru. Ponownie przeczytaj Krok Czwarty i użyj twoich notatek posługując się kryterium codziennej chronologii . Uczciwość, brak uprzedzeń (otwarty umysł) i szczerość sprawi, że cała sprawa pójdzie gładziej.
Twoje ego, któremu nie będzie się podobał pomysł pokazywania byłych czynów karalnych innym ludziom, szybko zaakceptuje zdrową atmosferę. Zobaczysz sam siebie wyraźniej po Kroku Czwartym i ten wgląd pozostanie. Samopoznanie nie ma żadnych granic. Twoja na nowo odnaleziona pogoda ducha umożliwi ci spokojne słuchanie i naukę. Twoja świadomość naprawdę przyspieszy. Twoja ulga z pozbycia się tej winy będzie olbrzymia.
Pokora jest bardzo ulotną cecha charakteru, która wydaje się ulatywać od tych, którym wydaje się, iż czują, że ją posiedli. Jeśli tak ma być, musisz usiłować dostosować się osobiście i w czynieniu tego, zyskać pokorę, nie pojmując, że ją masz. Nie rób tego kroku lekko ani nie pomniejszaj jego znaczenia. Ci, którzy zrobili ten krok czują, że musza pozbyć się tej winy i działanie w tym kroku jest właściwą drogą, by to zrobić.
Pozbycie się winy, jak zasugerowano, pomoże ci na wiele sposobów. Własna uczciwość przyspieszy w miarę jak wyraźniej zobaczysz twoją winę. Już nie będziesz dłużej czuł się taki wyjątkowy. Raczej, dołączysz do ludzkiej rasy, wiedząc, że ty nie jesteś sam. To, czego uczy program ziszcza się. Zrozumiesz, że nie ma dwóch takich samych hazardzistów, żaden nie jest oryginałem. Wchodząc do programu, czujemy sens bycia rozumianym. Już nie będziesz sam i wiedza o tym jest radosna. Jednakże, w miarę powstawania konfliktów, skłaniamy się do oderwania się od tego pięknego związku. Teraz, Krok Piąty pomoże rozwiązywać te konflikty i możesz powiedzieć do całego świata: ” Jestem istotą ludzką”.

KROK PIĄTY-SPRAWY DO PRZEDYSKUTOWANIA z: “Podręczna Broszura Spotkań Krokowych”

Krok Piąty jest wypuszczaniem powietrza z ego i koniecznością.

1. Musimy mówić o naszych wadach, by uwolnić się od winy.
2. Musimy zobaczyć , czym byliśmy aby zobaczyć, czym możemy się stać.

Do dyskusji:

A. Zwyczaj kłamania i ukrywania się przed problami. Jaki był rezultat?
B. Czy zidentyfikowanie naszych wad (problemów) rozwiązuje je w 90%?
C. Dowody naszej niedojrzałości w przeszłości i teraz.

Wielu czuje, że nie jest konieczne dzielenie się upokarzającymi doświadczeniami.

1. Mieliśmy skłonność do samotnego dźwigania brzemienia.
2. Proponujemy jedynie dramatyczne opisy naszego „hazardowego” zachowania.

Do dyskusji:

A. Czy uczciwość wobec nas samych i innych poprawiła się odkąd przyszliśmy do AH? Wyjaśnij.
B. Czy nasza terapia zmieniła kierunek? Ton?
C. Jak długo możemy nosić urazy i złość? Co się dzieje?

Pokora rodzi się w Kroku Piątym. Nasze brzemię staje się lżejsze na skutek wyznania naszych wad innej istocie ludzkiej.

1. Zaczynamy wybaczać szukając wybaczenia.
2.Wielu członków czuje się bliżej ich Siły Wyższej i człowieka po pracy nad Krokiem Piątym.

Do Dyskusji:

A. Jak osiąga się spokój umysłu przez usunięcie winy i/albo kończąc klamać.
B. Opisz uczucie przyznania się innym członkom AH, na naszym pierwszym mitingu, że mamy problem z hazardem.
C. Kogo powinniśmy poszukać do zrobienia naszego wyznania? Sponsora? Przyjaciela?
Współmałżonka? Innych?

“Gesty na pokaz” często skrywają nasze prawdziwe motywy lub bolesne doswiadczenia.

Do Dyskusji:

A. Jaki typ ludzi mamy zwyczaj szanować?
B. Jakiego typu ludzi mamy zwyczaj unikać?
C. Komu ufamy?
D. Katastrofy spowodowane przez to, że chcieliśmy zbyt wiele albo żyliśmy ponad nasze możliwości?

KROK 6 – z Księgi “Nowy Początek”nazywanej też “Czerwoną Księgą AH”

6. Staliśmy się całkowicie gotowi do usunięcia tych wad charakteru.

Niektóre z naszych Wad Charakteru:

Złość Nieudolność

Arogancja zadufanie … NIETOLERANCJA;

NIEPOKÓJ LĘK…… ZAZDROŚĆ;

FANATYZM, ZAJADŁOŚĆ DEWOCJA, LENISTWO, PRÓŻNIACTWO, OPIESZAŁOŚĆ, GNUŚNOŚĆ

ZAJADŁOSĆ, ZAROZUMIAŁOŚĆ, ZAROZUMIALSTWO, NADYMANIE SIĘ, PRÓŻNOŚĆ,

POTĘPIENIE INNYCH ZA ZWŁOKĘ, OSTRA KRYTYKA ZWLEKANIA PRZEZ INNYCH

NIUCZCIWY ŻAL, NIEUCZCIWE WYRZUTY SUMIENIA, NIEMORALNOŚĆ, NIERZETELNOŚĆ

EGOTYZM, EGOIZM, OBRAZA, URAZA, ZŁOŚĆ, PRETENSJA, OBURZENIE

Zemsta z poczucia fałszywej dumy

STRACH, EGOIZM, PRZESTRACH, BOJAŹŃ, LĘK,TRWOGA, OBAWIANIE SIĘ
EGOIZM, SAMOLUBSTWO, SOBKOSTWO, INTERESOWNOŚĆ

ZAWIEDZIONE NADZIEJE, Samoużalanie się

NIENAWIŚĆ…samoposzukiwanie

NIECIERPLIWOŚĆ, ZNIECIERPLIWIENIE, IRYTACJA, TROSKA, DRĘCZENIE, UDRĘKA, ZMARTWIENIE, GNĘBIENIE, STRAPIENIE, DOLEGLIWOŚĆ, FRASUNEK, ZGRYZOTA

Sprzątanie domu nie jest łatwe, szczególnie, kiedy brud narastał od tak dawna.
Większość kompulsywnych hazardzistów prześlizgnęło się przez życie ukrywając się przed samymi sobą i teraz zmaga się, by usunąć maskę, aby móc się zobaczyć.
W Kroku Czwartym, odkryliśmy wiele wad i po tym odkryciu, postaraj się wynieść te wady na powierzchnię. W Kroku Piątym, przyznaliśmy i dyskutowaliśmy o tych wadach z kimś innym.
W Kroku Szóstym, te wady charakteru muszą zostać przepracowane i wyeliminowane, jeśli chcesz najlepszą z możliwych szans, by zatrzymać tą chorobę. Powiedziano nam, że wady charakteru i negatywne emocje są naprawdę zakłóceniami pogody ducha. Walcz o spokój i zobacz, że bardzo małe niepokoje zaburzają ci ten cel. W dawnych dniach wszystko było niepokojące. Teraz, nasza świadomość powstrzyma nas od wracania do starego sposobu życia.
Twoja aktualna lista wad charakteru jest najlepszym miejscem, by zacząć. Opierając się na twojej nowej wiedzy samego siebie, wybierz coś od czego zaczniesz. Jedno jest tym wszystkim z czym sobie dasz radę na jeden raz. Jeśli wybierasz swoje najgorsze wady, jakikolwiek sukces na pewno pomoże ci w pracy nad innymi.
Bądź chętnym , by posuwać się powoli i ciągle, i zrozum, że każdy człowiek ma wady charakteru ale zachowanie twoich, może zaprowadzić cię z powrotem do hazardu. Nie powinieneś stawać się obiektem tych niepokoi pogody ducha (poddać się tym niepokojom), ponieważ umieścisz nadmierny ciężar na twoim zdrowieniu.
Początkowo, możesz czuć się dobrze z niektórymi z tych wad i bać się rozstania z nimi. Ale z czasem będziesz widział potrzebę zmiany i zrozumiesz, że ci starzy wrogowie muszą odejść.

Krok 6 Sprawy do Dyskusji – z: “Podręczna Broszura Spotkań Krokowych”

Gotowość i uczciwość będą wymagane, by wielokrotnie próbować kroku Szóstego wobec wszystkich naszych wad.
1. Powinniśmy stać się gotowi, by dojrzeć i rozwijać się.
2. Musimy zbliżać się do naszego rozwoju powoli “Jeden Dzień Za Jednym Razem”

Do Dyskusji:

A. Czy nasze dążenie do dojrzałości zaczęło się przed albo podczas spotkań w AH?
B. Czy nasza uczciwość polepszyła się?
C. Czy staliśmy się bardziej otwarci i gotowi do słuchania innych?

Nie ma żadnego wymagania, by duchowy wysiłek był wymagany, po to by chcieć wyeliminować oczywiste niszczące nadmiary (przesady).

1. Większość członków jest skłonna, by zadowolić się stopniową poprawą i na tyle wystarczającym zdrowieniem, by żyć dalej.

2. Wielu członków czuje, że zatrzymanie hazardu „wystarczy”.

3. Każde dziecko wyciągnie rękę z płomienia.

Do Dyskusji:

A. Dlaczego nasze ostatnio odkryte wady powinny być usunięty?

B.Dlaczego powinniśmy usiłować „posprzątać dom”?

C. Nazwij wady, których się trzymamy i przekładamy ich usunięcie na później. Dlaczego?

Krok Szósty mówi, że mamy naturalne talenty do zwlekania.

1. My koncentrujemy się na określonych przez nas samych celach i zadaniach.

Do Dyskusji:

A. Czy do nas należy odpowiedzialność, by poszerzyć nasze ograniczone cele i zmienić naszą osobowość na bardziej doskonały charakter?
B. Wyjaśnij twoją interpretację woli Siły Wyższej dla ciebie. Czy twoje życie ma jakiś sens albo cel?
C. Czy nie grający członkowie są przykładem dla tych, którzy są po raz pierwszy albo dla nowoprzybyłych?

Krok Szósty jest osią i punktem zwrotnym wewnątrz Programu Zdrowienia.

1. Wielu przerwa i staje się niezdecydowanymi.
2. Wielu wzdryga się w obliczu osobistej doskonałości i ciągłych wysiłków, który będą wymagane, by zmienić czyjąś osobowość.

Do Dyskusji:

A. Jakie jest znaczenie i korzyść ze sloganu “Jeden Dzień Za Jednym Razem?
B. Czy jesteśmy panami naszego losu? “Szef?”
C. Co jest w naszym zasięgu: Doskonałość czy wysiłki w kierunku doskonałości?

KROK 7 – z Księgi “Nowy Początek”nazywanej też “Czerwoną Księgą AH”

7. Pokornie prosiliśmy Boga (jakkolwiek go pojmujemy) aby usunął nasze braki.

Teraz ty jesteś proszony, abyś postarał się, usunąć, poprzez Siłę Wyższą, twoje wady charakteru. Czy to jest naprawdę konieczne? Na pewno tak! Wady charakteru były główną częścią powodu naszego grania. Dlatego, trzymanie tych wad może zaprowadzić z powrotem do hazardu.
Na przykład , weźmy jedną z wad; gniew. Załóżmy, że ty włączasz się w awanturę, dajesz sobie kiepsko radę i stajesz się zaślepiony gniewem, gniew zamienia się we wściekłość. Wtedy czujesz, że coś musi zostać zrobione, by złagodzić to straszne uczucie nienawiści i uciekasz się do czegoś, co przychodzi naturalnie. HAZARD.
W przeszłości, jak wiesz, ten ból spowodowany przez gniew był co najmniej chwilowo łagodzony przez uprawianie hazardu. Kompulsywny hazard jest wyuczoną, nieodpowiednią odpowiedzią na życie. Musisz uwolnić się od niepokoi, które nabyłeś uprawiając hazard.
Co można zrobić, by zapobiec takiemu nawrotowi? Po pierwsze, musisz chcieć usunąć tą wadę. Zrozumienie, że ta wada może zniszczyć ciebie, ułatwia przyjście pragnieniu, jeśli rozumiesz, co jest na szali. Jeśli ty jesteś masochistą, pragnienie, by zmienić się, może przyjść wolniej. Jednakże, przyjmując, że chcesz żyć, spróbuj zrobić krok jak pokazano i pokornie poproś twoją siłę Wyższą, by usunęła tą wadę.
Pokornie poprosić o pomoc? Miły facet, który nigdy nie zranił nikogo oprócz siebie samego? Kiedy utrzymałeś się przy życiu tak długo, wyłącznie sam, jak możesz pokornie prosić o pomoc ? Przyjrzyj się twoim dotychczasowym osiągnięciom z absolutną uczciwością. Czy ty naprawdę byłeś zwycięzcą? To uczciwe spojrzenie na twoje chaotyczne lata, powinno upewnić cię, że ten gniew musi odejść, nawet jeśli tylko po małym kawałeczku na raz. Możesz skoncentrować się tylko na jednej wadzie na raz. To jest powolniejszy proces, ale to umożliwia ci, by skupić się bardziej wyraźnie. Również praca nad pojedyńczymi wadami, dla większości, jest wygodniejsza.
Wybrawszy wadę, szukaj pomocy u twojej Siły Wyższej. Każdego ranka, zaraz po wstaniu, szukaj codziennie woli twojej Siły Wyższej, jak tylko powstają problemy życia. Poproś o pomoc w zmniejszaniu albo usuwaniu wady, nad którą będziesz kontynuował pracę tego dnia. Będziesz musiał się nabiegać, by twoja Siła Wyższa mogła skończyć pracę, tak jak uzna za stosowne.
W tym miejscu , nauka radzenia sobie jest nową przygodą .To jest coś, czego wielu odmawia albo było niezdolnymi, by zrobić przed przystąpieniem do Anonimowych Hazardzistów. Na początku jest to dziwne, ale za każdym razem, kiedy radzisz sobie, stajesz się w tym coraz lepszy. Kiedy zostawiasz świat rzeczywistości i ześlizgujesz się w irracjonalny gniew, powinieneś być teraz w stanie rozpoznawać, że coś jest nie tak. Teraz musisz dostać się na dobrą stronę szlaku, tak byś sobie radził z codziennością. więc możesz pójść zajmować się dzisiaj. Gniew, wada, nad którą ciągle pracowałeś, nadal może być problemem. To przestrasza cię, kiedy reagujesz z tak małą kontrolą. Gniew mógłby poprowadzić cię z powrotem do obstawiania, poprzez utworzoną nienawiść, rozgoryczenie(urazy). Ty nie jesteś upoważniony, by być rozgniewanym; to jest wróg, nie przyjaciel.
Każdego dnia , ćwicz umiar dopóki, wolą Boga, utworzysz piękny nowy zwyczaj, pozytywny zwyczaj. Dzisiaj gniew powinien być pod kontrolą i nie może prowadzić ciebie z powrotem do twojego uzależnienia. Czuj się dobrze z tym. Te sam procedury mogą zostać odniesione do innej wady. Teraz możesz widzieć, jak twoja Siła Wyższa może usunąć wady, jeśli twoja Siła Wyższa dokona takiego wyboru.

Krok 7 Sprawy do Dyskusji – z: “Podręczna Broszura Spotkań Krokowych”

Sprawy do dyskusji:

Krok 7stwierdza, że nabieranie większej pokory jest podstawą Dwunastu Kroków

1. Bez tej cennej wartości nie możemy oczekiwać szczęścia.
2. Słowo “Pokora” jest nie lubiane i w większości, jest źle rozumiane w naszym świecie.

Do Dyskusji:

A. Czy pokorna osoba jest słabą osobą?
B. Czy nasze uprawianie hazardu było pokazem odwagi i / albo dowodem na to, że my byliśmy różni od naszych kolegów?

Poleganie wyłącznie na naszej indywidualnej sile i inteligencja jest blokadą do wiary w Boga.

1. Przyznanie naszej bezsilności było 1ym krokiem do uwolnienia od naszej obsesji hazardu.
2.Pewna pokora była wymagana, by przestać grać i przejść przez drzwi AH.

Do dyskusji:

Twoje dojrzewanie w Anonimowych Hazardzistach.

A.Zależność od mitingów, opiekuna, etc
B.Pierwszy miting: Wstyd? Strach? Inne. . .

Zdobyliśmy jakiś spokój, przerabiając Kroki 4, 5 i 6.

1. Te pokorne kroki dostarczyły źródła pokoju ducha.
2. Powinniśmy stanąć wobec tego faktu i przejść do szukania głębszych, osobistych celów.

Do dyskusji:

A. Co blokuje naszą wolę, by pewne wady zostały usunięte?
B. Jakie są korzyści z modlitwy i medytacji?
C. Czy mamy gotowość, by być uczciwi, tolerancyjni i kochający? Dlaczego?

Do dyskusji:

A. Jakie jest znaczenie Modlitwy o Pogodę Ducha? (”Boże użycz mi Pogody Ducha, abym godziła się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniała to, co mogę zmienić i mądrości, abym odróżniała
jedno od drugiego”..)
B. Kim albo czym stajemy się jeśli ta modlitwa jest wysłuchana?

Materiał chroniony prawem autorskim

tłumaczenie Iwona-Isia

Uwaga – dodatkowo dołączam ważny tekst -Krok 1 -klikaj w ten link lewą stroną myszki:

http://hazardzistki.org/?page_id=257

 

PRZEWODNIK DO MORALNEGO OBRACHUNKU KROKU

Materiał chroniony prawem autorskim

Wysłany: 2007-08-08, 08:02 data oryginalnej publikacji tłumaczenia na założonym i prowadzonym przeze mnie w internecie ówczesnym Forum informacyjnym www.hazardzisci.info była koniecznością wobec braku tłumaczeń na język polski literatury GA -AH 

 

 

PRZEWODNIK DO MORALNEGO OBRACHUNKU KROKU
CZWARTEGO

Wprowadzenie

Prawda Cię Wyzwoli

Czwarty krok programu Anonimowych Hazardzistów mówi: “4. Zrobiliśmy osobisty, badawczy oraz odważny obrachunek moralny i finansowy .” O tyle, o ile AH aktualnie ma doskonały przewodnik (Podręcznik Grupy Presji) by pomóc nam wychodzić z uścisków naszych finansowych problemów, ten przewodnik zajmie się innymi działami naszego życia.
Czujemy , że przewodnik do moralnego obrachunku kroku czwartego jest nieco spóźnioną koniecznością w programie AH.
Przymiotniki, które opisują powagę i intensywność, z którymi zbliżamy się do działania wymagane w czwartym kroku programu zdrowienia to “badawczy” i “nieustraszony”. To oznacza, że musimy przeegzaminować, ocenić i sklasyfikować, każdy dział naszego życia. W naturze słowa „obrachunek” leży, zrobienie szczegółowej listę artykułów albo pomysłów i określenie ich wartości lub wielkości.
To właśnie mając na myśli, podeszliśmy do napisania tego “przewodnika do moralnego obrachunku.” Spróbowaliśmy sięgnąć tak daleko i gruntownie, jak to możliwe, tak by zachować harmonię z prawdziwym duchem tego najważniejszego kroku w naszym zdrowieniu. Nie ma żadnych granic, ani nie ma żadnych skrótów na drodze szukania prawdy. Szukając prawdy, musimy kontynuować poszukiwanie, nie zważając, gdzie to poszukiwanie może nas zaprowadzić. Musimy zrobić to nieustraszenie, ponieważ nie ma niczego, czego można by się bać się w znajdowaniu prawdy.
Skutki będą wprost przeciwnie, ponieważ prawda uwolni nas – do wolności, by wybierać spośród licznych alternatyw i możliwości, które życie ofiaruje i do wolności, by dawać swój wkład i być integralną ¬ częścią wspaniałej społeczności ludzkiej.
Ten przewodnik do obrachunku Kroku Czwartego jest podzielony na trzy działy. Oto one:

1.CHARAKTER
2.PRIORYTETY, ZASADY I ODPOWIEDZIALNOŚCI
3.UCZUCIA I EMOCJE

Instrukcje

Niniejszym poddajemy następujące sugestie do używania w tym moralnym obrachunku:

1.Ten przewodnik jest tak zaprojektowany, by być najefektywniejszym, jeśli moralny obrachunek jest pisany. Wtedy jego zawartość może być przeglądana przez osobę, która go robi ze względu na jego zawartości, gruntowności i prawdy.

2. Ten obrachunek nie jest zaprojektowany, tak by zostać zrobionym w godzinę albo dwie. Sugerujemy, żebyś wyznaczył sobie godzinę każdego wieczora, w nadziei, że możesz zakończyć go od dwóch do trzech tygodni.

3. Zrób go sam bez podpowiadania albo czyjegoś nadzoru.

4.Na jego zakończenie i wedle twojego wyboru, możesz chcieć nim podzielić się z kimś, komu możesz zwierzyć się.

5.Każdy w AH nie bacząc na ilość lat w programie powinien przerobić ten napisany moralny obrachunek, co najmniej raz, każdego roku.

6. Zachowaj twój skończony obrachunek i porównaj go do następnych obrachunków, które możesz przedsięwziąć.

7. Nowy członek AH powinien robić ten obrachunek po uczestnictwie w programie co najmniej przez trzy miesiące.

8. Bądź tak uczciwy i dokładny, jak możesz, ponieważ, jeśli nie, to będziesz tylko „mało- wydajny w zmienianiu” się.

9. Szukaj prawdy i poznaj prawdę, ponieważ prawda uwolni cię (wyzwoli ).

I. Charakter

Kiedy rozmawiamy o charakterze, rozmawiamy o wyróżniających się cechach charakteru, jakościach albo cechach wzorców jednostkowych zachowań, osobowości i moralnego ukonstytuowania. Zatem charakter, staje się czymś, co nie jest nam dane z urodzenia  ale raczej, jest czymś, czym staliśmy się.

Jest prawdą, że w naszych wczesnych latach, wpływ na nas miały liczne źródła (rodzice, szkoła, kościół, przyjaciele i znajomi), które odgrywały ważne role w rozwoju naszego wczesnego charakteru, być tym dobrym albo złym. Jednakże, na szczęście, my nie jesteśmy nigdy “zablokowani” przez jakikolwiek rodzaj charakteru, którym możemy być, ponieważ charakter może zawsze zostać rozwinięty i ulepszony.
Charakter gra ważną rolę w przeznaczeniu osoby. Charakter wyznacza to, jak ktoś daje sobie radę z uczuciami i emocjami. Charakter osoby wyznacza pozycję osoby wśród jego rówieśników i, w końcu, charakter odgrywa ostateczną rolę w samej jednostce. Charakter jest kluczem do całych działów czyjegoś życia i jest bezpośrednim skutkiem tych stron życia omówionych w następnych częściach tego przewodnika do moralnego obrachunku.

Krok 6: „Staliśmy się całkowicie gotowi do usunięcia tych wad charakteru.”

Komentarz: Ten krok szczególnie zajmuje się charakterem jako całością.
“Najtrudniejszą i najbardziej zabierająca czas pracą z którą dana osoba zmierzy się , będzie ta , która wniesie zmianę charakteru w nas samych.”

Jest konieczne tym razem i dla bezpieczeństwa obrachunku , by pokazać podstawowa różnicę między osobowością i charakterem, żeby byśmy mogli zobaczyć każdy z nich w jego właściwej perspektywie.

Osobowość: Odnosi się do takich osobistych jakości jako głos, słuch, serdeczność, etc., które decyduje sposób w jaki osoba zachowuje się w jego/jej społecznych i osobistych relacjach.

Charakter: Odnosi się do wyróżniających cech charakteru, jakości albo przypisanego indywidualnego wzoru zachowania, osobowości i moralnego ukonstytuowania. (Kręgosłupa- przyp. tłumacza)

Znów, możemy chętnie widzieć, że osobowość jest tylko częścią charakteru. Z tą myślą w umyśle pozwólcie nam zacząć obrachunek naszej całej struktury charakteru z taką uczciwością, jaka jest możliwa.

Zapamiętaj, są trzy wyróżniające się składniki, które stanowią nasz charakter. Oto one:

1.Zachowanie – sposób działania

2. Osobowość: osobista albo indywidualna jakość, który sprawia, że ktoś jest inny i działa inaczej od kogoś innego.

3. Kręgosłup moralny – bycie w zgodzie ze standardem co jest prawidłowe i dobre w charakterze albo zachowaniu.

Siły Charakteru

Oto lista następujących sił charakteru, byś mógł je przejrzeć. Przeczytaj je uważnie:

Tolerancja: Pobłażliwość albo wyrozumiałość w osądzaniu opinii, zwyczajów albo czynów innych bez konieczności zgadzania się albo współczucia.

Terminowość
: Stan robienia czegoś co musi zostać zrobione, bezzwłocznie albo bez wymówek.

Uczciwość
: Bycie w porządku i szczerym w zajmowaniu się i rozmawianiu z innymi ludźmi, charakteryzowane jako otwartość i szczerość.

Komunikacja
: Zdolność, by przetransmitować i otrzymać informacje i uczucia i zrozumienie przez rozmowę, gesty albo pismo.

Dobroczynność
: Bycie grzecznym i hojnym w dawaniu pomocy, zrozumienia i współczucia dla tych w potrzebie.

Godność: Stan godności, honoru i poczucia własnej godności w przedmiocie czyjegoś ogólnego wyglądu i manier.

Pokora
: Nie zważanie na zdolność, sławę albo los, stan umysłu w którym żadna osoba nie jest postrzegana jako lepsza niż inna.

Pilność: Dawanie sumiennego, ciężko zapracowanego, pilnego i ciągłego wysiłku we wszystkich przedsięwziętych wyzwaniach.

Optymizm
: Tendencja, by zajmować najbardziej pełne nadziei widoki na sprawy albo nie oczekiwanie na najlepszy rezultaty bez względu na okoliczności. Praktyka spoglądania na jasną stronę spraw.

Przebaczenie
: Rezygnacja z życzenia, by ukarać albo wyrównać rachunki. Wybaczyć albo usprawiedliwić.

Odpowiedzialność: Zobowiązanie albo oczekiwanie na: zdolność odróżniania dobra od zła.

Rozwaga: Mieć szacunek dla innych i ich uczuć.

Życzliwość: Na dobrych warunkach ; nie wrogi. Jakość albo stan bycia przyjaznym.

Wady Charakteru

Następująca lista jest listą niektórych wad charakteru do twojego przeglądu. Przeczytaj ją uważnie.

Samolubstwo(egoizm): Posiadanie takiego szacunku dla zainteresowania samym sobą i korzyści z tego, że szczęście i dobrobyt innych staje się z mniej brany pod uwagę niż jest rozważany dobrze albo tylko.

Alibi: Aby pomniejszyć, wybaczyć, albo usprawiedliwić wadę, błąd, albo działanie, tak jakby to było nieważne.

Fałszywa Duma (Arogancja): Nadmierna wiara w czyjąś własną wartość, zasługi albo wyższość, która są nieuzasadnione.

Fałszywość: Przedstawiając się, być czymś czymś czym się nie jest, manifestowane przez działania, słowa i czyny

Lenistwo: Brak gotowości albo chęci do pracy albo dokładania własnych starań. Robienie wyłącznie minimum, które musi zostać zrobione, by wyżyć.

Ordynarność: Brak wyrafinowania w uczuciach, manierach, języku albo guście.

Samooszukiwanie się: Czyn albo fakt oszukiwania się; łudzenie się.

Potępienie: Krytykować albo potępić; bycie osądzającym.

Nieszczerość: Nie uczciwy albo szczery; oszukańczy.

Niecierpliwość: Brak gotowości, by znosić opóźnienie, sprzeciw, ból albo kłopot.

Inne wady charakteru:

Nietolerancja

Nieuczciwość

Niezdolność albo Brak Gotowości do Komunikowania się

Litość nad samym sobą

Pesymizm

Zajadłość

Po uważnym przeczytaniu całej poprzedniej informacji, teraz prosimy cię, abyś zaczął obrachunek twojego charakter.

Następujące informacje zostały ułożone dla ciebie tak, , byś odpowiedział na nie pisemnie, najlepiej jak tylko potrafisz.

Spróbuj być poszukującym(badawczym) i nieustraszonym w twoich odpowiedziach, tak jak jesteś o to proszony w kroku czwartym naszego Zdrowienia.

Pamiętaj, to jest dla ciebie, dla twojego poszukiwania prawdy.

1. Sporządź listę cech charakteru które stanowią twoją siłę i tych, które są twoimi słabościami.

2. Napisz opis każdej z tych cech charakteru, które odnoszą się do ciebie. Do każdego napisanego opisu zadaj sobie następujące pytanie. W jaki sposób ta szczególna cecha charakteru oddziałuje na mnie.

a. Własne wyobrażenie? – Przyjrzyj się sobie.

b. Poglądy?- Sposób myślenia, działanie albo odczuwanie.

c. Wydajność? -Wykonanie, osiągnięcie albo dokonania.

d. Reputacja? –Co ludzie myślą i mówią, o charakterze osoby.
(Może ci pomóc napisanie jakiś określonych przykładów)

3. Odnośnie twojej listy sił charakteru:

a. Jak bardzo jest silna każda z nich? Umieść na skali każdą siłę, używając dziesięć jako najwyższy wskaźnik.

b. Czy stwierdzasz, że możesz budować w oparciu o własne siły?

c. Czy ty jesteś skłonny, by to zrobić?

d. Czy to będzie warte wysiłku?

e. Napisz czy ty byłbyś skłonny, by dalej rozwijać każdą z twoich sił?

f. Czy stwierdziłeś ,że którekolwiek z twoich “tak zwanych” sił, nie są naprawdę wcale siłami? Czy twoja skala od 1-10 zmieniła się?

g. W takim razie , co masz zamiar z tym zrobić? Czy jesteś skłonny , by zaangażować się we wzmacnianie twojego charakteru?

4. Odnośnie twoich wad charakteru:

a. Określ współczynnik każdej wady charakteru używającego numeru jeden (1) jako najniższego możliwego oznaczenia.

b. Czy stwierdzasz, że niektóre z twoich wad charakteru nie są naprawdę tak złe, jak myślałeś, że były?

c. Czy ty jesteś skłonny, by pracować nad usuwaniem tych wad charakteru?

d. Czy jesteś gotowy, by zaangażować się aż do skutku?

e. Sporządź listę sposobów na usunięcie twoich wad, które przyniosą korzyść tobie i innym.

f. Zrób listę sposobów na usunięcie twoich wad, które przyniosą korzyść innym.

g. Ponieważ poprawiasz się w pracy nad jedną cechą charakteru, czy to pomoże ci w poprawianiu innych? Jak?

Następnie sugerowany jest mini – sposób, by pomóc ci w budowaniu twojego charakteru:

1. Weź się za ten obrachunek, tak gruntownie i uczciwie, jak to możliwe.

2.Podążaj za krokami zdrowienia, jak najlepiej do twoich zdolności, ( najlepiej jak potrafisz), ponieważ one są fundamentami do budowania charakteru.

3. Kiedy jesteś gotowy i uznasz za stosowne, podziel się twoim obrachunkiem z kimś, komu możesz zwierzyć się.

4. Zaplanuj działania, które myślisz, że musisz podjąć, by rozwinąć lepszy charakter.

5. Wprowadź w życie twój plan. Nie bój się spytać o pomoc.

6. Nie mieszaj –(nie myl) twojej otwartej osobowości z twoim wewnętrznym charakterem.

CZY CZUJESZ, ŻE TY KIEDYKOLWIEK PRACOWAŁEŚ NAD TWOIM ROZWOJEM CHARAKTERU?

II. Priorytety – Zasady i Obowiązki

Kiedy dołączamy do Anonimowych Hazardzistów i angażujemy się w nowy sposób życia i krytycznie dokonujemy przeglądu zasad i odpowiedzialności, jest konieczność, by określić, czy one są we właściwej perspektywie.

Są liczne rzeczy w naszym życiu, które są niebezpieczne dla naszego podstawowego dobrobytu.

Z powodu wysokich priorytetów kładących na nie nacisk, inne obszary życia są zaniedbane, które, w gruncie rzeczy, są przyczyną rosnących i ciągnących się problemów.

Jeśli priorytety nie działają to one wpłyną na udział we wszystkich stadiach naszego życia.

Stała równowaga musi być utrzymywana między wiedzą o sobie i komunikacją tego wewnętrznego ja z zewnętrznym światem.

Okresowa powtórna ocena jest podstawowym narzędziem w tej fazie moralnego obrachunku jako że wydarzenia życia, wiek i udział w programie będą kładły nacisk na sprawy najważniejsze(priorytety).

Przeegzaminuj następujące sugestie priorytetów ,by określić, czy one są w rozsądnej i uporządkowanej kolejności

Jak pasujesz do otaczającego cię świata?

1. Abstynencja od hazardu.

2. Do siebie i swojej większej siły..

3. Do mojej rodziny

4. Do mojej pracy, powołania albo profesji.

5. Do moich celów, snów i aspiracji.

6. Do przyjaciół, sąsiadów i społeczności.

7. Do specjalnych obszarów zainteresowań.

PRIORYTETY(przez zgodność opinii)

1. Abstynencja od hazardu: Jeśli, z twojej własnej woli przyznajesz, że ty jesteś kompulsywnym hazardzistą i postanowiłeś się zaangażować, by przestać, nie ma ani jednej rzeczy, która powinna zastąpić abstynencję od hazardu. Bez abstynencji bardzo niewiele jest możliwe, ponieważ przez charakter choroby czas wzrostu w życiu, odpowiedzialność, świadomość i spokój umysłu są niemożliwością.

UWOLNIENIE SIĘ OD HAZARDZISTY:

a. Jak ważne jest to, że przestałeś grać?

b. Czy próbujesz wprowadzać w codziennie życie program zdrowienia Anonimowych Hazardzistów?

c. Czy bierzesz udział w mitingach regularnie?

d. Co robisz dla innych kompulsywnych hazardzistów?

e. Co oznaczają Anonimowi Hazardziści dla ciebie?

f. Czy słuchasz i oceniasz to, co inni mówią na mitingach?

g. W jaki sposób jesteś zaangażowany w program?

Do Siebie Samego i Mojej Siły Wyższej:

Nie można być w porządku wobec innych, jeśli nie jest się wobec siebie.

Po to, by to się stało, musi być wewnętrzne poczucie własnej godności i poczucie przynależności.

Pomysł, że samopoznanie nie wystarczy, by podtrzymać ciebie, ale z pomocą siły większej niż ty sam wszystkie rzeczy są możliwe

To wtedy, kiedy stajesz się jednym z siła, szczęście i spokój umysłu jest rezultatem.

a. Czy ja uczciwie stawałem wobec samego siebie i przeegzaminowałem moje siły i słabości?

b. Napisz własny opis

c. Po przeczytaniu opisu, czy możesz powiedzieć, że wybrałbyś przyjaciela pasującego do tego opisu?

d. Czy powiedziałbyś, że ty jesteś schludny i czysty, zarówno umysł i ciało?

e. Wyobraź sobie modelową osobę posiadającą wszystkie jakości, które zrobiłyby z niego pożądanego przyjaciela. Jak porównujesz? Czy to jest możliwe, że możesz postarać się stać się tą osobą?

f. Jak opisałbyś twoje ogólne nastawienie do życia?

g. Czy wierzysz w siłę większą niż ty sam?

h. Napisz opis twojej siły większej, jakkolwiek ją pojmujesz, że jest .

Bądź badawczy!

Jaka jest twoja wola albo czego sobie życzysz?

Czego chciałaby twoja siła wyższa albo co by chciała dla ciebie?

Czy jest duża różnica?

Czy życie życiem zaprojektowanym przez twoją silę wyższą byłoby spełnieniem?

Czy możesz stać się “jednym” z siłą?

Do mojej Rodziny : Nie ma niczego ważniejszego do spełnienia danej osoby niż rodzina. Przez rodzinę można zaspokajać wszystkie podstawowe potrzeby istoty ludzkiej: Kochać i być kochanym; cenić i być cenionym; dostarczyć i zostać mieć dostarczone; dawać i otrzymywać; czuć się chcianym i czuć się potrzebnym. Wszystkie podstawowe potrzeby istoty ludzkiej mogą zostać zrealizowane przez współdziałanie rodziny, która kocha siebie nawzajem.

a. Napisz krótki opis miłości i troskę, jakie masz dla każdego członka twojej rodziny.

b. Napisz krótki opis, jak myślisz, co każdy członek twojej rodziny sądzi o tobie. Czy myślisz, że te uczucia są usprawiedliwione?

c. Ujawniasz (albo pokazujesz) przez słowa i działania uczucia, które masz dla każdego członka twojej rodziny?

d. Czy odpowiadasz na materialne potrzeby twojej rodziny?

e. Czy odpowiadasz na ich emocjonalne potrzeby?

f. Czy dzielisz się twoimi myślami i uczuciami z twoimi ukochanymi i pozwalasz im, by dzielili się ich uczuciami z tobą? Jak to robisz?

g. Jaki dajesz przykład swoim dzieciom? Wyjaśnij.

h. Co robisz, by zdobyć ich zaufanie?

i. Napisz opis, który najlepiej opisałby twoje życie rodzinne. Czy myślisz, że każdy członek czuje się, mimo wszystko, że on jest ważną częścią tego? Zobacz, czy możesz wyznaczyć, ¬czy każdy członek cieszy się spokojem umysłu i szczęściem w wyniku bycia części rodziny.

j. Co czujesz, że mógłbyś zrobić, by polepszyć ogólną pomyślność twojej rodziny?

Do mojej pracy, Powołania albo Zawodu: Większą część swojego życia ludzie spędzają na wykonywaniu jego/jej pracy, powołania albo zawodu, jako gospodynie domowe, sędziowie, adwokaci, pracownicy, fryzjerzy albo sprzedawcy. Zawód danej osoby odgrywa życiową rolę w ogólnym obrazie odnoszącym się do czyjegoś samopoczucia. Aż za często ten obszar jest postrzegany jako zło konieczne raczej niż jako obszar, wspomagający osiągnąć spełnienie.

a. Czy cieszy cię twoja praca? Jeśli nie, dlaczego?

b. Czy przy końcu dnia czujesz, że czegoś dokonałeś?

c. Jakie nagrody myślisz, że nabywasz z twojej pracy?

d. Czy wkładasz w nią swój najlepszy wysiłek?

e. Jak możesz stać się lepszy w czymś co robisz?

f. Czy myślisz, że wykonujesz właściwy zawód? Jeśli nie, co zamierzasz z tym zrobić?

Do moich Celów, Marzeń i Aspiracji : Osoba która posiada cele, ma nadzieję, szczęście i zdrowy stan bycia. Nadzieja, szczęście i zdrowy stan bycia są naturalnymi produkty ubocznymi w ściganiu godnych celów. Beznadziejna osoba zaledwie istnieje. Osoba z celami, snami i pragnieniami żyje życiem w pełni. Przez wyobrażanie sobie sposobów, by pokonać się i osiągnąć coś, co jest poza jej pojmowaniem, utrzymuje zdrowy stan umysłu. Dreszcz życia nie tyle jest osiągnięciem, ale próbą osiągnięcia. Ściganie celów sprzyja pewności siebie, entuzjazmowi i odwadze. Pod koniec dnia, człowiek może być zadowolony z wiedzy, że przeżył dwadzieścia cztery godziny w pokoju ducha.a. Jakie są twoje cele w życiu? Wypisz je i napisz opis każdego z nich.b. Które z nich są realistyczne, osiągalne i warte twojego czasu i wysiłku?c. Czy pościg za tymi celami przeszkadza ci w innych obowiązkach? Jak?d. Czy robisz cos pozytywnego, by osiągnąć te cele czy tylko życzysz sobie, aby się przydarzyły?e. Czy masz określony plan, by osiągnąć te cele? Jaki jest twój plan?

f. Jakie działania przyjmujesz w oparciu o codzienność, by osiągnąć te cele?

g. Jaką cenę jesteś skłonny zapłacić, by sprawić, że te cele staną się rzeczywistością? Czy to będzie warte ceny?

6. Przyjaciele, Sąsiedzi, Społeczność i Kraj: Nasze ogólne samozadowolenie odnosi korzyści ze związków, które mamy z przyjaciółmi i sąsiadami i naszą rolą jaką odgrywamy w społeczeństwie. . To oferuje nam okazję, by być częścią składową w ogólnym planie rzeczy. To jest wielki sens spełnienia, by czuć, że możesz być działającą i składową częścią ludzkiej społeczności.

a. Zrób listę twoich najbliższych przyjaciół i napisz krótki opis twoich uczuć w stosunku do każdego z nich.

b. Czy twoje działanie i zachowanie w stosunku do nich jest zgodne z twoimi uczuciami?

c. Czy możesz ich akceptować takimi jakimi są, czy stwierdzasz, że jesteś krytyczny do ich wad?

d. Czy jesteś, kiedy oni cię potrzebują?

e. Jak opisałbyś twoją relację z twoimi sąsiadami?

f. Jak myślisz, co oni myślą o tobie?

g. Jaka jest twoja rola w twojej społeczności?

h. Czy bierzesz udział w jakiejś działalności społeczności, takie jak Izba Handlowa, harcerze, Mała Liga, miejscowe szkolne działalności, etc.?

i. Co robisz jako jednostka, by przyczynić się do tego, by twoje społeczeństwo było lepszym miejscem do życia?

j. Napisz krótki opis, co sądzisz o twoim kraju. Co robisz, żeby twój kraj był lepszym miejscem do życia?

7.Obszary Specjalnych Zainteresowań: Jest wiele innych obszarów w życiu, które odwołują się do jednostek, które trzymają wysokie priorytety. My wszyscy posiadamy je ale one są różne dla każdego z nas. To może być hobby albo cokolwiek innego. Jeśli one są wszystkie dobre, jeśli cieszymy się nimi i one są ważne dla nas, wtedy powinniśmy podążać za nimi tak długo, dopóki one nie przeszkadzają w pomyślności innych.

a. Zrób listę spraw, które robisz a którymi się w sposób szczególny interesujesz.

b. Na boku każdej z nich opisz jak ważne są dla ciebie i jakie odnosisz korzyści z ich robienia.

c. Czy jest jakaś wartość w nich oprócz przyjemności?

d. Czy możesz sobie finansowo na nie pozwolić?

e. Czy inni członkowie twojej rodziny też się nimi interesują?

f. Jakie trudności, jeśli są, w twoim podążaniu za sprawami, kładziesz na karb twojej rodziny?

g. Czy kiedykolwiek stwierdzasz, że uchylasz się od odpowiedzialności w innych obszarach twojego życia przez zajmowanie się tymi sprawami? W jaki sposób?

III Uczucia i Emocje

Za jednym lub innym razem, każdy człowiek doświadczył każdego uczucia i ludzkiej emocji znanej ludzkości.

Jeśli jest jakaś różnica w naszym doświadczeniu z uczuciami i emocjami, to leży ona w stopniu doświadczenia.

My wszyscy poznaliśmy smak każdego ludzkiego istniejącego uczucia i emocji

Uczucia, bądź pozytywne albo negatywne, są niekoniecznie wadami charakteru

Pozytywne uczucia dokładają do twojego sensu siły i dobrego samopoczucia i produkują przyjemność, nadzieję i pełnię życia.

Negatywne uczucia mieszają się z przyjemnością i zużywają energię, pozostawiając nas w poczuciu samotności i pustki.

Uczucia są umysłowym skutkiem tego, jak daliśmy sobie radę w różnych sytuacjach w naszym życiu i skutkiem tego, jak zostaliśmy zaprogramowani przez nasze umysły w latach naszego kształtowania się.

Uczucia, czy ktoś będzie kochany albo nienawidzony, radość lub złość, szczęście albo gniew są bardzo ważne i są częścią składową ludzkiej struktury.

Doświadczamy mnóstwa uczuć w naszym codziennym życiu, niektóre są pozytywne a niektóre negatywne.

Niektóre powodują, że czujemy się dobrze a niektóre sprawiają, że czujemy się źle.

Jest dużo zdrowsze , by stawiać czoła naszym uczuciom i zajmować się nimi, niż zaprzeczać ich istnieniu.

Uczucia mogą przyjść do nas bez uprzedzenia.

One nie znają żadnych ograniczeń/granic.

Każdy od czasu do czasu doświadczył strachu, martwienia się, wyrzuty sumienia, radości, miłości i szczęścia.

Jakiekolwiek uczucia, czy pozytywne czy negatywne, wszystkie są bardzo naturalnymi i normalnymi, i służą określonemu celowi.

Jakiekolwiek są twoje uczucia, one nie są specjalnie unikalne. Pytanie brzmi: Jak zajmujemy się nimi?

Jakiekolwiek są twoje uczucia, one nie są specjalnie unikalne. Pytanie brzmi: Jak zajmujemy się nimi?
Pewne uczucia mogą stać się problemem, kiedy zżerają nas i, jeśli i kiedy to zdarza się, możemy być pewni, że powodem dla którego to się zdarzyło, jest to, że zapomnieliśmy , by zająć się nimi we właściwy sposób.

W tym dziale zajmiemy się różnymi uczuciami, które spróbujemy wysortować, ponieważ one odnoszą się do nas indywidualnie i w jaki sposób możemy najlepiej zająć się nimi.

Oto lista niektórych uczuć, których, od czasu do czasu, doświadczamy regularnie na codzień. Oto niektóre z uczuć, które doświadczamy codziennie:

wina (wyrzut sumienia)…… radość
szczęście…urazy, rozgoryczenie
gniew ….. zadowolenie
strach….. frustracja
miłość….. nadzieja
nienawiść….. wdzięczność
zawiść……. samotność
duma…… depresja
wolność….. smutek
podejrzenia……. zmartwienia

1. Czy rozumiesz znaczenie powyższych wspomnianych uczuć? Jeśli nie, sprawdź znaczenia w słowniku i zapisz definicje.

2. Czy ty, za jednym albo innym razem, doświadczałeś każdego z powyższych wspomnianych uczuć?

3. Wypisz uczucia, które doświadczasz codziennie.

4. Napisz uczucia, które chciałbyś doświadczyć w oparciu o codzienność.

a. Zaznacz wszystkie te uczucia, których chciałbyś doświadczyć ale nie doświadczasz. Dlaczego są dla ciebie ważne ?

b. Jak brak tych uczuć oddziałuje na twoje codzienne życie?

c. Jakie pozytywne kroki możesz przedsięwziąć, by osiągnąć te uczucia?

d. Jak wiele ty jesteś skłonny, by oddać, by osiągnąć te uczucia? Wyjaśnij.

5. Wypisz uczucia, które tworzą problemy w twoim życiu.

a. Napisz krótki opis każdego z tych uczuć jako odnoszących się do ciebie.

b. Dlaczego twoim zdaniem, myślisz, że doświadczasz każdego z tych uczuć?
c. Jakie działanie możesz podjąć, by radzić sobie z którymkolwiek z tych uczuć?

6. Czy jesteś zdolny do wyrażania twoich uczuć tym dookoła ciebie?

a. Jeśli wyrażasz twoje uczucia, w jaki sposób to robisz?

b. Jeśli skłaniasz się, by ukrywać twoje uczucia, znasz powody? Jakie są powody?

Poniżej zasugerowana jest mini – sposób, by pomóc ci, w radzeniu sobie z twoimi uczuciami. Na piśmie :

1.Wyodrębnij i zdefiniuj każde z twoich uczuć.

2. Spróbuj wskazać osoby, miejsca, rzeczy, albo wyznaczyć okoliczności, który powodują u ciebie, te uczucia.

3. Podziel się twoimi myśli na temat tych uczuć z kimś, komu możesz zwierzyć się.

4. Zrób określony plan ataku, by skontrolować twoje uczucia, dobre albo złe. Przejrzyj twój plan z kimś, z kim czujesz się dobrze.

5. Wprowadź w życie twój plan. Nie bój się prosić o pomoc.

Podsumowanie
Na zakończeniu tego obrachunku, jeśli powzięty w duchu szukania prawdy, powinieneś mieć podstawowy i korzystny przegląd tego z czego się składasz, na czym stoisz, co robisz, dokąd zmierzasz, i jak pasujesz do otaczającego cię świata. Obrachunek, oczywiście, ujawnia zarówno negatywne jak i pozytywne aspekty czyjegoś życia i jego nadrzędną wartością jest posortowanie spraw w uporządkowanym i gruntownym stylu. To jest na pewno punkt początkowy dla znaczącego i życia, którym da się pokierować. Ale punktem początkowym jest to wszystko, co jest. Ogrom pracy spoczywa na tym, co zrobimy z tą prawdą, której dowiedzieliśmy się o sobie.

Jakie działanie zrobimy w kierunku naszych niedawno zrobionych zobowiązań?

Jak dobrze chcemy praktykować i wprowadzać w życie nasze plany?

Zadanie leży przed tobą ale to jest zadanie warte podążania, ponieważ to jest zadanie, które pobudza dojrzewanie a dojrzewanie przynosi szczęście, a szczęście oznacza miłość a miłością jest Bóg, a miłość jest prawdą i prawda cię wyzwoli.

Materiał chroniony prawem autorskim